Piotr Piotrowski
AUTONOMIA, SYMBOL, UTOPIA.
AWANGARDA I TEORIE TRANSCENDENCJI FORMY
1. Panoramę awangardy początku XX wieku zwykło się rozpatrywać
w kategoriach „izmów”. One wyznaczają jakby punkty orientacyjne tej
sztuki. Podział ten ukształtowany został przede wszystkim przez samą
awangardę, jest odbiciem jej świadomości, świadomości formułowanej w
atmosferze walki z tradycją, batalii między poszczególnymi „kierunka-
mi”, ścierania się mód i wpływów. Został on następnie przechwycony
przez krytykę, która za punkt wyjścia brała przede wszystkim różnice
poetyk, a nie teorii i postaw artystycznych. Stąd obok podziału sztuki
na „konstruktywizm”, „surrealizm”, „dadaizm” itp., mówi się także o
podziale na malarstwo „realistyczne” i „abstrakcyjne”, na „abstrakcję
geometryczną” i „liryczną” czy „organiczną” i „nieorganiczną” itp. Tego
typu stratyfikacja aw7angardy nie oddaje jednak jej rzeczywistych na-
pięć. Stąd też — jeżeli w ogóle utrzymać pojęcie „awangardy” — próby
zarysowania jej pejzażu w kategoriach „biegunów”, konstruowanych jak-
by w poprzek „izmów” i poetyk, skupiających artystów reprezentujących
typologicznie podobne postawy i koncepcje dzieła sztuki, choć artykuło-
wane w odmiennych formach i stylistykach.
Jeżeli awangardę definiować przez autonomię dzieła sztuki, to gene-
ralnie można wymienić tutaj co najmniej jej dwa bieguny. Pierwszy
skupiałby programy pełnego autotelizmu, teorie utożsamiające obraz
i formę. Łączyłby twórców i tendencje artystyczne dążące do całkowitego
oczyszczenia dzieła z wszystkich funkcji ewokacyjnych i symbolicznych.
Drugi zaś ogniskowałby postawy, których celem również była maksymal-
na puryfikacja obrazu, odrzucenie opisowości, lecz w tym przypadku toż-
samość obrazu i formy nie była tożsamością wyłączną. Wzbogacona zosta-
ła mianowicie o trzeci człon — symbol, symbol „Istoty Bytu”. On uzasad-
niał określenie dzieła sztuki w kategoriach „czystej formy”. Owa „Isto-
ta” bowiem jest — zdaniem twórców tego bieguna awangardy — ukry-
AUTONOMIA, SYMBOL, UTOPIA.
AWANGARDA I TEORIE TRANSCENDENCJI FORMY
1. Panoramę awangardy początku XX wieku zwykło się rozpatrywać
w kategoriach „izmów”. One wyznaczają jakby punkty orientacyjne tej
sztuki. Podział ten ukształtowany został przede wszystkim przez samą
awangardę, jest odbiciem jej świadomości, świadomości formułowanej w
atmosferze walki z tradycją, batalii między poszczególnymi „kierunka-
mi”, ścierania się mód i wpływów. Został on następnie przechwycony
przez krytykę, która za punkt wyjścia brała przede wszystkim różnice
poetyk, a nie teorii i postaw artystycznych. Stąd obok podziału sztuki
na „konstruktywizm”, „surrealizm”, „dadaizm” itp., mówi się także o
podziale na malarstwo „realistyczne” i „abstrakcyjne”, na „abstrakcję
geometryczną” i „liryczną” czy „organiczną” i „nieorganiczną” itp. Tego
typu stratyfikacja aw7angardy nie oddaje jednak jej rzeczywistych na-
pięć. Stąd też — jeżeli w ogóle utrzymać pojęcie „awangardy” — próby
zarysowania jej pejzażu w kategoriach „biegunów”, konstruowanych jak-
by w poprzek „izmów” i poetyk, skupiających artystów reprezentujących
typologicznie podobne postawy i koncepcje dzieła sztuki, choć artykuło-
wane w odmiennych formach i stylistykach.
Jeżeli awangardę definiować przez autonomię dzieła sztuki, to gene-
ralnie można wymienić tutaj co najmniej jej dwa bieguny. Pierwszy
skupiałby programy pełnego autotelizmu, teorie utożsamiające obraz
i formę. Łączyłby twórców i tendencje artystyczne dążące do całkowitego
oczyszczenia dzieła z wszystkich funkcji ewokacyjnych i symbolicznych.
Drugi zaś ogniskowałby postawy, których celem również była maksymal-
na puryfikacja obrazu, odrzucenie opisowości, lecz w tym przypadku toż-
samość obrazu i formy nie była tożsamością wyłączną. Wzbogacona zosta-
ła mianowicie o trzeci człon — symbol, symbol „Istoty Bytu”. On uzasad-
niał określenie dzieła sztuki w kategoriach „czystej formy”. Owa „Isto-
ta” bowiem jest — zdaniem twórców tego bieguna awangardy — ukry-