Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 54.1992

DOI Heft:
Nr. 1
DOI Artikel:
Artykuły
DOI Artikel:
Szafrańska, Małgorzata: Ogrody Poliphila: wczeny ogród renesansowy w świetle "Hypnerotomachii Poliphilii"
DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.48739#0019

DWork-Logo
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
OGRODY POLIPHILA

cione w okrągłym wazonie) wykonaną ze złota,
z której osiem wodotrysków wznosi się bardzo
wysoko i przycina interkolumnia w kondygancji
bukszpanowej. W każdym narożniku ogrodu posa-
dzona jest jabłoń znajdująca się na czterostop-
niowym kwadratowym cokole z żółtego jaspisu.
Stopnie są wydrążone, wypełnione ziemią i zasiane
ziołami aromatycznymi: pierwszy bazyłią, drugi me-
lisą, trzeci bylicą, a czwarty lawendą (il.8)26.
W drugim kręgu ogrodów Poliphilo zobaczył na
środku parteru okazały bukszpan w skrzyni z chal-
cedonu, uformowany na kształt giganta (il.9).
W narożnikach ogrodu rosną grusze na kolistych
cokołach z ziołami27.
W każdym ogrodzie trzeciego kręgu na środku
rumiankowej łąki usytuowana jest okrągła skrzy-
nia z lazurytu, ozdobiona pięknymi gzymsami,
w której rośnie bukszpan równie oszałamiająco,
jak poprzednie, formowany w motywy kul, arkad,
węży, waz (il.10). W narożnikach ogrodu umiesz-
czono śliwy na cokołach trójkątnych wykonanych
z ambry28.
Wychodząc z tych ogrodów spotyka się pierś-
cień antykizującej kolumnady z cennych kamieni,
w której wydrążonym belkowaniu posadzono alter-
natywnie strzyżone jałowce i bukszpany (il.ll).
Dalej następuje krąg łąki przedzielonej rzeką na
dwa pierścienie. Łąka jest usiana kwiatami, ziołami
leczniczymi, a także niezliczonymi warzywami.
Wśród roślin gnieżdżą się przeróżne ptaki. Łąka
dochodzi do brzegu rzeki pływającej w korycie
oblicowanym marmurem. Przemyślny system kana-
łów i podziemnych rur wykorzystuje wodę do
nawadniania całej wyspy-ogrodu i w końcu od-
prowadza wodę z zamkniętego kręgu rzeki na
zewnątrz, do morza. Piasek na dnie jest zmieszany
z blaszkami złota i szlachetnymi kamieniami.
Wzdłuż brzegów rozkwitają hiacynty, lilie, narcyzy;
na wodzie unoszą się łabędzie. Posadzone na obu
brzegach drzewa pomarańczowe i cytrynowe łączą
swoje gałęzie ponad rzeką, sklepiając się w cienisty
tunel. W gałęziach żyją słowiki, tworząc najrozkosz-
niejszą i najprzyjemniejszą kapelę. Na łodziach
młode towarzystwo bawi się w bitwy okrętów.
Rzeka jest pełna wszystkich rodzajów ryb o złotych
łuskach, a oczach niebiesko-zielonych, które wcale
nie są dzikie, lecz oswojone nad podziw29.

Łąka na drugim brzegu rzeki rozciągała się
u stóp wzniesionej w centrum wyspy sztucznej góry.
Wstępowało się na nią wznoszącymi się sześcioma
kręgami wspaniałych schodów z marmurów deko-
rowanych emalią. Na tarasach „góry" urządzono
bardzo nowoczesne, jak na epokę powstania ksią-
żki, ogrody. We wszystkich ogrodzeniach tarasów
dwadzieścia bram pozwalało kontynuować wzwyż
bieg alei.
Na szczycie pierwszego kręgu schodów wznosiła
się kolumnada z chalcedonu, jaspisu i porfiru.
Ponad gzymsem widać niezliczone pawie biale, czer-
wone i w swych naturalnych kolorach, jedne stą-
pające, inne rozkładające ogon, a wiele znierucho-
miałych z ogonami zwieszającymi się na fryz i archi-
traw (il.12). Na najwyższym stopniu drugiej serii
schodów był posadzony zielony bukszpan uformo-
wany na obraz wież [...] usytuowanych w miejscach,
do których kierowały się aleje. W środku każdej
z tych wież byla brama. Pierścień bukszpanu był
podzielony na cztery części, a w każdej z nich
przedstawiono inną scenę. Był więc pochód trium-
falny, bitwa morska, bitwa na lądzie i scena mi-
łosna (il.13)30. Między tym zamknięciem z buksz-
panu a trzecimi schodami znajdowało się niezmier-
nie zachwycające i godne admiracji dzieło, przecho-
dzące bez wątpienia ludzki rozum. Ziemia wyglądała
jak dywan spleciony w różne rodzaje wstęg i liści.
Była to efektowna posadzka utworzona z siedmiu
pierścieni płyt marmuru w różnych kolorach. Uczy-
nione w płytach otwory pozwoliły posadzić cyprysy
i sosny (il.14)31.
Wyżej, za żywopłotem odpowiednio strzyżo-
nym (il. 15), urządznono parter już nie posadzkowy,
lecz prawdziwy, roślinny, składający się z kwater
dwu rodzajów. Zarówno wzór jak i tło stanowiły
starannie dobierane i łączone zioła (il.16, 17).
W centrum każdej kwatery wznosił się ozdobny
cokół kamienny wypełniony ziemią, z rosnącym
w niej jałowcem sawina (il.18) lub bukszpanowymi
pawiami "pijącymi" z agatowej wazy (il.19)32. Na
następnym tarasie za mirtowym żywopłotem znaj-
dował się drugi parter złożony z kwater ozdobio-
nych figurami ptaków i napisami (il.20). Ptaki były
utworzone z mięty posadzonej na tle z bazylii, litery
były z rumianku, a obrzeża wypełniały pierwiosnki
i konwalie33.

11
 
Annotationen