I N
M E M O R I A IM
Biuletyn Historii Sztuki
R.LIV, 1992, Nr4
PL ISSN 0006-3967
WŁADYSŁAW TOMKIEWICZ
(1899 -1982)
O PROFESORZE WŁADYSŁAWIE TOMKIEWICZU
W DZIESIĄTĄ ROCZNICĘ
Dziesięć lat temu, 10 sierpnia 1982 r. liczne grono ucz-
niów i przyjaciół żegnało na Cmentarzu Powązkowskim w
Warszawie Prof. Władysława Tomkiewicza. Dwaj Jego ucz-
niowie, ks. prof. Janusz Pasierb i niżej podpisany żegnali
swojego Mistrza. Podkreśliłem wówczas, że istotną Jego rolą,
z której może sam nie zdawał sobie sprawy, było stworzenie
dla swoich uczniów osobowego wzorca uczonego, obywatela,
człowieka. Szanowaliśmy Go za wierność swoim przekona-
niom, za nieuleganie koniunkturom politycznym. Wiedzieli-
śmy o Jego pięknej postawie w czasie okupacji niemieckiej,
kiedy to oprócz wybitnego udziału w ruchu oporu, był wykła-
dowcą tajnego uniwersytetu i o Jego ofiarnej służbie w rato-
waniu dóbr kultury narodowej. Byliśmy pod urokiem Jego
szlachetnej osobowości. Podziwialiśmy Jego rozległą wiedzę,
wielką kulturę osobistą, delikatność i łagodność.
Postawę naukową i obywatelską Profesora - zwięźle ale
niezwykle trafnie - przedstawił prof. Aleksander Gieysztor w
przedmowie do Sarmatia artistica - księdze ofiarowanej Wła-
dysławowi Tomkiewiczowi na Jego 60-lecie (wydanej dopie-
ro w 1968 r.).
Pamięć prof. Tomkiewicza godnie uczcili historycy, or-
ganizując 17 listopada 1982 r. uroczyste posiedzenie w Pol-
skim Towarzystwie Historycznym w Warszawie, któremu
przecież prezesował w latach 1947-49 i oddziałowi warsza-
wskiemu w latach 1950-53. Referaty wygłosili wówczas:
prof. Zbigniew Wójcik, najbliższy uczeń Profesora, oraz
prof. Andrzej Zahorski. Wypowiedzi te zostały opublikowane
na łamach „Kwartalnika Historycznego" (nr 2/1983) i „Kro-
niki Warszawy" (nr 1/1984). Nieco wcześniej sylwetkę prof.
Tomkiewicza jako historyka sztuki, pięknie i wnikliwie scha-
rakteryzował, bliski Jego sercu uczeń, prof. Mariusz Karpo-
wicz na łamach „Biuletynu Historii Sztuki" (nr 1/1983).
Wszyscy trzej autorzy - oprócz charakterystyki działalności
- szczegółowo przedstawili curriculum vitae Profesora, nie
ma więc potrzeby je powtarzać.
Jeśli po dziesięciu latach wracamy pamięcią do Profesora,
to nie tylko dlatego, aby odżyła ona we wspomnieniach, ale
też aby z pewnego dystansu czasowego ocenić lepiej poszcze-
gólne pola Jego działalności naukowej, dydaktycznej, organi-
zacyjno-naukowej i społeczno-zawodowej. Zwróciłem się
więc do grona Jego uczniów nie tylko o wspomnienia, ale też
o tę ocenę nie panegiryczną, lecz naukową, obiektywną.
Wśród autorów wypowiedzi oprócz historyków sztuki, jest
znakomity historyk i historyk kultury prof. Janusz Tazbir,
także uczeń Profesora, oraz prawnik - dr hab. Wojciech
Kowalski, Pełnomocnik Rządu do spraw Polskiego Dziedzic-
twa Kulturalnego Zagranicą, który w pewnym sensie konty-
nuuje dziś dzieło prof. Tomkiewicza jako dyrektora Biura
Rewindykacji i Odszkodowań przy Ministerstwie Kultury i
Sztuki.
Rozpisana nawet na kilka głosów ocena nie wyczerpuje
bogatej wszechstronnej działalności Profesora, którego moż-
na uznać za polihistoryka. Od czasu jubileuszu 60-lecia, z
okazji którego sporządziłem bibliografię, prof. Tomkiewicz
wzbogacił wydatnie swój publikowany dorobek naukowy,
zamykający się ostatecznie przeszło 200 pozycjami, wśród
których naliczyłem 15 książek. Publikacje nie wyczerpują
jednak bogatego dorobku naukowego Profesora. Wiele nie-
wydanych drukiem a wartościowych prac pozostało w maszy-
nopisach. Przekonałem się o tym, gdy porządkowałem Jego
papiery przed przekazaniem ich w 1990 r. do Archiwum PAN
w Warszawie przez wdowę panią Olgę Zapolską-Tomkiewi-
czową. W Archiwum zostały fachowo sklasyfikowane, uło-
żone w 155 teczkach i skatalogowane przez dr Alicję Kulecką.
Znajdują się tam - oprócz bogatych wypisów archiwalnych i
z literatury - rękopisy i maszynopisy artykułów, jak też wię-
ksze prace, których druk został zaniechany przez wydawnic-
twa.
Pozostały grube teczki pełne maszynopisów wielu auto-
rów przeznaczone do Słownika Historycznego Sztuk Plasty-
cznych (przygotowanego w Państwowym Instytucie Sztuki),
w którym prof. Tomkiewicz był redaktorem działu kultury
artystycznej i autorem 264 haseł. Należy żałować, że nie
ujrzało światła dziennego obszerne trzytomowe dzieło Obraz
Życia społeczeństwa polskiego XVI - XVIII w. pisane przez
wielu autorów przed 1955 r. pod redakcją prof. Tomkiewicza.
Do tego dzieła On sam napisał rozdziały dotyczące dworu
królewskiego, obrzędów, zabaw, widowisk, a Jego pierwsza
113
M E M O R I A IM
Biuletyn Historii Sztuki
R.LIV, 1992, Nr4
PL ISSN 0006-3967
WŁADYSŁAW TOMKIEWICZ
(1899 -1982)
O PROFESORZE WŁADYSŁAWIE TOMKIEWICZU
W DZIESIĄTĄ ROCZNICĘ
Dziesięć lat temu, 10 sierpnia 1982 r. liczne grono ucz-
niów i przyjaciół żegnało na Cmentarzu Powązkowskim w
Warszawie Prof. Władysława Tomkiewicza. Dwaj Jego ucz-
niowie, ks. prof. Janusz Pasierb i niżej podpisany żegnali
swojego Mistrza. Podkreśliłem wówczas, że istotną Jego rolą,
z której może sam nie zdawał sobie sprawy, było stworzenie
dla swoich uczniów osobowego wzorca uczonego, obywatela,
człowieka. Szanowaliśmy Go za wierność swoim przekona-
niom, za nieuleganie koniunkturom politycznym. Wiedzieli-
śmy o Jego pięknej postawie w czasie okupacji niemieckiej,
kiedy to oprócz wybitnego udziału w ruchu oporu, był wykła-
dowcą tajnego uniwersytetu i o Jego ofiarnej służbie w rato-
waniu dóbr kultury narodowej. Byliśmy pod urokiem Jego
szlachetnej osobowości. Podziwialiśmy Jego rozległą wiedzę,
wielką kulturę osobistą, delikatność i łagodność.
Postawę naukową i obywatelską Profesora - zwięźle ale
niezwykle trafnie - przedstawił prof. Aleksander Gieysztor w
przedmowie do Sarmatia artistica - księdze ofiarowanej Wła-
dysławowi Tomkiewiczowi na Jego 60-lecie (wydanej dopie-
ro w 1968 r.).
Pamięć prof. Tomkiewicza godnie uczcili historycy, or-
ganizując 17 listopada 1982 r. uroczyste posiedzenie w Pol-
skim Towarzystwie Historycznym w Warszawie, któremu
przecież prezesował w latach 1947-49 i oddziałowi warsza-
wskiemu w latach 1950-53. Referaty wygłosili wówczas:
prof. Zbigniew Wójcik, najbliższy uczeń Profesora, oraz
prof. Andrzej Zahorski. Wypowiedzi te zostały opublikowane
na łamach „Kwartalnika Historycznego" (nr 2/1983) i „Kro-
niki Warszawy" (nr 1/1984). Nieco wcześniej sylwetkę prof.
Tomkiewicza jako historyka sztuki, pięknie i wnikliwie scha-
rakteryzował, bliski Jego sercu uczeń, prof. Mariusz Karpo-
wicz na łamach „Biuletynu Historii Sztuki" (nr 1/1983).
Wszyscy trzej autorzy - oprócz charakterystyki działalności
- szczegółowo przedstawili curriculum vitae Profesora, nie
ma więc potrzeby je powtarzać.
Jeśli po dziesięciu latach wracamy pamięcią do Profesora,
to nie tylko dlatego, aby odżyła ona we wspomnieniach, ale
też aby z pewnego dystansu czasowego ocenić lepiej poszcze-
gólne pola Jego działalności naukowej, dydaktycznej, organi-
zacyjno-naukowej i społeczno-zawodowej. Zwróciłem się
więc do grona Jego uczniów nie tylko o wspomnienia, ale też
o tę ocenę nie panegiryczną, lecz naukową, obiektywną.
Wśród autorów wypowiedzi oprócz historyków sztuki, jest
znakomity historyk i historyk kultury prof. Janusz Tazbir,
także uczeń Profesora, oraz prawnik - dr hab. Wojciech
Kowalski, Pełnomocnik Rządu do spraw Polskiego Dziedzic-
twa Kulturalnego Zagranicą, który w pewnym sensie konty-
nuuje dziś dzieło prof. Tomkiewicza jako dyrektora Biura
Rewindykacji i Odszkodowań przy Ministerstwie Kultury i
Sztuki.
Rozpisana nawet na kilka głosów ocena nie wyczerpuje
bogatej wszechstronnej działalności Profesora, którego moż-
na uznać za polihistoryka. Od czasu jubileuszu 60-lecia, z
okazji którego sporządziłem bibliografię, prof. Tomkiewicz
wzbogacił wydatnie swój publikowany dorobek naukowy,
zamykający się ostatecznie przeszło 200 pozycjami, wśród
których naliczyłem 15 książek. Publikacje nie wyczerpują
jednak bogatego dorobku naukowego Profesora. Wiele nie-
wydanych drukiem a wartościowych prac pozostało w maszy-
nopisach. Przekonałem się o tym, gdy porządkowałem Jego
papiery przed przekazaniem ich w 1990 r. do Archiwum PAN
w Warszawie przez wdowę panią Olgę Zapolską-Tomkiewi-
czową. W Archiwum zostały fachowo sklasyfikowane, uło-
żone w 155 teczkach i skatalogowane przez dr Alicję Kulecką.
Znajdują się tam - oprócz bogatych wypisów archiwalnych i
z literatury - rękopisy i maszynopisy artykułów, jak też wię-
ksze prace, których druk został zaniechany przez wydawnic-
twa.
Pozostały grube teczki pełne maszynopisów wielu auto-
rów przeznaczone do Słownika Historycznego Sztuk Plasty-
cznych (przygotowanego w Państwowym Instytucie Sztuki),
w którym prof. Tomkiewicz był redaktorem działu kultury
artystycznej i autorem 264 haseł. Należy żałować, że nie
ujrzało światła dziennego obszerne trzytomowe dzieło Obraz
Życia społeczeństwa polskiego XVI - XVIII w. pisane przez
wielu autorów przed 1955 r. pod redakcją prof. Tomkiewicza.
Do tego dzieła On sam napisał rozdziały dotyczące dworu
królewskiego, obrzędów, zabaw, widowisk, a Jego pierwsza
113