Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Historii Sztuki <Posen> [Hrsg.]
Artium Quaestiones — 21.2010

DOI Heft:
Rozprawy
DOI Artikel:
Soćko, Adam: Pałac Parysów czy pałac Leśniowolskich?: uwagi do badań nad siedzibami szlacheckimi w trybunalskim Lublinie
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.29069#0061
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
PAŁAC PARYSÓW CZY PAŁAC LEŚNIOWOLSKICH?

59

(rok po śmierci matki), włączył się w rozpoczęty już, skomplikowany pro-
ces z Parysami^?. Wszystko wskazuje na to, że wcześniej pałac lubelski
przeszedł w ręce Feliksa Parysa tą samą drogą co dobra kłoczewskie
- a więc poprzez ślub z Anną z SapiehówW Tylko w ten sposób można
wytłumaczyć dlaczego lubelska siedziba zyskała miano pałacu Parysów.
Utworzono ją od nazwiska nowych, możnych i wpływowych właścicieli,
w których użytkowaniu pałac pozostawał przez przeszło 60 lat. Nieru-
chomość należała do Feliksa zapewne aż do jego śmierci w 1695 roku,
a potem do jego dzieci. Po długotrwałym procesie Parysowie ostatecznie
utracili dobra należące uprzednio do Leśniowolskich. Zapewne wtedy też
lubelski pałac stał się na krótko własnością Rostworowskich.
Taki właśnie przebieg wypadków znajduje dodatkowe uzasadnienie
w informacji Wiesława Bondyry o dysponowaniu pałacem w połowie
XVIII wieku przez Antoniego Cieciszewskiego. Znając bowiem koligacje
Rostworowskich, można domniemywać, w jaki sposób pałac stał się wła-
snością Cieciszewskich (ił. 16). Wyżej starałem się wykazać, że losy lu-
belskiego gmachu były przez długi czas nierozerwalnie związane z leżą-
cym niedaleko od Lublina majątkiem Kłoczew (z dawna własnością Ewy
Podłęskiej), co - jak sądzę - jest właściwe także dla rekonstrukcji sytu-
acji w wieku XVIII. Rostworowscy, potomkowie pochowanego w Lublinie
Marcina Leśniowolskiego i jego córki Anny, wygrali spór z Parysami do-
piero w roku 1722. Przed sądem reprezentowała ich córka Jacka Rostwo-
rowskiego - Teresa59. Ponieważ bezdzietna Teresa występowała także
w imieniu rodzeństwa, nie powinno dziwić, że po korzystnym wyroku
część odzyskanej schedy po Leśniowolskich została podzielona między
przedstawicieli rodziny. Najpewniej pałac lubelski wraz z dobrami kło-
czewskimi przypadł jej bratu Janowi Wiktorynowi Rostworowskiemu
(1678-1742), kasztelanowi wiskiemu. Wszak to on właśnie w latach 20.
XVIII wieku wznowił budowę kłoczewskiego kościołaW
Z kolei córka Jana Wiktoryna i Salomei Zbierzchowskiej, Anna Ro-
stworowska, została wydana za Franciszka Dłużewskiego, od 1736 roku

3? E. Rostworowski, op. cit., s. 194.
38 Por. J. Dzięgielewski, op. cit., s. 232. Znamienne, że po śmierci Prokopa Leśniowol-
skiego budowa kościoła w Kłoczewie praktycznie została wstrzymana aż do łat 20. XVIII
wieku - zob. E. Gieysztor, op. cit., s. 230.
39 E. Rostworowski, op. cit., s. 195 - według K. Niesieckiego: „pani pobożna i mądra" ,
a według T. Żychlińskiego: „kobieta-prawnik sławna mówczyni po trybunałach i sądach".
60 E. Szklarska, RosacorowsU Jan. WiAtoryn, A. Naćęcz, (w:) PSB, t. 32, Wrocław-
Warszawa-Kraków 1989-1991, s. 196-197. Jan Wiktoryn (1678-1742) był synem Jacka.
W 1699 roku poślubił Salomeę Zbierzchowską, z którą miał dziewięciu synów i trzy córki.
O kościele w Kłoczewie rozbudowywanym z inicjatywy „Wiktora Rostworowskiego"
w okresie pomiędzy 1720-1737 (chodzi niewątpliwie o Jana Wiktoryna, który jednak nie
był wnukiem Prokopa, lecz Anny Leśniowolskiej) zob.: E. Gieysztor, op. cit., s. 230.
 
Annotationen