Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Hinweis: Ihre bisherige Sitzung ist abgelaufen. Sie arbeiten in einer neuen Sitzung weiter.
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
100

M. POPRZĘCKA

Malarstwo akademickie, pompierskie stało się modne. I można było
tego oczekiwać. Historia smaku artystycznego to właśnie dzieje takich no-
bilitacji i degradacji, zwrotów i przypomnień. Zaledwie przed kilkunastu
laty byliśmy świadkami rehabilitacji secesji, która dla pokolenia prze-
nikniętego ideałami Bauhausu była synonimem mieszczanerii i najgor-
szego gustu. Obecnie przyszła kolej na akademizm w malarstwie, a histo-
ryzm i eklektyzm w architekturze.

Przyczyny tego „renesansu pompierów” są bardzo złożone. Jak zwykle
w wypadku tego typu przewartościowań nie bez znaczenia są zjawiska za-
chodzące w sztuce współczesnej, które nagle (w sposób nawet przez hi-
storyków sztuki nie zawsze uświadomiony) pozwalają zobaczyć w innym
świetle jakiś rozdział sztuki przeszłości. Werner Hofmann twierdzi na-
wet „iż programowe kierunki myślowe i teorie interpretacyjne nowocze-
snej historii sztuki (tj. od Wickhoffa i Riegla począwszy) mają liczne od-
powiedniki strukturalne w twórczych ruchach nowatorskich i sposobie sta-
wiania zagadnień danego okresu sztuki współczesnej” 18: Związek nauki
o sztuce ze sztuką aktualną jest zresztą przyczyną dla której historycy
sztuki operują kursującymi, ograniczonymi przestrzennie i czasowo kry-
teriami 19, co sprawia, że zbiór dzieł określanych jako najlepsze wciąż się
zmienia, że „muzea wyobraźni” ulegają nieustannemu przetasowaniu, że
każde pokolenie co innego wiesza w salach honorowych, a co innego skry-
wa w magazynach. Co było przyczyną wczorajszego potępienia pompie-
rów, jest źródłem ich dzisiejszej rehabilitacji. Powrót sztuki lat sześć-
dziesiątych naszego wieku do przedmiotowości i figuracji, zainteresowanie
dla malarstwa tematycznego, narracyjność komiksów, fotograficzny hiper-
realizm — to tylko niektóre z przesłanek tego procesu.

Włączenie sztuki pompierów (jak i innych lekceważonych lub niedo-
strzeganych rodzajów twórczości) w krąg zainteresowania naukowego wy-
daje się ponadto pochodną ogólniejszych przemian dokonujących się w
naukach historycznych. Tak zwana „nowa historia”, reprezentowana prze-
de wszystkim przez francuskich historyków z kręgu „Annales”, bardziej
niż na niepowtarzalne fakty czy działania jednostkowe uwrażliwiona jest
na zjawiska o zasięgu masowym. Bada to co seryjne, dające się ująć sta-
tystycznie, bardziej interesuje się stosunkami ilościowymi niż jakościo-
wymi 20. Podobną tendencję wyraził też Philip Bagby, historyk żywiący

18 W. Hofmann, Zagadnienia analizy strukturalnej. Przeł. S. Michalski. W: Po-
jęcia, problemy i metody współczesnej nauki o sztuce. Warszawa 1976, s. 506.

18 S. Morawski, Historia sztuki a paradygmaty i niezmienniki estetyczne. W:
Wstęp do historii sztuki. T. 1. Warszawa 1973, s. 58 n.

20 Bilans poglądów tego środowiska na problematykę badań historycznych zo-
stał zawarty w publikacji Faire de l’histoire. Sous la direction de J. Le Gojf et
P. Nora. I — Nouveaux problemes, II — Nounelles approches, III ■—■ Nouveaux ob-
jets. Paris 1974. Omówienie: M. Porębski, „Nowa historia” i współczesność. Roz-

■ A Bfinr,
 
Annotationen