Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Hinweis: Ihre bisherige Sitzung ist abgelaufen. Sie arbeiten in einer neuen Sitzung weiter.
Metadaten

Instytut Historii Sztuki <Posen> [Hrsg.]
Artium Quaestiones — 4.1990

DOI Heft:
Rozprawy
DOI Artikel:
Hornowska, Ewa: Stanisław Ignacy Witkiewicz wobec fotografii
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.28097#0058
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
44

E. HORNOWSKA

możemy dokonać chronologiczno-tematycznego podziału powstałych wówczas
fotografii. W latach 1900 - 1905 Witkacy dużo uwagi poświęcał zdjęciom plenero-
wym, przedstawiającym jego rodzinę i przyjaciół. Wtedy też powstały jego pierwszc
fotograficzne autoportrety i portrety, wśród których wyróżnia się cykl portretów Sta-
nisława Witkiewicza. Równocześnie Witkacy uwieczniał swych przyjaciół, krewnych
i bliskie mu kobiety m.in. Bronisława Malinowskiego, Tadeusza Micióskiego,
Tadeusza Langera, matkę, ciotkę Mary, Helenę Czerwijowską, Jadwigę Janczewską,
Annę Oderfeldównę, Irenę Solską. Ich twarze stanowią główny temat zdjęć z lat
1910 - 1916. Pod względem budowy obrazu wizerunki te można podzielić za zupełnie
tradycyjne, pamiątkowe zdjęcia w plenerze i wnętrzu oraz na takie, których kompo-
zycję przyjęło się określać mianem „ciasnego kadru” łl. Pierwsze mieszczą się całko-
wicie w kategorii fotografii rodzinnej, uwieczniającej bliskie osoby w wybranych
momentach ich życia, które to momenty zapisane są przede wszystkim w pamięci
uczestników zdarzenia, a zdjęcie ma na celu pomóc w odtworzeniu jego szczegółów.
Osoby przedstawione na zdjęciach znajdują się w rozmaitych „życiowych” sytuacjach,
ale nigdy nie zapominają o tym, że są fotografowane, a nawet specjalnie się do tego
przygotowują. Duże znaczenie w takich przypadkach ma sceneria, która na równi
z ludźmi gra rolę w późniejszym przywoływaniu wspomnieó. Dlatego często zdarza
się utrwalenie w tle charakterystycznych elementów otoczenia, będących punktami
orientacyjnymi dla pamięci.

Drugi rodzaj portretu obejmuje tradycyjne popiersie oraz nietypowe ujęcie samej
głowy albo nawet zawężające pole widzenia obiektywu do środkowej części twarzy
modela. Ten ostatni sposób kadrowania, nietypowy dla epoki, zasługuje na szersze
omówienie. Pojawił się w portietach Witkacego w 1911 roku. Trudno rozstrzygnąć,
czy był on jego własnym wynalazkiem, czy też został podpatrzony u innego fotografa.
Analizującprzykładyjego zdjęć wcześniejszych, można przyjąć, że ten typ kadrowania
jest konsekwencją ujawnionej w nich tendencji do zakreślania iam kompozycji
blisko granic centralnego obiektu. Już cykl parowozów i niektóre fotografie krajo-
brazowe ujmują pizedmiot jakby wyizolowany z otoczenia, niemal wycięty obiekty-
wem z kontekstu przez wyełiminowanie drugiego planu tworzącego tło. Takie po-
dejście widoczne jest też w portretach (nie tylko zresztą fotograficznych: spotykane
jest w późniejszych wytworach Firmy Portretowej), w których cała głowa fotografo-
wanego szczelnie wypełnia pole obrazu a tło jest „obcięte”. Następnym etapem,
w sposób logiczny wynikającym z omówionych, byłby właśnie „ciasny kadr”, w któ-
rym znajduje się miejsce wyłącznie na fragment twarzy zawarty między linią oczu
i ust. Wszystkie trzy rodzaje portretu Witkacy stosował do fotografowania wybra-
nych modeli — siebie, ojca, znajomych — tak, jakby zamierzał każdą z postaci udo-
kumentować w jej konkretnym działaniu, w interakcji z innymi i by wreszcic w jakiś

11 Po raz pierwszy użyła tego określenia Czartoryska w artykule Witkacy w zwierciadle
fotografii, op. cit.
 
Annotationen