Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Hinweis: Ihre bisherige Sitzung ist abgelaufen. Sie arbeiten in einer neuen Sitzung weiter.
Metadaten

Instytut Historii Sztuki <Posen> [Hrsg.]
Artium Quaestiones — 10.2000

DOI Heft:
Przekłady
DOI Artikel:
Didi-Huberman, Georges; Loba, Mirosław [Übers.]: Obraz jako rozdarcie i śmierć wcielonego Boga
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.28185#0292
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
290

GEORGES DIDI-HUBERMAN

strzowi (w tym przypadku Agnolo Gaddiemu), nastçpnie mistrzowi mi-
strzôw (Taddei Gaddiemu, ojcu Agnola), mistrzowi mistrza mistrzôw
(samemu Giotcie)152... Wszystko to w ruchu cofania siç, ktôry zdawal siç
wynosic kwestiç poczqtku na najbardziej radykalny poziom uwiarygod-
nienia, jaki mozna nadac sztukom figuratywnym.

I rzeczywiscie o to chodzi. Lecz nie o przywoianie più celebrati artefici
antichi, ktôrych wyczyny opiewaï Pliniusz, a Vasari musiai przyj^c jako
paradygmaty „narodzin” dla Renesansu, ktôry chcial ustanowic. Nie cho-
dzi tutaj o Appellesa, ale o Adama. Adama, jego naturp imago dei oraz
dramat grzechu, gdzie imago zostaje rozdarte. Adam „stworzony na ob-
raz”, ale ktôry przekazai nam tylko utrate; obrazu i dramat cingle poszu-
kiwanego podobienstwa, nigdy nie osia,gniçtego. W ten sposôb Teofîl
Mnich rozwija sw^ deklaracjç niegodziwosci, skruszonej pokory w opar-
ciu o opowiesc o Poczqtku i Upadku103. Tak tez Cennini rozwija tç samg,
opowiesc w optyce, w ktôrej slowo malowac, zamykajgce fragment, nie
oznacza tryumfalistycznej aktywnosci sztuki pragn^cej wyl^cznie swego
samo-uznania. Problem lezy gdzie indziej, pomipdzy bosk^kar^, a poszu-
kiwaniem zbawienia dla ludzkich dusz:

Na poczqtku (nel principio), gdy Bôg Wszechmoggcy stworzyl niebo i ziemip,
ponad wszystkie zwierzpta i pokarmy stworzyl mpzczyznp i niewiastp na podo-
bienstwo Swoje (alla sua propria immagine), darzgc ich cnoty wszelkiemi. Potem
ziy los z zazdrosci naslany od Lucyfera na Adama zdarzyl, ze ten go swoja, zlosli-
wosci^ i sprytem wwiôdl w grzech przeciwko przykazaniu bozemu [to znaczy naj-
przôd Ewp, a ta potem Adama], przez co Pan Bôg rozgniewai siç na Adama tak, iz
zezwolil, aby przez Aniola on i towarzyszka jego precz z raju wyppdzeni zostali, po-
wiadajgc im: Jako ze nieposiusznymi byliscie przykazaniom od Boga wam danym,
w trudzie waszym i pracy (fatiche ed esercizii) zywot swôj ppdzic bpdziecie. Za-
czem majgc Adam swiadomosc biçdu przez siebie popelnionego, a bpdgc szczodrze
od Boga obdarzony jako pierwiastek, poczgtek i ojciec wszystkich nas, rozumem
doszedl, ze koniecznem jest znalezc sposôb zycia z pracy rgk (rinuenne di sua
scienza di bisogno era trouare modo da viuere manualmente) i dlatego jgî siç moty-
ki, a Ewa kgdzieli. Potem uprawiaï wiele sztuk potrzebnych (moite arti bisognevo-
li), a rôznych od siebie, a byly one i s^ jedne od drugich wymyslniejsze (di maggio-
re scienza), nie moga,c byc sobie rôwne: poniewaz najgodniejsza jest wiedza; po
niej zas uprawiaï niektôre, od niej pochodzgce, ktôre wymagaj^ fundamentu
w niej wraz z pracg rçczng, i jesli to sztuka, ktôra zwie siç malarstwem...

Charakter tradycyjny, a nawet „pospolity” tego sposobu rozpoczy-
nania traktatu malarskiego, nie upowaznia wszak do jego lekcewaze-

152 C. Cennini, Rzecz o malarstwie, s. 335-336.

153 Teofil Mnich, op-. cit., s. 249-252.

154 C. Cennini, Rzecz o malarstwie, s. 335.
 
Annotationen