Ł
Biuletyn Historii Sztuki
R. LIV, 1992, Nr 1
PL ISSN 0006-3967
MAŁGORZATA SZAFRAŃSKA
Warszawa, Zamek Królewski
OGRODY POLIPHILA. WCZESNY OGROD RENESANSOWY W SWIETLE
HYPNEROTOMACHII POLIPHILL
Renesansowa sztuka ogrodów pojawiła się we
Włoszech połowy XV w. Ogrody florenckiego pała-
cu Medyceuszów przy Via Larga zbudowanego
przez Michelozza di Bartolomeo (po 1444) czy
pałacu w Pienzy projektu Bernarda Rosselina
(1458-1464) mogą być przykładami nowych zasad
kompozycyjnych i nowych jakości plastycznych.
Efemeryczność sztuki ogrodowej i brak dokumen-
tacji wciąż jeszcze małych XV-wiecznych ogrodów
przy willach i pałacach sprawia, że nasza wiedza
dotycząca etapu formowania się ogrodu renesan-
sowego jest nad wyraz znikoma. W tej sytuacji
wielkie znaczenie zyskuje seria szczegółowych opi-
sów ogrodów zamieszczona w alegorycznym utwo-
rze Francesco Colonny Hypnerotomachia Poliphili.
Dzieło to, powstałe być może już w 1467 r., zostało
wydane po raz pierwszy w Wenecji w roku 1499
w oficynie aldynowskiej, gdzie zaopatrzono je drze-
worytniczymi ilustracjami wykonanymi przez nie-
znanego z imienia artystę związanego z kręgiem
Andrea Mantegni1. Ten utwór był niejednokrotnie
wzmiankowany przez historyków ogrodów2, lecz
nigdy zawarte w nim wyobrażenia ogrodu nie
zostały poddane szczegółowej analizie. Pomijając
pewną niezwykłość opisów ogrodów w Hypneroto-
machii, wynikającą z literackiej konwencji i wymo-
gów symbolicznego szyfru, łatwo wyodrębnić z nich
cechy "ogrodu Quattrocenta". Jest to ogród uwik-
łany jeszcze silnie w stylistykę śreniowieczną, choć
przełamujący ją w sposób znamienny przede wszys-
tkim dla nowego ideału przestrzeni. Towarzyszące
tekstowi ilustracje zapewne nie zostały przejrzane
przed drukiem przez autora, bo wykazują czasem
zbyt dalekie rozbieżności z opisami i to w elemen-
tach dla treści istotnych. Stanowią jednak, obok
tekstu, drugie cenne źródło wiedzy o tym tak mało
dotąd znanym okresie w dziejach ogrodu.
Hypnerotomachia Poliphili (część I) zawiera
dwie serie opisów ogrodów: zespół ogrodowy pała-
cu królowej Eleutheridy i ogrodową wyspę Wenus.
Te założenia zielone są zwiedzane przez Poliphila,
co jest rezultatem posłużenia się przez autora w całej
części pierwszej konwencją wędrówki bohatera
przez alegoryczne krajobrazy, których kolejne sek-
wencje budują system wiedzy o świecie i o człowieku
ujęty w duchu wczesnohumanistycznej filozofii krę-
gu Eneo Silvio Piccolominiego3. Nie miejsce tu na
zajmowanie się symboliczną treścią tego utworu - co
stanowi od lat przedmiot badań historyków litera-
tury. Zadaniem niniejszego studium jest dotarcie do
tego fragmentu wyobrażeń Francesco Colonny,
jakim były ogrody i ich historyczna ocena.
OGRODY ZE SZKŁA I JEDWABIU
Po opuszczeniu bankietu w pałacu królowej
Eleutheridy, czytamy w powieści, Poliphilo udał się
do pałacowych ogrodów. Na lewo znajdował się
różnokolorowy parter ornamentalny z ziół i kwia-
tów wykonanych z najczystszego szkła. Rośliny
były w różnych kolorach, formach i gatunkach, we
wszystkim przypominające naturalne. W ogrodzie
unosił się zapach właściwy naturze roślin tam przed-
1
Biuletyn Historii Sztuki
R. LIV, 1992, Nr 1
PL ISSN 0006-3967
MAŁGORZATA SZAFRAŃSKA
Warszawa, Zamek Królewski
OGRODY POLIPHILA. WCZESNY OGROD RENESANSOWY W SWIETLE
HYPNEROTOMACHII POLIPHILL
Renesansowa sztuka ogrodów pojawiła się we
Włoszech połowy XV w. Ogrody florenckiego pała-
cu Medyceuszów przy Via Larga zbudowanego
przez Michelozza di Bartolomeo (po 1444) czy
pałacu w Pienzy projektu Bernarda Rosselina
(1458-1464) mogą być przykładami nowych zasad
kompozycyjnych i nowych jakości plastycznych.
Efemeryczność sztuki ogrodowej i brak dokumen-
tacji wciąż jeszcze małych XV-wiecznych ogrodów
przy willach i pałacach sprawia, że nasza wiedza
dotycząca etapu formowania się ogrodu renesan-
sowego jest nad wyraz znikoma. W tej sytuacji
wielkie znaczenie zyskuje seria szczegółowych opi-
sów ogrodów zamieszczona w alegorycznym utwo-
rze Francesco Colonny Hypnerotomachia Poliphili.
Dzieło to, powstałe być może już w 1467 r., zostało
wydane po raz pierwszy w Wenecji w roku 1499
w oficynie aldynowskiej, gdzie zaopatrzono je drze-
worytniczymi ilustracjami wykonanymi przez nie-
znanego z imienia artystę związanego z kręgiem
Andrea Mantegni1. Ten utwór był niejednokrotnie
wzmiankowany przez historyków ogrodów2, lecz
nigdy zawarte w nim wyobrażenia ogrodu nie
zostały poddane szczegółowej analizie. Pomijając
pewną niezwykłość opisów ogrodów w Hypneroto-
machii, wynikającą z literackiej konwencji i wymo-
gów symbolicznego szyfru, łatwo wyodrębnić z nich
cechy "ogrodu Quattrocenta". Jest to ogród uwik-
łany jeszcze silnie w stylistykę śreniowieczną, choć
przełamujący ją w sposób znamienny przede wszys-
tkim dla nowego ideału przestrzeni. Towarzyszące
tekstowi ilustracje zapewne nie zostały przejrzane
przed drukiem przez autora, bo wykazują czasem
zbyt dalekie rozbieżności z opisami i to w elemen-
tach dla treści istotnych. Stanowią jednak, obok
tekstu, drugie cenne źródło wiedzy o tym tak mało
dotąd znanym okresie w dziejach ogrodu.
Hypnerotomachia Poliphili (część I) zawiera
dwie serie opisów ogrodów: zespół ogrodowy pała-
cu królowej Eleutheridy i ogrodową wyspę Wenus.
Te założenia zielone są zwiedzane przez Poliphila,
co jest rezultatem posłużenia się przez autora w całej
części pierwszej konwencją wędrówki bohatera
przez alegoryczne krajobrazy, których kolejne sek-
wencje budują system wiedzy o świecie i o człowieku
ujęty w duchu wczesnohumanistycznej filozofii krę-
gu Eneo Silvio Piccolominiego3. Nie miejsce tu na
zajmowanie się symboliczną treścią tego utworu - co
stanowi od lat przedmiot badań historyków litera-
tury. Zadaniem niniejszego studium jest dotarcie do
tego fragmentu wyobrażeń Francesco Colonny,
jakim były ogrody i ich historyczna ocena.
OGRODY ZE SZKŁA I JEDWABIU
Po opuszczeniu bankietu w pałacu królowej
Eleutheridy, czytamy w powieści, Poliphilo udał się
do pałacowych ogrodów. Na lewo znajdował się
różnokolorowy parter ornamentalny z ziół i kwia-
tów wykonanych z najczystszego szkła. Rośliny
były w różnych kolorach, formach i gatunkach, we
wszystkim przypominające naturalne. W ogrodzie
unosił się zapach właściwy naturze roślin tam przed-
1