TADEUSZ MAŃKOWSKI
Rpc. 45. Marcin. AItom.on.te, Mariana Wielopolska, kan,cIerzprŁa. Mazearn.
-Siaiętokrzpskie, Kielce. (Fot. S. Kolotaca)
wychodzi na niekorzyść tych wykończonych dzieł, wcześniejszych datą
powstania tylko o 3 łub 4 łata, jak z rachunków dworu Jana III w Żółkwi
wynika, powstałych w latach 1693 i 1694. Obrazy te miały na celu glo-
ryfikację czynów wojennych Jana III, a artysta nie był świadkiem bitew,
które przedstawiał. To tez bataliom pod Wiedniem i Ostrzyhomiem pędzla
Altomontego brak bezpośredniości, brak artystycznego wigoru, zaznacza
się w nich schemat kompozycyjny utarty ogólnie, mało oryginalny. Po-
równanie wychodzi raczej na korzyść stosunkowo niewielkiego szkicu
elekcji, aniżeli kolosalnych rozmiarami płócien, obliczonych na imponu-
jący efekt, który w naszych dziś oczach zawodzi.
Wzięcie, jakim się cieszył Altomonte, stanowisko malarza dworu
królewskiego, zapewniały mu zamówienia w wyższych sferach ówczes-
282
Rpc. 45. Marcin. AItom.on.te, Mariana Wielopolska, kan,cIerzprŁa. Mazearn.
-Siaiętokrzpskie, Kielce. (Fot. S. Kolotaca)
wychodzi na niekorzyść tych wykończonych dzieł, wcześniejszych datą
powstania tylko o 3 łub 4 łata, jak z rachunków dworu Jana III w Żółkwi
wynika, powstałych w latach 1693 i 1694. Obrazy te miały na celu glo-
ryfikację czynów wojennych Jana III, a artysta nie był świadkiem bitew,
które przedstawiał. To tez bataliom pod Wiedniem i Ostrzyhomiem pędzla
Altomontego brak bezpośredniości, brak artystycznego wigoru, zaznacza
się w nich schemat kompozycyjny utarty ogólnie, mało oryginalny. Po-
równanie wychodzi raczej na korzyść stosunkowo niewielkiego szkicu
elekcji, aniżeli kolosalnych rozmiarami płócien, obliczonych na imponu-
jący efekt, który w naszych dziś oczach zawodzi.
Wzięcie, jakim się cieszył Altomonte, stanowisko malarza dworu
królewskiego, zapewniały mu zamówienia w wyższych sferach ówczes-
282