Instytut Sztuki (Warschau) [Editor]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Editor]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Editor]
Biuletyn Historii Sztuki
— 54.1992
Cite this page
Please cite this page by using the following URL/DOI:
https://doi.org/10.11588/diglit.48739#0308
DOI issue:
Nr. 3
DOI article:Artykuły
DOI article:Makała, Rafał: Pałac sejmu stanów w szczecine - symboliczna rezydencja królewska
DOI Page / Citation link:https://doi.org/10.11588/diglit.48739#0308
RAFAŁ MAKAŁA
II. 5. Zwieńczenie ryzalitu elewacji zachodniej Pałacu Sejmu Stanów. Fot. G. Solecki, neg. PKZ Szczecin
III. 5: Couronnement du ressaut de la faęade ouest du Palais de la Diete des Etats. Photo G. Solecki, negatif PKZ Szczecin
dzińca prowadziła do niej częściowo zadaszona rampa.
Obie wyższe kondygnacje mieściły po pięć izb w jednym
trakcie; znajdowały się tam pomieszczenia dla służby.
Symbolika dekoracji
W roku 1729 Fryderyk Wihelm ponownie przybył
do Szczecina. W czasie tej i wszystkich następnych wizyt
rezydował w Pałacu Sejmu Stanów; wszyscy jego nastę-
pcy, aż do połowy XIX w. postępowali podobnie.21
Wzniesienie przez lokalne władze domu, który,
między innymi, służył władcy jako mieszkanie w czasie
pobytu w danym mieście nie było niczym nowym. Takie
domy powstawały w północnej Europie dość często -
wystarczy choćby wspomnieć Zieloną Bramę w Gdań-
sku (co prawda nigdy nie zamieszkał tam żaden z królów
polskich) czy Kaisergasthaus w Augsburgu.22 W Szcze-
cinie istniał jednak obszerny zamek - i ten fakt nadaje
postępowaniu Fryderyka Wilhelma szczególne znacze-
nie. Starał się on pozbawić znaczenia dawną rezydencję,
będącą symbolem niezależności księstwa. Królowie
szwedzcy, występujący jako legalni następcy książąt,
traktowali zamek jako swoją główną rezydencję na Po-
morzu. O roli, jaką mu przypisywali, świadczą przygo-
towane przez Tessina Młodszego, autora projektu
przebudowy królewskiego zamku w Sztokholmie, plany
przekształcenia szczecińskiego zamku w wielką, baro-
kową rezydencję, mającą konkurować z budowlami Ho-
henzollernów (Pomorze było aż do końca XVIII w.
częścią Rzeszy).23 Czy jednak rezydencjonalna funkcja
pałacu oddziałała w jakikolwiek sposób na jego formę?
Król starał się podporządkować swojej administra-
cji Sejm Stanów, w czasach książąt obdarzony dość
szerokimi kompetencjami parlament, który przyznał
swego czasu pierwszeństwo Wazom. Wyprowadził go z
zamku, w którym sejm mógłby uchodzić za duchowego
spadkobiercę książąt (do których zaliczano także Wa-
zów) i rzecznika szerokiej autonomii czy wręcz nieza-
wisłości Pomorza; nowa siedziba Stanów przypominała
swoją formą pruskie urzędy (narzuca się wprost analo-
60
II. 5. Zwieńczenie ryzalitu elewacji zachodniej Pałacu Sejmu Stanów. Fot. G. Solecki, neg. PKZ Szczecin
III. 5: Couronnement du ressaut de la faęade ouest du Palais de la Diete des Etats. Photo G. Solecki, negatif PKZ Szczecin
dzińca prowadziła do niej częściowo zadaszona rampa.
Obie wyższe kondygnacje mieściły po pięć izb w jednym
trakcie; znajdowały się tam pomieszczenia dla służby.
Symbolika dekoracji
W roku 1729 Fryderyk Wihelm ponownie przybył
do Szczecina. W czasie tej i wszystkich następnych wizyt
rezydował w Pałacu Sejmu Stanów; wszyscy jego nastę-
pcy, aż do połowy XIX w. postępowali podobnie.21
Wzniesienie przez lokalne władze domu, który,
między innymi, służył władcy jako mieszkanie w czasie
pobytu w danym mieście nie było niczym nowym. Takie
domy powstawały w północnej Europie dość często -
wystarczy choćby wspomnieć Zieloną Bramę w Gdań-
sku (co prawda nigdy nie zamieszkał tam żaden z królów
polskich) czy Kaisergasthaus w Augsburgu.22 W Szcze-
cinie istniał jednak obszerny zamek - i ten fakt nadaje
postępowaniu Fryderyka Wilhelma szczególne znacze-
nie. Starał się on pozbawić znaczenia dawną rezydencję,
będącą symbolem niezależności księstwa. Królowie
szwedzcy, występujący jako legalni następcy książąt,
traktowali zamek jako swoją główną rezydencję na Po-
morzu. O roli, jaką mu przypisywali, świadczą przygo-
towane przez Tessina Młodszego, autora projektu
przebudowy królewskiego zamku w Sztokholmie, plany
przekształcenia szczecińskiego zamku w wielką, baro-
kową rezydencję, mającą konkurować z budowlami Ho-
henzollernów (Pomorze było aż do końca XVIII w.
częścią Rzeszy).23 Czy jednak rezydencjonalna funkcja
pałacu oddziałała w jakikolwiek sposób na jego formę?
Król starał się podporządkować swojej administra-
cji Sejm Stanów, w czasach książąt obdarzony dość
szerokimi kompetencjami parlament, który przyznał
swego czasu pierwszeństwo Wazom. Wyprowadził go z
zamku, w którym sejm mógłby uchodzić za duchowego
spadkobiercę książąt (do których zaliczano także Wa-
zów) i rzecznika szerokiej autonomii czy wręcz nieza-
wisłości Pomorza; nowa siedziba Stanów przypominała
swoją formą pruskie urzędy (narzuca się wprost analo-
60