Biuletyn Historii Sztuki
R. LIV, 1992, Nr 1
PL ISSN 0006-3967
ZYGMUNT WAZBINSKI
Toruń, Instytut Zabytkoznawstwa i Konserwatorstwa UMK
Jannifer Montagu, Roman Baroque Sculpture: the Industry of Art.
New Haven, Yale University Press, 1989, ss. 253, ils. 278.
Książka Jennifer Montagu, kustosza Archiwum Fo-
tograficznego w Warburg Institute jest drugą z kolei
obszerną pracą tej Autorki poświęconą rzeźbie rzymskiej
epoki baroku. Poprzedziła ją monumentalna monografia
Alessandro Algardiego z 1985 r. oraz seria dwunastu
artykułów dotyczących różnych kwestii szczegółowych
z problematyki rzeźby XVII w.
Realizacja książki o Algardim, za którą Montagu
otrzymała nagrodę Mitchell z zakresu historii sztuki,
trwała ponad dwadzieścia lat. Praca ta zmieniła w sposób
zasadniczy nasze pojęcie o sztuce włoskiej tzw. ery
baroku. Dziś nikt nie wątpi, że klasyczna rzeźba we
Włoszech (Algardi, Du Quesnoy) zdeterminowała rozwój
malarstwa i innych sztuk nie tylko na Półwyspie Apenińs-
kim, ale także we Francji i w Niderlandach.
Ostatnia praca Jennifer Montagu poświęcona jest
rzeźbie włoskiej epoki Berniniego, artysty, który odegrał
rolę szczególną w sztuce nowożytnej. Autorkę intereso-
wały przede wszystkim — o czym mówi podtytuł: The
Industry of Art — sprawy warsztatu, a zatem nie tyle
wielkie indywidualności, co raczej menedżerowie i ich
zespoły.
Rola wiodąca przypadła Gian Lorenzo Berniniemu,
który przez przeszło sześćdziesiąt lat kontrolował rzyms-
kie środowisko artystyczne. Kierował przecież najlicz-
niejszym w erze nowożytnej warsztatem rzeźbiarskim.
Rzecz godna uwagi: współpracowali z nim artyści o róż-
nych postawach twórczych (np. De Rossi). Dla zilust-
rowania „monopolu" Gian Lorenzo Berniniego warto
przypomnieć, że jego autorytet uznawał nawet jego
nauczyciel i... ojciec: Pietro Bernini.
Jennifer Montagu ujmuje dzieje rzeźby rzymskiej
XVII w., a zwłaszcza lat 1620-80, jako produkt tego
gigantycznego warsztatu. Dziełem zespołowym były nie
tylko wielkie założenia dekoracyjne, jak np. wnętrza
rzymskich bazylik S. Pietro, S. Maria Del Popolo, czy S.
Giovanni in Laterano, lecz także poszczególne rzeźby
takie jak, Apollo i Dafne, czy popiersie Franciszka d'Este.
Dlatego też Autorka poświęciła wiele uwagi organiza-
cji pracy. Starała się prześledzić proces powstawania
dzieła sztuki począwszy od wydobycia kamienia (mar-
muru — z Carrary lub znad jeziora Como; Bernini używał
niemal wyłącznie marmuru z kamieniołomu Polvaccio
koło Carrary), jego wstępnej obróbki in situ przez kamie-
niarzy (starano się nadać bryle optymalny, zbliżony do
projektowanej rzeźby kształt), transportu (wodny: Arno,
Morze Tyrenejskie, Tybr), aż po jego zasadniczą realiza-
cję, w której brały udział liczne grupy wyspecjalizowa-
nych pracowników (scalpelini, garzoni, maestri, lustrato-
ri). Punktem wyjścia tego złożonego procesu był rysunek
bozzetto, według którego realizowano — pod nadzorem
mistrza — model wielkości naturalnej. Jak złożony był to
proces świadczy chociażby realizacja posągu Aleksandra
VII z Berniniowskiego nagrobka w San Pietro przez
trzech rzeźbiarzy: G. L. Berniniego, Michele Maglia
i Domenica Bassadonna.
Powstanie wielkich warsztatów rzeźbiarskich było
możliwe dzięki sprawnej organizacji pracy. Szczególne
znaczenie miała współpraca pomiędzy autorem projektu
a jego realizatorami. Utworzenie warsztatów przyczyniło
się do wzrostu znaczenia sztuki rysunkowej rzeźbiarzy.
Bernini, jak wiadomo, był znakomitym rysownikiem.
Artysta ten, zwłaszcza w późniejszym okresie swej działal-
ności artystycznej — niewątpliwie pod naporem wielkiej
ilości zamówień — ograniczał się niemal wyłącznie do
projektowania. Brał udział jedynie w realizacji najbar-
dziej prestiżowych partii dzieła (np. Popiersie Franciszka
d'Este).
W wypadku rzeźby w brązie współpracownicy Ber-
niniego przygotowywali według projektu mistrza (rysun-
ku lub bozzetto) model, który realizowali wyspecjalizo-
wani odlewnicy pochodzący spoza warsztatu rzeźbiars-
kiego.
Jennifer Montagu ukazała na przykładzie dekoracji
okazjonalnych świąt świeckich i kościelnych, jak wielkie
było zapotrzebowanie na pracę artystów. Analizując
93
R. LIV, 1992, Nr 1
PL ISSN 0006-3967
ZYGMUNT WAZBINSKI
Toruń, Instytut Zabytkoznawstwa i Konserwatorstwa UMK
Jannifer Montagu, Roman Baroque Sculpture: the Industry of Art.
New Haven, Yale University Press, 1989, ss. 253, ils. 278.
Książka Jennifer Montagu, kustosza Archiwum Fo-
tograficznego w Warburg Institute jest drugą z kolei
obszerną pracą tej Autorki poświęconą rzeźbie rzymskiej
epoki baroku. Poprzedziła ją monumentalna monografia
Alessandro Algardiego z 1985 r. oraz seria dwunastu
artykułów dotyczących różnych kwestii szczegółowych
z problematyki rzeźby XVII w.
Realizacja książki o Algardim, za którą Montagu
otrzymała nagrodę Mitchell z zakresu historii sztuki,
trwała ponad dwadzieścia lat. Praca ta zmieniła w sposób
zasadniczy nasze pojęcie o sztuce włoskiej tzw. ery
baroku. Dziś nikt nie wątpi, że klasyczna rzeźba we
Włoszech (Algardi, Du Quesnoy) zdeterminowała rozwój
malarstwa i innych sztuk nie tylko na Półwyspie Apenińs-
kim, ale także we Francji i w Niderlandach.
Ostatnia praca Jennifer Montagu poświęcona jest
rzeźbie włoskiej epoki Berniniego, artysty, który odegrał
rolę szczególną w sztuce nowożytnej. Autorkę intereso-
wały przede wszystkim — o czym mówi podtytuł: The
Industry of Art — sprawy warsztatu, a zatem nie tyle
wielkie indywidualności, co raczej menedżerowie i ich
zespoły.
Rola wiodąca przypadła Gian Lorenzo Berniniemu,
który przez przeszło sześćdziesiąt lat kontrolował rzyms-
kie środowisko artystyczne. Kierował przecież najlicz-
niejszym w erze nowożytnej warsztatem rzeźbiarskim.
Rzecz godna uwagi: współpracowali z nim artyści o róż-
nych postawach twórczych (np. De Rossi). Dla zilust-
rowania „monopolu" Gian Lorenzo Berniniego warto
przypomnieć, że jego autorytet uznawał nawet jego
nauczyciel i... ojciec: Pietro Bernini.
Jennifer Montagu ujmuje dzieje rzeźby rzymskiej
XVII w., a zwłaszcza lat 1620-80, jako produkt tego
gigantycznego warsztatu. Dziełem zespołowym były nie
tylko wielkie założenia dekoracyjne, jak np. wnętrza
rzymskich bazylik S. Pietro, S. Maria Del Popolo, czy S.
Giovanni in Laterano, lecz także poszczególne rzeźby
takie jak, Apollo i Dafne, czy popiersie Franciszka d'Este.
Dlatego też Autorka poświęciła wiele uwagi organiza-
cji pracy. Starała się prześledzić proces powstawania
dzieła sztuki począwszy od wydobycia kamienia (mar-
muru — z Carrary lub znad jeziora Como; Bernini używał
niemal wyłącznie marmuru z kamieniołomu Polvaccio
koło Carrary), jego wstępnej obróbki in situ przez kamie-
niarzy (starano się nadać bryle optymalny, zbliżony do
projektowanej rzeźby kształt), transportu (wodny: Arno,
Morze Tyrenejskie, Tybr), aż po jego zasadniczą realiza-
cję, w której brały udział liczne grupy wyspecjalizowa-
nych pracowników (scalpelini, garzoni, maestri, lustrato-
ri). Punktem wyjścia tego złożonego procesu był rysunek
bozzetto, według którego realizowano — pod nadzorem
mistrza — model wielkości naturalnej. Jak złożony był to
proces świadczy chociażby realizacja posągu Aleksandra
VII z Berniniowskiego nagrobka w San Pietro przez
trzech rzeźbiarzy: G. L. Berniniego, Michele Maglia
i Domenica Bassadonna.
Powstanie wielkich warsztatów rzeźbiarskich było
możliwe dzięki sprawnej organizacji pracy. Szczególne
znaczenie miała współpraca pomiędzy autorem projektu
a jego realizatorami. Utworzenie warsztatów przyczyniło
się do wzrostu znaczenia sztuki rysunkowej rzeźbiarzy.
Bernini, jak wiadomo, był znakomitym rysownikiem.
Artysta ten, zwłaszcza w późniejszym okresie swej działal-
ności artystycznej — niewątpliwie pod naporem wielkiej
ilości zamówień — ograniczał się niemal wyłącznie do
projektowania. Brał udział jedynie w realizacji najbar-
dziej prestiżowych partii dzieła (np. Popiersie Franciszka
d'Este).
W wypadku rzeźby w brązie współpracownicy Ber-
niniego przygotowywali według projektu mistrza (rysun-
ku lub bozzetto) model, który realizowali wyspecjalizo-
wani odlewnicy pochodzący spoza warsztatu rzeźbiars-
kiego.
Jennifer Montagu ukazała na przykładzie dekoracji
okazjonalnych świąt świeckich i kościelnych, jak wielkie
było zapotrzebowanie na pracę artystów. Analizując
93