Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Hinweis: Your session has expired. A new one has started.
Overview
loading ...
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
290

HAL FOSTER

ILUZJONIZM TRAUMATYCZNY
Lacan, w swoim seminarium z 1964 roku na temat Realnego, czyni
rozróżnienie między i WiecYfAeAr. Pierwsze jest powtó-
rzeniem tego, co wyparte jako symptom lub jako znaczące — co Lacan
określa terminem a7Ao77tcAo77, czyniąc aluzję do Arystotelesa. Drugi jest
powrotem, o którym mówiliśmy już wyżej: powrotem traumatycznego
spotkania z Realnym, czymś, co opiera się Symbolicznemu, co w ogóle
nie jest znaczącym, a co Lacan nazywa htc/te. Pierwsze, powtórzenie
symptomu, może zawierać lub maskować drugie, powrót traumatycznego
Realnego, który egzystuje poza mAo77mćo7?e77i symptomów, poza „upor-
czywością znaków" (53-54), w istocie, poza zasadą przyjemności^. Powy-
żej powiązałem te dwa rodzaje powrotów z dwoma rodzajami powtórze-
nia w obrazie Warhola: powtórzenia obrazu, tak by maskowało trauma-
tyczne Realne, które jednak powraca - przypadkowo i/lub drogą okrężną
- w tym właśnie maskowaniu. Tutaj zaryzykuję dalszą analogię odno-
śnie sztuki hiperrealistycznej: niekiedy jej iluzjonizm jest tak przesadny,
że aż jawi się jakby z lękiem pragnął pokryć ^roM777aćycz77e Realne - jed-
nak to pełne lęku pragnienie jeszcze silniej wskazuje tylko na Realneso.
Takie analogie między dyskursem psychoanalitycznym i sztuką wizual-
ną nie są wiele warte, jeśli nic nie mediatyzuje obu; w tym jednak przy-
padku zarówno teoria, jak i sztuka odnoszą powtórzenie i Realne do wi-
zualności i spojrzenia' .
Mniej więcej współcześnie z rozprzestrzenieniem pop uUM i powsta-
niem hiperrealizmu, po seminarium o Realnym odbyło się seminarium
Lacana o spojrzeniu: szeroko cytowane, w niewielkim jednak stopniu
29 Symptom ciągnie [ang. AcnJ: ciągnąć, holować] nas z powrotem do tego samego
punktu (Lacan uprawia grę słowną wokół etymologii WteńerAo/cn, to haul again), jednak
to powtórzenie oferuje nam przynajmniej jakąś konsystencję, a nawet przyjemność. Real-
ne, z drugiej strony, powraca gwałtownie do tego, co Symboliczne (i, powtórzmy, nie może
zostać przez nie zasymilowane), by nas rozbić. Jako przerwanie, jest ono zarówno eksta-
tyczne, jak śmiertelne, dokładnie poza zasadą przyjemności, i musi być jakoś związane -
choćby przez symptom, jeśli nie przez nic innego.
3° Jak zobaczymy, ten tromnatyczny punkt może być związany z punktem zaniku
perspektywy linearnej, z którego zobrazowany świat spogląda na widza. Malarstwo per-
spektywiczne ma różne sposoby sublimowania tej dziury: w malarstwie religijnym punkt
ten często reprezentuje nieskończoność Boga (w Wieczerzy Leonarda przebija
aureolę Chrystusa), w malarstwie pejzażowym - nieskończoność natury (istnieje na to
wiele XIX-wiecznych przykładów w sztuce amerykańskiej), itd. Malarstwo hiperreali-
styczne, jak będę argumentował, pieczętuje lub zamazuje ten punkt za pomocą po-
wierzchni, podczas gdy większość sztuki współczesnej próbuje prezentować go jako takie-
go - lub przynajmniej przeciwdziałać jego tradycyjnym sublimacjom.
W niniejszym tekście słowo „spojrzenie" (jeśli nie zaznaczono inaczej) jest odpo-
wiednikiem Lacanowskiego „gazę" (przyp. tłum.).
 
Annotationen