Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
180

JAROSŁAW LUBIAK

„pamięci pogrzebanej”, „pamięci poniżonej”, „pamięci skażonej”, „pamięci
niebohaterskiej”. Wydaje się jednak, że w świetle samych rozważań Lan-
gera i trudności, jakie napotkał, trzeba by raczej zaryzykować tezę, że
nie można używać pojęcia pamięci, do określenia relacji „byłych ofiar”
z wydarzeniami Zagłady. Kategoria pamięci nie jest tu właściwa, gdyż
nie działa jej struktura.
Husserl w swoich Wykładach z fenomenologii wewnętrznej świado-
mości czasu50 pokazuje, jak spostrzeżenie, które jest doświadczeniem
obecności przedmiotu w bezpośredniej naoczności, przechodzi w przypo-
mnienie pierwotne - retencję, a następnie przypomnienie wtórne. Pa-
mięć momentalna (retencja) jest zatem konieczna, by spostrzeżenie mo-
gło stać się elementem świadomości, by mogło się w niej zapisać (inaczej
przeminęłoby bezpowrotnie wraz z upływem czasu), wtedy dopiero może
zostać odtworzone przez ponowne uobecnienie w przypomnieniu wtór-
nym. Reinterpretując argumenty Husserla po Derridowsku (a zdekon-
struowana struktura retencji i protencji staje się strukturą śladu u Der-
ridy), można powiedzieć, że przypomnienie pierwotne, które zastępuje
spostrzeżenie, zaciera bezpośrednią obecność przedmiotu, zaciera aktu-
alność „teraz” (jako to, co zachowuje je w retencji po tym, jak ono już
minęło, zapadło się w przeszłość). To zatarcie umożliwia działanie pa-
mięci, jako tej struktury, która umożliwia ponowne uobecnienie do-
świadczeń już minionych, zatarcie źródłowego doświadczenia umożliwia
jego powrót we wspomnieniach. Podobnie u Freuda, jak to pokazał sam
Derrida w cytowanym już tekście Freud i scena pisma, pamięć może po-
jawić się w efekcie zatarcia. Wyparcie określa działanie zatarcia u Freu-
da. Derrida pisze o tym wprost: „Pismo nie da się pomyśleć bez wypar-
cia”51, a chodzi tu o pismo konstytuujące pamięć, określającą możliwość
zarówno świadomości, jak i nieświadomości. Ta ostatnia oczywiście inte-
resowała Freuda bardziej, w mechanice nieświadomego wyparcie określa
tryb jej działania, czyli efekt nachtraglich (to, co wyparte ze świadomo-
ści, przechowywane jest w nieświadomych sferach psychiki, wykonuje
tam swoją „krecią robotę”, której przejawy przebijają się do świadomo-
ści). Zarówno Freudowskie nachtraglich, jak i Husserlowska retencja
zostają włączone przez Derridę do struktury śladu, pod nazwą odwlecze-
nia, czyli tego, co konstytuuje odsunięcie w czasie - czasowanie, jako
wymazanie teraźniejszości52. Na gruncie tej struktury czasowania okreś-
lona jest struktura pamięci.

50 E. Husserl, Wykłady z fenomenologu wewnętrznej świadomości czasu, przeł. J. Si-
dorek, PWN, Warszawa 1989.
51 J. Derrida, Freud i scena pisma, s. 395.
52 Ibidem, s. 400.
 
Annotationen