332
ROSALYN DEUTSCHE
ideałem. Crow zakłada, iż gdy zaniechały one prób zbliżenia się do ide-
ału, to jednocześnie porzuciły dążenia do stworzenia artystycznej sfery
publicznej.
W opublikowanym eseju Crow usunął wcześniejsze uwagi o destruk-
tywnym wpływie grup kobiecych na artystyczną sferę publiczną, bez wąt-
pienia dlatego, że poważnie wziął pod uwagę obiekcje, które w czasie dys-
kusji zostały wyrażone przez takich ludzi, jak Martha Rosler: „Jestem
zaszokowana twoją sugestią, iż w jakiś sposób jakieś grupy, jak kobiety,
odciągały uwagę od dyskusji dotyczącej poszukiwań jakiejś wyimagino-
wanej, zaawansowanej publiczności”75. Mniej poważnie Crow wziął pod
uwagę jednak krytykę samego faktu tych poszukiwań. Zrezygnował
wprawdzie z oskarżania kobiet o kryzys publiczności artystycznej i włą-
czył je nawet we wskrzeszoną artystyczną sferę publiczną końca lat 60.,
nie zmienił jednak ani nawet nie zakwestionował swojego modelu polity-
cznej sfery publicznej i przekonań o jej zaniku. Nie odpowiedział zatem
na rewizję feministyczną. Tymczasem właśnie ten model został zakwe-
stionowany przez najnowsze analizy feministyczne jako maskulinistycz-
na struktura zbudowana w efekcie zawładnięcia różnicami.
Crow skonstruował spolityzowaną historię modernistycznej i współ-
czesnej sztuki, opartą na humanistycznych ideałach obywatelskich nowo-
czesnej teorii polityki. Kluczowym elementem tej teorii jest koncepcja
sfery publicznej - demokratycznego obszaru, gdzie jednostki przyjmują
tożsamość obywatelską i uczestniczą w życiu politycznym. Traktując pub-
liczność sztuki jako mikrokosmos szerszego społeczeństwa, Crow stara
się połączyć nowoczesną estetykę z teorią i praktyką sfery publicznej,
która jest podstawą demokratyzacji instytucji politycznych. W przekona-
niu Crow’a odbiorca sztuki staje się częścią publiczności artystycznej w
taki sam sposób, w jaki prywatne jednostki stają się obywatelami. Gdy
jednostka przekształca się w członka społeczeństwa lub gdy odbiorca
sztuki przystępuje do publiczności artystycznej, to wyrzeka się interesów
własnych na korzyść dobra ogólnego. Jednostka staje się według Crow’a
„odpowiednia”, czyli bezstronna.
Crow zaczerpnął te przekonania od oświeceniowych pisarzy wypowia-
dających się o sztuce. W XVIII wieku angielscy i francuscy estetycy myś-
leli o publiczności artystycznej, opierając się na nowym modelu obywatel-
stwa. Chcieli ustanowić „republikę gustu”, demokratyczne obywatelstwo
sztuki, które kopiuje strukturę republiki politycznej, składającej się z
wolnych i aktywnych obywateli. Wierzono, iż bezpieczeństwo obydwu re-
publik zostało ufundowane na solidnych, uniwersalnych zasadach. Oby-
dwie reprezentowały wspólne dobro i dlatego, jak sugeruje Crow, były
75 Discussions in Gontemporary Culture, op. cit., s. 26.
ROSALYN DEUTSCHE
ideałem. Crow zakłada, iż gdy zaniechały one prób zbliżenia się do ide-
ału, to jednocześnie porzuciły dążenia do stworzenia artystycznej sfery
publicznej.
W opublikowanym eseju Crow usunął wcześniejsze uwagi o destruk-
tywnym wpływie grup kobiecych na artystyczną sferę publiczną, bez wąt-
pienia dlatego, że poważnie wziął pod uwagę obiekcje, które w czasie dys-
kusji zostały wyrażone przez takich ludzi, jak Martha Rosler: „Jestem
zaszokowana twoją sugestią, iż w jakiś sposób jakieś grupy, jak kobiety,
odciągały uwagę od dyskusji dotyczącej poszukiwań jakiejś wyimagino-
wanej, zaawansowanej publiczności”75. Mniej poważnie Crow wziął pod
uwagę jednak krytykę samego faktu tych poszukiwań. Zrezygnował
wprawdzie z oskarżania kobiet o kryzys publiczności artystycznej i włą-
czył je nawet we wskrzeszoną artystyczną sferę publiczną końca lat 60.,
nie zmienił jednak ani nawet nie zakwestionował swojego modelu polity-
cznej sfery publicznej i przekonań o jej zaniku. Nie odpowiedział zatem
na rewizję feministyczną. Tymczasem właśnie ten model został zakwe-
stionowany przez najnowsze analizy feministyczne jako maskulinistycz-
na struktura zbudowana w efekcie zawładnięcia różnicami.
Crow skonstruował spolityzowaną historię modernistycznej i współ-
czesnej sztuki, opartą na humanistycznych ideałach obywatelskich nowo-
czesnej teorii polityki. Kluczowym elementem tej teorii jest koncepcja
sfery publicznej - demokratycznego obszaru, gdzie jednostki przyjmują
tożsamość obywatelską i uczestniczą w życiu politycznym. Traktując pub-
liczność sztuki jako mikrokosmos szerszego społeczeństwa, Crow stara
się połączyć nowoczesną estetykę z teorią i praktyką sfery publicznej,
która jest podstawą demokratyzacji instytucji politycznych. W przekona-
niu Crow’a odbiorca sztuki staje się częścią publiczności artystycznej w
taki sam sposób, w jaki prywatne jednostki stają się obywatelami. Gdy
jednostka przekształca się w członka społeczeństwa lub gdy odbiorca
sztuki przystępuje do publiczności artystycznej, to wyrzeka się interesów
własnych na korzyść dobra ogólnego. Jednostka staje się według Crow’a
„odpowiednia”, czyli bezstronna.
Crow zaczerpnął te przekonania od oświeceniowych pisarzy wypowia-
dających się o sztuce. W XVIII wieku angielscy i francuscy estetycy myś-
leli o publiczności artystycznej, opierając się na nowym modelu obywatel-
stwa. Chcieli ustanowić „republikę gustu”, demokratyczne obywatelstwo
sztuki, które kopiuje strukturę republiki politycznej, składającej się z
wolnych i aktywnych obywateli. Wierzono, iż bezpieczeństwo obydwu re-
publik zostało ufundowane na solidnych, uniwersalnych zasadach. Oby-
dwie reprezentowały wspólne dobro i dlatego, jak sugeruje Crow, były
75 Discussions in Gontemporary Culture, op. cit., s. 26.