Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Editor]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Editor]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Editor]
Biuletyn Historii Sztuki — 54.1992

DOI issue:
Nr. 3
DOI article:
Przeglad Literatury
DOI article:
Morka, Mieczysław: [Rezension von: Rózsa Feuer Tóth, Art and Humanism in Hungary in the Age of Matthias Corvinus]
DOI Page / Citation link:
https://doi.org/10.11588/diglit.48739#0343

DWork-Logo
Overview
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
PRZEGLĄD LITERATURY

Rózsa Feuer-Tóth, Art and Humanism in Hungary in the Age of Matthias Corvinus,
Akademiai Kiadó, Budapest 1990, ss. 179, il. 9.

W pięćsetną rocznicę śmierci króla Macieja Korwina
(1458-1490) w wydawanej przez Instytut Studiów Literackich
Węgierskiej Akademii Nauk serii „Studia Humanitatis", Tibor
Klaniczay opublikował pośmiertnie, napisaną w 1981 roku dy-
sertację Rózsy Feuer-Tóth (1928-1985) zatytułowaną Sztuka i
humanizm na Węgrzech w epoce Macieja Korwina. Autorka
była obok Joan Balogh (1900-1958) najwybitniejszą badaczką
zagadnień wczesnego renesansu na Węgrzech, związanego
przede wszystkim z postacią i poczynaniami tego monarchy. Jej
dorobek naukowy przedstawił w Postscriptum Peter Farbaky.
Książka poświęcona jest zagadnieniom relacji pomiędzy
humanistami a mecenasami zamawiającymi dzieła sztuki, co
określić można jako humanistyczną teorię mecenatu artystycz-
nego. Analizując fragmenty tekstów humanistów związanych z
dworem węgierskim, Autorka pragnęła ukazać w jaki sposób
humanistyczna etyka tworzyła reguły przeznaczone dla mece-
nasów sztuki, uprawomocniając ich dążenia do naśladowania
starożytnych, a co za tym idzie preferencję form all' antica w
architekturze i rzeźbie. Humaniści interesują więc Autorkę
przede wszystkim jako przedstawiciele filozofii moralnej, wy-
pracowujący zasady pozwalające na odrodzenie antycznego
mecenatu artystycznego w warunkach społecznych czasów im
współczesnych. Pierwszy, który uznał, iż odkrycie znaczenia
antyku w literaturze winno zostać rozciągnięte także na sztuki
plastyczne był Petrarka. Starał się on nie tylko poznać uwarun-
kowania jakie gwarantowały wysoki poziom artystyczny rzym-
skiej architektury, rzeźby i malarstwa, lecz także zasady
starożytnego mecenatu artystycznego. Na dworze Macieja
Korwina opartą na Petrarce linię filozofii moralnej reprezento-
wał przede wszystkim Antonio Bonfini, autor m.in. łacińskiego
przekładu traktatu architektonicznego Filareta oraz historycz-
nego dzieła Rerum Ungaricorum decades.
Książka składa się ze Wstępu, trzech rozdziałów, z których
każdy podzielony jest na trzy podrozdziały oraz Appendiksu.
We Wstępie Autorka przedstawia stan badań nad tą problematyką
w nauce światowej a także wymienia humanistów i ich teksty
analizowane w dalszej części rozprawy.
W rozdziale I zarysowując włoskie tło, zwraca uwagę, iż
Petrarka pisząc mające formę dialogu, niezmiernie popularne
dzieło De remediis utrisque fortunae uważnie przestudiował
księgi 34-36 Historii Naturalnej Pliniusza. Problem mecenatu
artystycznego z punktu widzenia filozofii moralnej podjął Pe-
trarka w dialogu 34 poświęconym magnificenti budowli. Cesa-
rze rzymscy wydawali bowiem ogromne sumy nie tylko na nowo
wznoszone budowle, lecz także na zakupy w Grecji rzeźb i
malowideł, którymi przyozdabiali pałace i portyki. Dzieła sztuki
miały jednak służyć nie tylko przyjemności wzrokowej, lecz
także virtu, bowiem podobnie jak w czasach republiki rzymskiej
posągi winny być wznoszone tym, którzy dokonali wielkich
czynów lub poświęcili się dla dobra republiki. Temat dzieła
sztuki stawał się więc dla Petrarki bardzo istotny, co prowadziło
do zrównania tematyki religijnej i świeckiej, ale na gruncie
moralnym. W XV-XVI w. na poglądy te nałożyły się rozważa-

nia o megalopreria czyli łacińskiej magnificentia zawarte w
Etyce Nikomachejskiej Arystotelesa. Traktowanie magnificen-
tia w kategoriach filozofii moralnej jako virtu (cnoty) pozwoliło
humanistom na dworze Macieja Korwina odpierać krytyczne
ataki, iż król wydaje ogromne sumy na przedsięwzięcia artysty-
czne mające służyć wyłącznie jego osobistej sławie i sprowadza
z Italii sowicie opłacanych artystów.
W rozdziale II pisząc o życiu i twórczości humanistów
włoskich czynnych na Węgrzech, Autorka przyjmuje możli-
wość pobytu Antonia Bonfiniego na dworze księcia Federiego
da Montefeltro w Urbino oraz udowadnia, że Francesco Arri-
goni prawie osiem lat przebywał na dworze Macieja Korwina.
Najwybitniejszym jednak, o międzynarodowej sławie humani-
stą był pochodzący z Florencji, zaprzyjaźniony z Marsilio Fici-
nem, Francesco Bandini de Baroncelli, który przywiózł dla
króla z Italii traktat Filareta. Autorka podkreśla, że wprawdzie
źródła jego filozofii były neoplatońskie, to jednak podczas po-
bytu w Neapolu, duży wpływ na jego poglądy wywarły, oparte
na Etyce Nikomachejskiej rozważania Giovanniego Pontana,
które później znalazły wyraz w traktatach De Magnificentia i De
Splendore (1490). Bandini był więc najlepiej przygotowany do
odegrania roli doradcy w sprawach sztuki na dworze Macieja
Korwina i poprzez teksty autorów antycznych mógł ukierunko-
wywać preferencje monarchy na rzecz form all' antica. Zwią-
zani z dworem węgierskim humaniści, posługując się utworami
pisarzy starożytnych starali się wykazać, iż wydatki monarchy
na przedsięwzięcia artystyczne nie mogą być traktowane w
kategoriach luxuria (zbytku), lecz są godne panującego i równe
poczynaniom zarówno cesarzy rzymskich jak i wielkich postaci
republikańskiego Rzymu, takich jak Pompejusz czy Agryppa.
Właśnie dlatego do realizacji tych przedsięwzięć powinien on
zatrudniać artystów najwybitniejszych. Zgodnie bowiem z ary-
stotelesowym pojmowaniem magnificentia, wydatki na te cele
nie są czynione wyłącznie we własnym imieniu panującego, lecz
przynieść mają ozdobę społeczeństwu, a co za tym idzie i
Regnum. Ostatni podrozdział poświęcony jest architektonicz-
nej i rzeźbiarskiej terminologii w pismach humanistów i ich
antycznym źródłom. Posługiwali się oni terminami przejętymi
przede wszystkim z opisu Villi Laurentinum u Pliniusza oraz
traktatu Witruwiusza. Pisząc o Bonfinim Autorka zwraca uwa-
gę na jego znajomość porządku doryckiego i wysuwa hipotezę,
iż wspomniane w Rerum Ungaricorum decades belkowanie
doryckie planowane było do zastosowania w pałacu w Budzie
w latach 1487-1490. Gdyby tak istotnie było, to porządek dory-
cki zamierzony byłby na Węgrzech wcześniej aniżeli w Italii,
gdzie po raz pierwszy wykorzystał go Bramante w Tempietto w
San Pietro in Montorio z 1502 roku.
Rozdział III poświęcony jest rozwojowi humanistycznej
koncepcji rezydencji władcy w Italii i na Węgrzech. Problem ten
pojawił się w połowie XV wieku, kiedy to zarówno świeccy
książęta jak i dostojnicy kościelni pragnęli, wzorem Florencji,
budować swe pałace w formach all'antica Jednakże pozosta-
jące w prawie całkowitych ruinach pałace antyczne nie dawały

95
 
Annotationen