Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Hinweis: Ihre bisherige Sitzung ist abgelaufen. Sie arbeiten in einer neuen Sitzung weiter.
Metadaten

Instytut Historii Sztuki <Posen> [Hrsg.]
Artium Quaestiones — 12.2001

DOI Heft:
Rozprawy
DOI Artikel:
Kiepuszewski, Łukasz: Fizjologia malowania: recepcja materii obrazu Cézanne'a
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.28180#0099
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
FIZJOLOGIA MALOWANIA

97

lor posiada moc przedstawiania motywu bez jego odtwarzania, bez bezpo-
średniego podobieństwa. Barwa funkcjonuje więc w obrazie - uważa
Boehm - dzięki temu, iż jego materia jest czymś odmiennym wobec moty-
wu i stanowi inny porządek o swoistej autonomicznej strukturze24.
Przedstawienie wyzwala się przez farbę, poprzez wyłonienie szczególnej
paraleli między obrazem a naturą20.
Według Vladimira Vukićevicia, podejmującego dyskusję z Boehmem,
farba obrazu, choć różna od studiowanego motywu, nie jest od niego od-
mienna z każdego punktu widzenia26. W tym sensie farba u Cezanne’a
nie jest jedynie medium. Gdyby sprowadzała się tylko do funkcji medial-
nej, pojawiałaby się jedynie za coś: wyczerpywałaby się w roli zastępowa-
nia tego, co jest przedstawiane.
A przecież substancja obrazu, w swoim sposobie przejawiania się na
płaszczyźnie zakłada równorzędność pierwiastka widzialnego - koloru
i pierwiastka materialnego, co szczególnie zachowuje pochodzące z nie-
mieckiego słowo „farba”. Farba sama stanowi element widzialnej rzeczy-
wistości, którą studiuje malarz i posiada analogiczne cechy, takie jak
barwność, wrażliwość na światło, itd. Z tej perspektywy materia obrazu
nie jest do odróżnienia od samego widzialnego. Przywołując rozróżnienie
Martina Heideggera między tożsamością a identycznością, można powie-
dzieć, że tożsamość otoczenia i farby nie opiera się na prostej identyczno-
ści. Ich tożsamość wyznacza współprzynależność do widzialnej barwno-
ści27. Oznacza to więc, iż hipoteza równoważnego przekładu i stałego
dystansu między naturą i obrazem komplikuje jedynie rozumienie obra-
zu Cezanne’a. Widzialne nie jest więc wyrażane przy pomocy farby, lecz
to farba w obrazie jest samym widzialnym. Według Vukićevicia, by opi-
sać „przemianę świata w malarstwo” (die Welt ist in Malerei vzrwande.lt)
nie trzeba wychodzić od dwóch zdystansowanych wobec siebie porządków
„świata” i „obrazu”, a potem je sobie wzajemnie przyporządkowywać
przez Jakąś” wspólną harmonię28. Obraz nie sprowadza się, jak chce tego
Gottfried Boehm, do systemu ekwiwalentów. Rola farby polega między
innymi na tym, iż uniemożliwia ona dokonanie jednoznacznego oddziele-
nia wewnętrznego autonomicznego obrazu od zewnętrzności świata wi-
dzialnego. Farba w obrazie nie odcina się od świata zewnętrznego, lecz
sama doń niejako należy. A zatem to, co widzialne, nie jest tłumaczone
na farbę, lecz niejako Już” w niej się zawiera, i dopiero w oparciu o tę
24 G. Boehm, op. cit., s. 62.
25 Ibidem, s. 66.
2,1 V. Vukićević, Cezannes realisation, op. cit., s. 91.
27 M. Heidegger, Zasada identyczności 153-165, tłum. J. Mizera (w:) Drogi Heideg-
gera, „Principia”, t. XX, 1998, s. 153-165.
28 V. Vukićević, op. cit., s. 89-90.

7
 
Annotationen