RECENZJE — WYSTAWY
11. 6. Simon Vouet, Portret Gianearlo Doria, 1621 r.,
Paryż, Luwre. Repr. wg J. Thuillier, „Simon Vouet...", s. 207
Jest rzeczą niemożliwą odnalezienie dwóch wspo-
mnianych wyżej malowideł, zwłaszcza że — jak sugeruje
Sandrart — kompozycje półfiguralne były liczne i typowe
dla tego okresu twórczości Voueta. Generalnie można
powiedzieć, że inspirowane one były przez wzory cara-
vaggiowskie (np. Dawid z głową Goliata, Palazzo Bianco,
Genua). W omawianym tutaj okresie (1618-21) powstały
dwa arcydzieła, których autorstwo nie budzi dzisiaj
żadnych wątpliwości: Narodziny Marii dla S. Francesco
a Ripa (in situ) oraz Cyganka przepowiadająca los
(National Gallery, Ottawa).
Sądzę, że w świetle powyższych faktów, jak i innych,
o których za chwilę, można postawić hipotezę, że Vouet
zetknął się z kardynałem Del Monte zaraz po przybyciu
z Wenecji do Rzymu (ok. 1613), a to dzięki ewentualnej
rekomendacji, jakiej artyście udzielił, na prośbę Achille
Harleya (ambasador francuski, któremu Vouet towarzy-
szył w podróży do Konstyntynopola w 1621 r.), Franęois
Savery de Breves — ambasador przy Stolicy Apostolskiej
(1608-1614).
A oto przesłanki, na jakich opieram moją hipotezę.
Kardynał Del Monte był postacią kluczową stronnictwa
francuskiego przy Kurii rzymskiej15. Swą wyjątkową
pozycję w środowisku rzymskim zawdzięczał Medyceu-
szom. Ferdynand I (1549-1609) mianował go swoim
prywatnym „ambasadorem" przy Stolicy Apostolskiej
oraz odpowiednio uposażył, uzyskując dlań w 1588 r.
kapelusz kardynalski, a w roku następnym oferując
mu w dożywocie palazzo Madama, rezydencję godną
medycejskiego dyplomaty i sojusznika. Del Monte ode-
grał szczególnie aktywną rolę w dziele rekatolicyzacji
Henryka IV (1595), a następnie w konflikcie ferraryjskim
(1598) i podczas zatargu Pawła V z Wenecją (1606).
Wyrazem zaufania dworu francuskiego do tego polityka
jest list z 1593 r. pisany przez Henryka IV do kardynała16
oraz listy różnych polityków francuskich: kardynała
Arnaulda d'Ossat do Villeroy (17 IX 1595)17, kardynała
Franęois De Joyeuse do Ferdynanda I (8 I 1593)". Pałac
Madama19 m. in. ze względu na sąsiedztwo kościoła
San Luigi dei Francesi (ośrodek życia politycznego
Francuzów) stał się miejscem kontaktowym dla dyplo-
macji francuskiej. Pałac odwiedzali francuscy artyści
(Simon Vouet i Claude Vignon)2°, archeolodzy (Pei-
resc)21, farmaceuci (Pietro Pado Francese)22. Del Monte
jeszcze na krótko przed śmiercią w 1626 r.23, pragnąc
zamanifestować swe uczucia do Burbonów, zapisał
w testamencie Gastonowi d'Orleans swój najcenniejszy
obiekt, tzw. wazę Portland.
Wszyscy badacze Voueta zwracali uwagę na rolę
mecenatu Cassiana Dal Pozzo oraz Urbana VIII i jego
nepotów. Sądzę jednak, że tylko pierwszy z nich miał
rzeczywisty wpływ na karierę francuskiego artysty. Świa-
dczy o tym chociażby obecność czternastu malowideł
Voueta w inwentarzach rodziny Dal Pozzo (1689,
1695)24, oraz list malarza pisany z Genui 21 maja 1621 r.
do swego mecenasa25, w którym dziękował za dotych-
czasową opiekę — a w szczególności za polecenie jego
osoby kardynałowi Maurycemu Sabaudzkiemu — i pro-
sił o dalsze rekomendacje do kolekcjonerów Mediolanu,
Piacenzy, Parmy, Bologni i Florencji, których chciał
odwiedzić w drodze powrotnej do Rzymu. Nie wiadomo
jednak, od kiedy Cassiano stał się mecenasem Voueta.
Należy przypuszczać, że nie wcześniej aniżeli w roku 1620
— data zakupu pałacu na via della Croce, dokąd
sprowadził się także jego młodszy brat Carlo Antonio
Cassiano; do tego czasu mieszkał „kątem" u przyjaciela
swej rodziny, bankiera Francesco Tieci26. Nie mógł
zatem, z powodu braku odpowiednich warunków, za-
jmować się kolekcjonerstwem. W tym kontekście Święta
Rodzina, jedyny zidentyfikowany dotąd obraz ze zbiorów
Dal Pozzo nie mógł powstać, jak sugeruje prof. Thuillier,
około 1615 r.27.
Nie wykluczone, że Vouet poznał Dal Pozzo znacznie
wcześniej, ok. 1612 r. — data osiedlenia się w Rzymie;
więcej poznał go najprawdopodobniej u kardynała Del
Monte28. W palazzo Madama, do lipca 1623 r. — data
wyboru Urbana VIII — spotykała się elita kulturalna
i artystyczna Rzymu.
78
11. 6. Simon Vouet, Portret Gianearlo Doria, 1621 r.,
Paryż, Luwre. Repr. wg J. Thuillier, „Simon Vouet...", s. 207
Jest rzeczą niemożliwą odnalezienie dwóch wspo-
mnianych wyżej malowideł, zwłaszcza że — jak sugeruje
Sandrart — kompozycje półfiguralne były liczne i typowe
dla tego okresu twórczości Voueta. Generalnie można
powiedzieć, że inspirowane one były przez wzory cara-
vaggiowskie (np. Dawid z głową Goliata, Palazzo Bianco,
Genua). W omawianym tutaj okresie (1618-21) powstały
dwa arcydzieła, których autorstwo nie budzi dzisiaj
żadnych wątpliwości: Narodziny Marii dla S. Francesco
a Ripa (in situ) oraz Cyganka przepowiadająca los
(National Gallery, Ottawa).
Sądzę, że w świetle powyższych faktów, jak i innych,
o których za chwilę, można postawić hipotezę, że Vouet
zetknął się z kardynałem Del Monte zaraz po przybyciu
z Wenecji do Rzymu (ok. 1613), a to dzięki ewentualnej
rekomendacji, jakiej artyście udzielił, na prośbę Achille
Harleya (ambasador francuski, któremu Vouet towarzy-
szył w podróży do Konstyntynopola w 1621 r.), Franęois
Savery de Breves — ambasador przy Stolicy Apostolskiej
(1608-1614).
A oto przesłanki, na jakich opieram moją hipotezę.
Kardynał Del Monte był postacią kluczową stronnictwa
francuskiego przy Kurii rzymskiej15. Swą wyjątkową
pozycję w środowisku rzymskim zawdzięczał Medyceu-
szom. Ferdynand I (1549-1609) mianował go swoim
prywatnym „ambasadorem" przy Stolicy Apostolskiej
oraz odpowiednio uposażył, uzyskując dlań w 1588 r.
kapelusz kardynalski, a w roku następnym oferując
mu w dożywocie palazzo Madama, rezydencję godną
medycejskiego dyplomaty i sojusznika. Del Monte ode-
grał szczególnie aktywną rolę w dziele rekatolicyzacji
Henryka IV (1595), a następnie w konflikcie ferraryjskim
(1598) i podczas zatargu Pawła V z Wenecją (1606).
Wyrazem zaufania dworu francuskiego do tego polityka
jest list z 1593 r. pisany przez Henryka IV do kardynała16
oraz listy różnych polityków francuskich: kardynała
Arnaulda d'Ossat do Villeroy (17 IX 1595)17, kardynała
Franęois De Joyeuse do Ferdynanda I (8 I 1593)". Pałac
Madama19 m. in. ze względu na sąsiedztwo kościoła
San Luigi dei Francesi (ośrodek życia politycznego
Francuzów) stał się miejscem kontaktowym dla dyplo-
macji francuskiej. Pałac odwiedzali francuscy artyści
(Simon Vouet i Claude Vignon)2°, archeolodzy (Pei-
resc)21, farmaceuci (Pietro Pado Francese)22. Del Monte
jeszcze na krótko przed śmiercią w 1626 r.23, pragnąc
zamanifestować swe uczucia do Burbonów, zapisał
w testamencie Gastonowi d'Orleans swój najcenniejszy
obiekt, tzw. wazę Portland.
Wszyscy badacze Voueta zwracali uwagę na rolę
mecenatu Cassiana Dal Pozzo oraz Urbana VIII i jego
nepotów. Sądzę jednak, że tylko pierwszy z nich miał
rzeczywisty wpływ na karierę francuskiego artysty. Świa-
dczy o tym chociażby obecność czternastu malowideł
Voueta w inwentarzach rodziny Dal Pozzo (1689,
1695)24, oraz list malarza pisany z Genui 21 maja 1621 r.
do swego mecenasa25, w którym dziękował za dotych-
czasową opiekę — a w szczególności za polecenie jego
osoby kardynałowi Maurycemu Sabaudzkiemu — i pro-
sił o dalsze rekomendacje do kolekcjonerów Mediolanu,
Piacenzy, Parmy, Bologni i Florencji, których chciał
odwiedzić w drodze powrotnej do Rzymu. Nie wiadomo
jednak, od kiedy Cassiano stał się mecenasem Voueta.
Należy przypuszczać, że nie wcześniej aniżeli w roku 1620
— data zakupu pałacu na via della Croce, dokąd
sprowadził się także jego młodszy brat Carlo Antonio
Cassiano; do tego czasu mieszkał „kątem" u przyjaciela
swej rodziny, bankiera Francesco Tieci26. Nie mógł
zatem, z powodu braku odpowiednich warunków, za-
jmować się kolekcjonerstwem. W tym kontekście Święta
Rodzina, jedyny zidentyfikowany dotąd obraz ze zbiorów
Dal Pozzo nie mógł powstać, jak sugeruje prof. Thuillier,
około 1615 r.27.
Nie wykluczone, że Vouet poznał Dal Pozzo znacznie
wcześniej, ok. 1612 r. — data osiedlenia się w Rzymie;
więcej poznał go najprawdopodobniej u kardynała Del
Monte28. W palazzo Madama, do lipca 1623 r. — data
wyboru Urbana VIII — spotykała się elita kulturalna
i artystyczna Rzymu.
78