Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Hinweis: Ihre bisherige Sitzung ist abgelaufen. Sie arbeiten in einer neuen Sitzung weiter.
Metadaten

Instytut Historii Sztuki <Posen> [Hrsg.]
Artium Quaestiones — 20.2009

DOI Heft:
Rozprawy
DOI Artikel:
Haake, Michał: Obraz w kole rozumienia
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.29068#0169
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
OBRAZ W KOLE ROZUMIENIA

165

anioła w białe draperie i umieszczenie na ciemnym „tle" ujmuje tę postać
w dobitny, zbliżony do owalu wzór płaszczyznowy. Zależność ta jest tak
silna, że ciemna materia po prawej stronie nie tyle tworzy głębię, co
z białą draperią na „styk" zespolony wykrój. Zawarte w owalnym wzorze
skrzydła anioła tworzą kąt prosty, odnosząc się przy tym do górnego
i lewego brzegu obrazu. Łuk, jaki tworzy draperia owinięta wokół torsu
i nóg, tworzy dla oglądu tor, który prowadzi widza od góry ku twarzy św.
Mateusza, sięgający niemal aureoli apostoła. Przy dobitnym geście oznaj-
miania, jaki anioł wykonuje wobec piszącego, takie dodatkowe powiąza-
nie obu postaci draperią, która się między nie wcina, może się wydawać
niepotrzebnym, zmanierowanym naddatkiem, czy, jak chciał Hibbard,
dekoracyjnym efektem. Jednak wraz z tą draperią zostaje także skiero-
wana ku postaci czerń tła, „wykrojonego" od góry przez szaty anioła, któ-
re rozciąga się przy tym wzdłuż lewego brzegu niemal na całej wysokości
dzieła. Pas podestu, rozpostarty wzdłuż dolnego brzegu obrazu, traci po
prawej stronie pola, inaczej niż na wysokości stołu i taboretu, swój prze-
strzenny względem tła charakter, i „dźwiga" czerń na sobie. Wychodzenie
przedstawienia ku płaszczyźnie w rytmie z lewa na prawo, dotyczy już
usytuowania Mateusza. Jeśli taboret ukazuje głębię i częściowo „znika"
za podestem, to prawa stopa tej postaci, zamiast również się za nim cho-
wać, spoczywa na krawędzi postumentu. Z kolei położenie drugiej stopy
apostoła jest tyleż wynikiem oparcia przezeń kolana na taborecie, co sy-
tuuje się równolegle do prawego brzegu obrazu. W ten, jedynie pobieżnie
określony sposób, zwrócenie się anioła do postaci jest równoznaczne z jej
odniesieniem się do instancji płaszczyzny obrazu, podobnie jak w Afęczeń-
shuie64.
Do Afęczeńshua św. MaleMsza porównywano nie bez racji obraz Sie-
dem jedno z pierwszych dzieł, jakie Caravaggio
wykonał po przybyciu do Neapolu w październiku 1606 roku. Dążąc do
umocnienia swej sławy i zbudowania pozycji w nowym środowisku arty-
stycznym, artysta sięgnął po rozwiązanie sprawdzone w okresie rzym-
skim^. Tłum postaci zgromadzony jest na tle dwóch ścian domów, które
są skierowane ku sobie, kształtując dobitny zbieg perspektywiczny, pod-

64 Pod tym względem Inspiracja 17, wbrew opinii wielu badaczy (np. C. Puglisi, op.
cit., p. 179), nie przedstawia koncepcji odmiennej od zaginionej Insptrac/i 1. Jest to wi-
doczne, choć wymaga bez wątpienia dalszej analizy, gdy sobie uświadomić, że zaginiony
obraz ukazywał pierwotnie skrzydło anioła w całości a przy tym jako sięgające dokładnie
granicy obrazu, ponadto zaś stanowiące analogiczny do białej draperii jego „następcy"
dobitny płaszczyznowy wzór na ciemnym tle.
66 Por. C. Puglisi, op. cit.
 
Annotationen