254
MICHAEL BRÖTJE
ces twórczy i obraz ukończony (gotowy i spełniony, i «acheiropoietos», «nie
ręką ludzką uczyniony»”)32. Jeśli jednak obraz jako fenomen nie jest
ukończony przez ludzką rękę - ponieważ, jak to równocześnie jest poka-
zane, ludzki czyn pozostaje ze swej istoty nieukończony - to przez co za-
tem, jeśli nie przez absolut?
W ten sposób dokładna analiza wyjawia, że Sztuka malarska mówi
poprzez odmienne zachowanie się obu postaci o dwóch różnych i zarazem
uzupełniających się formach sławienia. Dziewczyna księgą i trąbką sławi
absolut i transcendencję, oferujące się światu i człowiekowi w transfor-
macji w sakralne światło, a przez nie, w poświadczenie Pismem. Malarz
- a w nim Vermeer - sławi samą transcendencję, jej pozostawiając ukoń-
czenie obrazu-stworzenia, które staje się urzeczywistnieniem absolutnej
niepodważalnej prawdy (poza wszelkimi technicznymi aspektami wyko-
nawczymi); przed nią musi ustąpić, znosząc „zniszczenie”, przechodniość
swego czynu. Ponieważ ostateczna prawda mieszka tylko w transcenden-
cji, nie leży w dyspozycji człowieka.
Przełożył Michał Haake
32 Th. Greub, op. cit., s. 144.
MICHAEL BRÖTJE
ces twórczy i obraz ukończony (gotowy i spełniony, i «acheiropoietos», «nie
ręką ludzką uczyniony»”)32. Jeśli jednak obraz jako fenomen nie jest
ukończony przez ludzką rękę - ponieważ, jak to równocześnie jest poka-
zane, ludzki czyn pozostaje ze swej istoty nieukończony - to przez co za-
tem, jeśli nie przez absolut?
W ten sposób dokładna analiza wyjawia, że Sztuka malarska mówi
poprzez odmienne zachowanie się obu postaci o dwóch różnych i zarazem
uzupełniających się formach sławienia. Dziewczyna księgą i trąbką sławi
absolut i transcendencję, oferujące się światu i człowiekowi w transfor-
macji w sakralne światło, a przez nie, w poświadczenie Pismem. Malarz
- a w nim Vermeer - sławi samą transcendencję, jej pozostawiając ukoń-
czenie obrazu-stworzenia, które staje się urzeczywistnieniem absolutnej
niepodważalnej prawdy (poza wszelkimi technicznymi aspektami wyko-
nawczymi); przed nią musi ustąpić, znosząc „zniszczenie”, przechodniość
swego czynu. Ponieważ ostateczna prawda mieszka tylko w transcenden-
cji, nie leży w dyspozycji człowieka.
Przełożył Michał Haake
32 Th. Greub, op. cit., s. 144.