Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Hinweis: Ihre bisherige Sitzung ist abgelaufen. Sie arbeiten in einer neuen Sitzung weiter.
Metadaten

Instytut Historii Sztuki <Posen> [Hrsg.]
Artium Quaestiones — 12.2001

DOI Heft:
Przekłady
DOI Artikel:
Clark, Timothy J.; Czekalski, Stanisław [Übers.]: Bóg nie został strącony
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.28180#0371
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
BÓG NIE ZOSTAŁ STRĄCONY

369

stronie u góry - wydaje się częścią mechanizmu pchnięć i pociągnięć sił
obracających centralne koło. Jeśli oznacza to, iż cała abstrakcyjna maszy-
na wypracowała wystarczająco dużo energii, by wyrzucić proizwodstwo
dosłownie poza ramę, niech tak będzie.
Tablica to kawałek agitpropu. Jej podstawowe przesłanie nie budzi
żadnych wątpliwości. Nawet na poziomie typografii El Lissitzky był, jak
na siebie, wyjątkowo poprawny. Niektóre z liter w lewej górnej części na-
pisu - szczególnie początkowe wersaliki - zostały rozwarte tak, by ich
formalne elementy odpowiadały grze kształtów na prawo i poniżej. Naj-
bardziej wyeksponowane są półkola. „D” i „P” w Dwiniem proizwodstwo
stały się hieroglifami podstawowej architektury (warsztatów). Jednak
w żadnym punkcie widzowi nie sugeruje się, by postrzegał indywidualne
słowa i litery jako poddane ekspansji (może przerobione z) znajdującej się
obok abstrakcyjnej geometrii. Myślę, że stanowi to wyraz rozmyślnie
przeprowadzonej zmiany sposobu opracowania masy typograficznej, od-
wrotu od tego, z czym mamy do czynienia, powiedzmy, w przypadku pra-
cy, którą El Lissitzky wykonał kilka miesięcy wcześniej dla Witebskiego
Komitetu do Walki z Bezrobociem(il. 7). Spójrzmy szczególnie na pier-
wsze słowo Komitet na okładce broszury, będące jak gdyby małym kosmo-
sem stworzonym przez Malewicza. Albo pomyślmy o tego rodzaju pracach
samego Malewicza, które wciąż musiały dla El Lissitzkiego pozostawać
głównym punktem odniesienia w czasie, gdy tworzył tablicę propagando-
wą: weźmy na przykład projekt teczki dla uczestników nieszczęsnego
Zjazdu Komitetów Biedoty Wiejskiej, wykonany w Piotrogrodzie, w listo-
padzie 1918 roku(il. 8)/8. Tutaj Sjezd i Biednoty wyraźnie eksplodują na
oddzielne szaro-czarno-czerwone elementy, wierzgające i krzywiące się
na skierowany ku górze przepływ suprematycznego pola sił po prawej
stronie kompozycji. Słowa dzielą się na dwie, cztery, czy siedem części.
Litery stają się osobnymi systemami planetarnymi, czasem przybierając
przy tym wygląd jakichś uzbrojonych lub zmechanizowanych ciał, czasem
przypominając architekturę kapryśnie szybującą w przestrzeni (ten język
78 Zob. D. Karshan, The Graphic Art of Kasimir Malevich: New Information and Ob-
seruations, (w:) Suprematisme (Paris 1977), s. 56-60. Karshan i inni niezupełnie rozumieją
polityczne znaczenie zjazdu. Był on wyrazem zdecydowanego odwrotu od wcześniejszych,
przeważnie bezskutecznych usiłowań bolszewików, mających na celu pobudzenie konfliktu
klasowego na wsi. Delegaci Komitetów Biedoty Wiejskiej (kombiedy) - bolszewickiego two-
ru sprzed pięciu miesięcy - przybyli do Piotrogrodu gotowi żądać przejęcia całej politycznej
władzy od lokalnych Rad, będących twierdzami „chłopstwa średniozamożnego” i kułactwa.
Lenin i Zinowiew myśleli inaczej. Zjazdem pokierowano tak, by przyjął szereg rezolucji,
które wkrótce potem położyły kres niezależności komitetów. Zob. Carr, Bolsheuik Revolu-
tion, t. 2, s. 157-159. Czy Malewicz zdawał sobie sprawę z własnej skromnej roli w tym
wszystkim - jego teczka była swego rodzaju ostatnią wolą i testamentem kombiedy - to już
inna sprawa.

24
 
Annotationen