Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Editor]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Editor]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Editor]
Biuletyn Historii Sztuki — 32.1970

DOI article:
Miscellanea
DOI article:
Domański, Michał: Z zagadnień treści i formy rzeźby Bolesława Biegasa do 1964 roku
DOI Page / Citation link: 
https://doi.org/10.11588/diglit.47895#0335
Overview
loading ...
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
Z ZAGADNIEŃ TREŚCI I FORMY RZEŹBY B. BIEGASA

Bolesław Biegas po krótkotrwałym, aczkolwiek
wielkim rozgłosie na przełomie XIX i XX w. pozo-
stawał długo prawie zapomnianym rzeźbiarzem. Licz-
ne i różne czasopisma zagraniczne6, a zwłaszcza pol-
skie, które pomieściły nie tylko reprodukcje rzeźb
Biegasa7, ale i opublikowały niemało artykułów o
nim, informacji czy wzmianek, od pierwszej wojny
światowej coraz rzadziej wymieniały jego nazwisko.
Dodać należy, że publikowane wiadomości i opinie
o rzeźbiarzu niewiele mówią o jego rzeźbie, często
się powtarzają, uzupełniają i strzegą tych samych
szablonowych kryteriów oceny jego twórczości8. Prócz
artykułów będących świadectwem ogromnej ongiś
wartości artysty, jak również przykładem niezrozu-
mienia jego rzeźby lub nieraz krańcowo ujemnej jej
oceny Biegas doczekał się szybko publikacji książko-
wych 9, ale i one, pomyślane zwykle protekcjonalnie,
choć napisane co prawda w tonie pochwalnym, nie
uchroniły rzeźbiarza od nadchodzącego zapomnienia10,
pozostając tylko potwierdzeniem historii jego znacz-
nych, ale ostatecznie przelotnych triumfów rzeźbiar-
skich.
Obecne zainteresowanie Biegasem tłumaczy aktual-
ność jego rzeźby w związku z nawrotem ku secesji.
W tym artykule będą tedy poruszone te kwestie dzie-
ła Biegasa, które nie zyskały dotąd pełnego naświet-
lenia.
*
* *

Charakteryzując ogólnie rzeźbę Bolesława Biegasa
do 1914 r., wypada widzieć jej ton osobisty, jej li-
ryzm, muzyczną zmienność11 i pragnienie wyrażenia
przez nią „maksimum wibracji psychicznej” 12 twórcy.
Własne dążenia i ambicje twórcze artysta koncen-

trował szczególnie na szukaniu kształtu widzialnego
dla idei treści rzeźby; stąd też wywodzi się być może
syrribolizm i dziwaczność jego sztuki13. Ciężkie koleje
dzieciństwa i młodości Biegasa wpłynęły zasadniczo
na treść jego rzeźbiarskich realizacji. Marzycielska
wyobraźnia wiejskiego dziecka, osieroconego wcześnie
i poniewieranego przez różnych ludzi14, długo opano-
wywana przez nieprzychylny bieg życia rozwinęła się
nadmiernie i wrosła w dojrzałą świadomość artysty.
Wcześnie, bo już od siódmego roku życia, zaczął
Biegas lepić w glinie — zrazu jakieś fantastyczne
utwory, czerpiąc ich tematykę z baśni i różnych opo-
wieści czytanych w kręgu rodzinnym15. Forma tych
utworów plastyki dziecięcej była naiwnym naśladow-
nictwem jarmarcznych „ulepianek”, podpatrzonych na
odpustowych straganach rozkładanych dwa razy do
roku koło kościoła w pobliskim Koziczynku.
Chłopskie środowisko Biegasa sprawiło, że fabuła
jego kolejnych prac rzeźbiarskich czerpała inspiracje
z otaczającego życia. Kilkunastoletni Biegas, nie wła-
dający jeszcze sztuką czytania i pisania, potrafił prze-
mienić swe obserwacje i pomysły w trójwymiarowy
kształt plastyczny, znajdując dla niego wzory w miej-
scowej sztuce kościelnej i ludowej. Materiałem jego
rzeźb oprócz gliny staje się również drewno, z któ-
rego obróbką zapoznał się w pracowni stolarskiej
swego szwagra Modekstry 16 i w warsztacie warszaw-
skiego snycerza Antoniego Panasiuka, któremu oddał
go na naukę proboszcz z Koziczynka ks. Rzewnicki17
Przed r. 1896 Biegas wykonał szereg niedużych rzeźb
przypuszczalnie już w gipsie, na które składały się
figurki pojedyncze, również grupy dwu-, a nawet
trzyosobowe. Prace te, odznaczające się naiwnym, sen-
tymentalnym realizmem — pokazane w r. 1896 w
księgarni Wendego i na Wystawie Higienicznej w
Warszawie18, znane dziś tylko z reprodukcji w pra-
sie 19 (co nie pozwala definitywnie określić ich tech-

6 Wśród czasopism obcych pisały o Biegasie m.in.: „The
Studio”, „La Plume”, „Artist”, ,,Revue of Art”, „Vita
d’Arte”, „Znamia”, „St. Petersburger Ztg.”, „Nowoje Wrie-
mia”.
7 Por. L. GRAJEWSKI, Bibliografia ilustracyj, Tjw&w 1933,
poz. 1222—1255, 5530, 5863.
8 Wielu krytyków, np.: H. RAKOWSKI („Życie i sztuka”
1902, nr 25, s. 286lv-287), W. WANKIE („Świat” 1906, I, nr 13,
s. 10—12), J. KLECZYNSKI (Rzeźba współczesna, Warszawa
1909, s. 39—40) — było zdania, że Biegas nie opanował w
stopniu dostatecznym umiejętności w zakresie anatomii i ry-
sunku figury ludzkiej, że nie przyswoił sobie wystarczająco
techniki rzeźbiarskiej i nie potrafił nadać form czysto
rzeźbiarskich swoim pomysłom, które okazały się zbyt lite-
rackie. W pomysłach Biegasa krytyka widzi nieszczerość,
pretensjonalność i dziwaczność, w kształtach zaś konkret-
nych rzeźb akcentuje karykaturalność i upodobanie do
brzydoty przedstawianych postaci. Twórczości Biegasa nie
ujmuje i nie analizuje w powiązaniu z jego przeżyciami,
które wyznaczały swoisty kierunek działaniom plastycznym
artysty.
9 BIEGELEISEN, jw.; — Boleslas Biegas, jw.; — A. BAS-
LER, P. JAUDON, S. GIERSZYNSKI, Ch. MORICE, A. FON-
TAINAS, M. REJA, V. JOSZ, i in., Boleslas Biegas —
sculpteur, Paris 1902, Editions de La Plume (pozycja ta, jak
się zdaje, nieznana i niedostępna w Polsce). — Redaktor
wydawnictw „La Plume”, K. Boese, które wydało album
o rzeźbie Biegasa (jw.), osobiście popierał artystę i był
przez niego portretowany; Biegas także portretował autorów

tekstu albumu (Jaudon, Fontainas, Reja, Josz); — H. BIE-
GELEISEN, autor polskiego albumu o Biegasie (jw., s. 6),
powiada: „byłem w chacie rodzinnej artysty, poznałem naj-
bliższą jego rodzinę, biedaków i całe to środowisko, z któ-
rego wyszedł i wyrodzil się ten ogromny talent”.
to Por. J. TOPAS, L’Art et les Artistes en Pologne,
Paris 1928, s. 136.
11 S. Brzozowski uważa, że Biegas „wzruszenia własne,
z myśli wyrosłe stara się oddać za pomocą rzeźby i jest
lirykiem, muzykiem rzeźby...” (K. WYKA, Modernizm polski,
Kraków 1959, s. 253).
12 W. FELDMAN, Współczesna literatura polska, Kraków
1930, s. 450.
13 Np.: według S. OSSOWSKIEGO (U podstaw estetyki,
Warszawa 1966, s. 177) „Sztuka symboliczna jest prawie zaw-
sze sztuką ideową — albo sztuką mistyczną”.
14 Por. BIEGELEISEN, jw., passim.
15 Tamże, s. 2.
16 Nazwisko to podaję dzięki uprzejmej informacji udzie-
lonej mi 'w Koziczynie.
17 Zasługi ks. A. Rzewnickiego w odkryciu Biegasa są
znane w parafii Koziczynek; Biegas przed 1896 r. robił jego
portret — głowę w drewnie.
18 s., Pogawędka, „Bluszcz” 1896, nr 46, s. 362; — m.,
Rzeźby Biegasa, „Tyg. U.” 1896, II, nr 42, s. 832.
19 Zob.: „Tyg. II.” 1896, II, nr 42, s. 831 i nr 44, s. 859; —
„Zorza” 1896, nr 45, s. 712.

325
 
Annotationen