196
ARTUR KAMCZYCKI
1. Widok od ulicy Lindenstrasse. Fot. Marcin Szeląg
Forma zewnętrzna budynku (ik 1, 11, 12) jawi się jako zestawiona
z kubicznych brył, nieregularna, kanciasta, blaszana konstrukcja o pła-
skim dachu. Ta dynamiczna, ekspresyjna budowla składa się trzech
kondygnacji, na których zamiast neutralnych sal muzealnych zaprojek-
towano zygzakowate przestrzenie, a w ścianach wycięto wąskie, podłuż-
ne formy okien (il. 2).
Zygzakowata, wydłużona struktura muzeum (il. 13, 3, 4) została
przecięta prostą, szeroką na trzynaście stóp, lecz przerywaną wzdłuż
głównej osi budynku linią, tworzącą pustą przestrzeń (lub puste prze-
strzenie) - sięgającą od przyziemia aż do dachu i szczelnie oddzieloną od
pozostałych części budynku. Dopiero wokół tej przestrzeni zorganizowa-
ne są ekspozycje, a „zwiedzający przechodzą z jednej strony muzeum do
drugiej po sześćdziesięciu korytarzowych mostach zawieszonych nad ową
próżnią"3. Także wiele sal ekspozycyjnych i korytarzy pozostawiono ce-
lowo jako puste przestrzenie (il. 2, 4).
3 D. Libeskind, Mtędzy /ńuarru, „Architektura'', Maj 2000.
ARTUR KAMCZYCKI
1. Widok od ulicy Lindenstrasse. Fot. Marcin Szeląg
Forma zewnętrzna budynku (ik 1, 11, 12) jawi się jako zestawiona
z kubicznych brył, nieregularna, kanciasta, blaszana konstrukcja o pła-
skim dachu. Ta dynamiczna, ekspresyjna budowla składa się trzech
kondygnacji, na których zamiast neutralnych sal muzealnych zaprojek-
towano zygzakowate przestrzenie, a w ścianach wycięto wąskie, podłuż-
ne formy okien (il. 2).
Zygzakowata, wydłużona struktura muzeum (il. 13, 3, 4) została
przecięta prostą, szeroką na trzynaście stóp, lecz przerywaną wzdłuż
głównej osi budynku linią, tworzącą pustą przestrzeń (lub puste prze-
strzenie) - sięgającą od przyziemia aż do dachu i szczelnie oddzieloną od
pozostałych części budynku. Dopiero wokół tej przestrzeni zorganizowa-
ne są ekspozycje, a „zwiedzający przechodzą z jednej strony muzeum do
drugiej po sześćdziesięciu korytarzowych mostach zawieszonych nad ową
próżnią"3. Także wiele sal ekspozycyjnych i korytarzy pozostawiono ce-
lowo jako puste przestrzenie (il. 2, 4).
3 D. Libeskind, Mtędzy /ńuarru, „Architektura'', Maj 2000.