Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Overview
loading ...
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
JĘZYK, RZECZYWISTOŚĆ, IRONIA. KSIĄŻKI ARTYSTYCZNE JAROSŁAWA KOZŁOWSKIEGO

189

równika, artysta po interwencji milicji podczas pierwszej wystawy mate-
riałów NET-u, został przesunięty6, ałe o bibliotekę pojmowaną jako te-
zaurus lektur, intelektualną mapę świadomych i nieświadomych odnie-
sień, figurę określonego rodzaju wiedzy i dyskursu. Książki artysty nie
tylko odpowiadają krytycznie na propozycje innych twórców, ale przede
wszystkim redefiniują pole artystyczne otwierając je i wplatając w dys-
kurs filozofii. Rozsadzają tradycyjny obraz artysty i twórczości przewar-
tościowując kategorie wypracowane przez modernizm (etos umiejętności
warsztatowych, pojęcie autonomii dzieła, homogeniczności medium)
i osadzając praktykę artystyczną nie w dyskursie estetycznym, ale w prze-
strzeni sporu na temat możliwości i niemożliwości metafizyki.
Istotnym elementem finalnego słownika, którym posługuje się Ko-
złowski jest pojęcie gry czy też gier, toczących się na stronach książek,
których reguły są nie tylko odkrywane, ale również w pewnym sensie
współstanowione i redefiniowane przez odbiorcę, przez bibliotekę odbior-
cy. Gry językowe, gry konwencjami, pojęciami, znaczeniami czy też bra-
kiem znaczenia wpływają nie tylko na tempo książek Kozłowskiego, ale
wręcz stają się ich jedyną retoryką. Pojęcie gry nie powoduje nadziei na
istnienie jakiejś rzeczywistości poza nią samą, do której można powrócić,
fundamentu, do którego można się odwołać. Gra sama w sobie raczej
traktowana jest jako rzeczywistość. Gra rozpoczęta przez Kozłowskiego
angażuje obecność i nie-obecność, błędne łańcuchy znaczeń i pytania o ję-
zyk, erudycję i wątpienie. Gra odbywa się całkowicie bezinteresownie,
ale zawsze posiada jakąś stawkę, coś się w niej wygrywa, coś się w niej
przegrywa. Stawka wyznaczona przez Kozłowskiego jest niebagatelna -
rozgrywka toczy się o podmiot znajdujący się na krawędzi szaleństwa,
o odzyskanie zerwanej więzi między językiem a światem.
W Deka-log ( 1972, wyd. Jarosław Kozłowski, Poznań) spotykamy
się ze specyficznym użyciem cyfr od 1 do 10. Na kolejnych stronach doko-
nuje się wizualne zwielokrotnianie znaków w zależności od ich wartości
liczbowej: pojawia się jedna jedynka, a za nią odpowiednio w kolejności
dwie dwójki, trzy trójki itd. Skonfrontowana zostaje abstrakcyjna/symbo-
liczna wartość cyfr z ich wymiarem konkretnym - graficznym, wizual-
nym. Zwielokrotnienie znaków, symetryczne w stosunku do ich wartości,
powoduje paradoks: tylko jedynce odpowiada rzeczywista, skonkretyzo-
wana graficznie wartość jeden. W pozostałych przypadkach, mamy co
prawda wyobrażone graficznie przed sobą dwie dwójki, ale ich wartości
sumując się dają czwórkę. Artysta proponuje więc grę pomiędzy abstrak-
cyjną wartością liczbową, a jej wymiarem wizualnym, pomiędzy mate-
rializacją idei a ideą, pomiędzy znaczącym a znaczonym.
6 Por. m.in. J. Kozłowski, J. Kasprzycki, Alternatywna rzeczywistość. Akumulatory 2,
„Arteon” 2000, nr 3, s. 39.
 
Annotationen