Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Hinweis: Ihre bisherige Sitzung ist abgelaufen. Sie arbeiten in einer neuen Sitzung weiter.
Metadaten

Instytut Historii Sztuki <Posen> [Hrsg.]
Artium Quaestiones — 8.1997

DOI Heft:
Rozprawy
DOI Artikel:
Suchocki, Wojciech: Trop zbiegłych bogów: Przyczynek do "Ślubów" Ingresa i "Wolności" Delacroix
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.28099#0063
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
Wojciech Suchocki

TROP ZBIEGŁYCH BOGÓW
PRZYCZYNEK DO ŚLUBÓW INGRESA I WOLNOŚCI DELACROIK

Historia sztuki poczyna się z prostego stwierdzenia podobieństwa
dzieł. Jakby niegodne było roli podstawy dziedziny nauki - przechylone
ku nienaukowej potoczności, w której „nie dające spokoju” podobieństwa
oznaczają czcze wysilanie uwagi, pamięci i myśli wokół spraw trywial-
nych, naturalnych czy przypadkowych - przecież sprawdza słuszność naj-
trwalszej z udzielanych jej adeptom rad: patrz na obrazy, oglądaj dzieła.
Gdy staje wobec dzieła - uwaga historyka sztuki bezwiednie czyha na
sygnał odesłania do dzieła innego. Ten zaś jest dla niego osobliwym i nie-
zastąpionym źródłem wzruszeń i zadowoleń.
Ów przebłysk, dostrzeżenie w dziele czegoś innego, już widzianego,
przypomina wszakże to niepozorne a przemożne doznanie, które w niepo-
liczonym pochodzie dzieł przykuwa go do jednego, tego oto - poza profe-
sjonalnymi regułami selekcji i kalkulacji. Wobec dzieł znanych, bywa -
spowszedniałych, odkrycie związku z innym dziełem przynosi odświeże-
nie tamtego zdumienia. To podobieństwo doznania potwierdza przeczu-
cie, że i tamto bierze się z dostrzeżenia zgodności - tyle że z czymś nigdy
nie widzianym: tożsamości dzieła; że i tam w grę wchodzi mobilizacja pa-
mięci - tyle że zmuszając do przemyślenia, czym jest ona sama, do sięg-
nięcia jej kresu: tożsamości własnej. Tak jakby stwierdzenie podobień-
stwa pobudzało tę samą skłonność, wprowadzało na drogę, którą można
podążyć dalej, ku celowi w istocie tożsamemu. Emocje towarzyszące tej
czynności przerastają proste czerpanie z magazynu doznań: przyzywany
przez dzieło, nęcony odkryciem związku między dziełami - historyk sztu-
ki staje wobec wyzwania, którego nie powinien przeoczyć ani tłumić. Jego
niepodjęcie skaże na milczenie przebłysk historii, pozostawi niespełnio-
nym Benjaminowe oczekiwano nas na świecie.
 
Annotationen