Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Hinweis: Ihre bisherige Sitzung ist abgelaufen. Sie arbeiten in einer neuen Sitzung weiter.
Metadaten

Instytut Historii Sztuki <Posen> [Hrsg.]
Artium Quaestiones — 20.2009

DOI Heft:
Rozprawy
DOI Artikel:
Jarzewicz, Jarosław: Niewczesne refleksje po "końcu historii sztuki"
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.29068#0217
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
NIEWCZESNE REFLEKSJE PO „KOŃCU HISTORII SZTUKI'

213

niestosownego w tym, że historycy sztuki zbierają dane? Czy problem da-
towania rzeczywiście jest banalny? W końcu przecież „Datierungsfragen
sind Verständnisfragen"42. Cóż jest niestosownego w pisaniu monografii,
przygotowywaniu wystaw, pisaniu katalogów? Niektóre wystawy były
przełomowymi wydarzeniami w historii badań poszczególnych epok i za-
gadnień, ich katalogi pozostały nieodzownymi kompendiami, bez których
ani rusz43.
Doprawdy, trzeba wiele tupetu, aby z taką dozą lekceważenia pod-
chodzić do pracy i dokonań badaczy, z których się potem korzysta. Tupetu
nie brakowało niewątpliwie kuratorowi Luwru (sic!) Régis Michelowi,
który w swej namiętnej Slipice twierdził, że „historia sztuki jest już tylko
konserwowanym trupem"44, a siebie określał jako „post historien d'art".
Jeśli jest tak rzeczywiście, to powinien dać sobie spokój, zająć się czymś
pożytecznym (np. uprawą warzyw) i ustąpić ze stanowiska. Myślę, że we
Francji jest wielu takich, którzy chcieliby uprawiać historię sztuki jako
pracownicy tego muzeum. Radykalną postawę kuratora Luwru można
zestawić z wcześniejszą o dwieście lat postacią reprezentującą sąsiednią,
także czcigodną instytucję. 7 listopada 1793 roku Jean-Baptiste Gobel,
biskup Paryża, wyparł się publicznie wiary chrześcijańskiej, a trzy dni
później (10 XI) wziął udział w „święcie rozumu" w byłej katedrze Notre
Dame przemianowanej na świątynię tego „bóstwa". Podobnie — Michel
powinien był znaleźć sobie inny przedmiot adoracji. Motywem drama-
tycznego gestu biskupa był najprawdopodobniej po prostu strach - dzień
wcześniej (6 XI) został stracony Philippe Egalité, a tydzień wcześniej bi-
skup Calvados - Fauchet. O ile mi wiadomo, jednak za uprawianie histo-
rii sztuki i wiarę w owocność tej działalności nie grożą (nawet we Francji)
aż tak ostre sankcje. Szyderstwem losu było to, że Gobel niecałe pół roku
później (13 IV 1794) został oskarżony o ateizm(!) i stracony^. Niewiele
jest rzeczy tak przestarzałych, jak niedawne nowinki.
Z naszej polskiej perspektywy dyskusja wokół końca historii sztuki
nabiera szczególnego znaczenia. W Niemczech, gdzie historię sztuki wy-
kłada się na ponad siedemdziesięciu uniwersytetach, a „produkty" histo-
ryków sztuki mają swój realny wymiar ekonomiczny, jest to w pewnym
42 Stwierdzenie Wilhelma Pindera cytowane niedawno przez R. Suckale, Die Giaizer
Afadonnenia/ei des Prager Drz&iscAo/ś ais gemaifes Afarien/ŁymnMs. Wiener Jahrbuch für
Kunstgeschichte XLVI/XLVH, 1993 s. 737.
43 Na przykład: Karl der Grosse, Pe&ensirerA and NacAfe&en, hrsg. v. W. Braunfels,
T. 1-5, Düsseldorf 1965-1968; Die Parier and der ScAöne Riii 7350-7400. DaropäiscAe
Pansi anier de7i DaxemAargern, hrsg. v. A. Legner, T. 1-5, Köln 1978-1980.
44 E. Gieysztor-Miłobędzka, op. cit., s. 63-64.
45 O przypadku Gobela pisze J. Traeger, Der Tod des Afarai. Peuoiado/i des Afen-
scAen&iides, München 1986 s. 78, 224, 226; zob. też hasło Gobel w: DexiAon /ar PAeoiogie
and PircAe, Freiburg 1960, t. IV, s. 1033.
 
Annotationen