DOI Heft:
Nr. 4
DOI Artikel:Faryna-Paszkiewicz, Hanna: Architektura i sztuki plastyczne na Powszechnej Wystawie Krajowej w Poznaniu w 1929 roku: bibliografia 1927-2009
DOI Seite / Zitierlink: https://doi.org/10.11588/diglit.35030#0577
567
HANNA FARYNA-PASZKIEWICZ
tTar-yzawa, 5z^A7 TM#
4/' .sznA/' /?/a^(ycz/?e /?u Pow^zccAnę/
hi'.s7uw/c Krą/ńwę/ w Por/? u/nr/ w /92P rołn.
P/'ó//'og/Y///n 7P2 7-7669
n ^%ełna bibliografa dotycząca Powszechnej Wystawy Krajowej sięga w sumie kilku
tysięcy pozycji. Żadna z powszechnych wystaw w Polsce nie zebrała tak obfitego
J)L pokłosia, żadna nie miała też tak precyzyjnie założonego programu stopniowo uka-
zujących się publikacji: przed otwarciem, w trakcie wystawy i stanowiących jej podsumo-
wanie. Bibliograficzne wskazówki interesujące środowisko historyków sztuki dotyczą
zapewne tylko pewnego procentu tej liczby, niemniej, proporcjonalnie, ich suma także
jest imponująca. Poniższe zestawienie stanowi efekt segregacji materiału w porządku
chronologicznym, tak, aby druki zwarte i artykuły z prasy bieżącej wykazały amplitudę
i stopień zainteresowania wystawą.
Na zebrany materiał złożyły się dwa typy informacji: bieżący i analityczny. Oczywiste
jest, że o ile bieżąca prasa, szczególnie poznańska, była zarówno najtreściwszym źródłem
informacji, to opiniotwórcze, specjalistyczne periodyki niemal na gorąco starały się po-
rządkować i systematyzować informację o powstających budynkach, potem ich wnę-
trzach, wyposażeniu i poszczególnych ekspozycjach. Wśród sporej liczby tytułów, często
poświęcających sztuce i architekturze „Pewuki" łamy całego numeru, wyjątkiem pozosta-
nie pismo powołane na długo przed otwarciem wystawy i jej tylko poświęcone. Miesięcz-
nik „Echo Powszechnej Wystawy Krajowej" powołała do życia Polska Agencja Reklamy,
organizacja dysponująca koncesją na propagandowe druki związane z wystawą. Od paź-
dziernika 1927 r. do września 1929 r. ukazało się 31 numerów pisma, którego suma stro-
nic wyniosła 794. Każdorazowo nakład osiągał 15-20 tysięcy egzemplarzy. Edytorskiej
staranności pisma towarzyszyła znakomita jakość druku. Do dziś zamieszczone tam foto-
grafie są doskonałym źródeł ich pozyskiwania. Osiemdziesiąt lat po zamknięciu PWK
dysponujemy więc dzięki numerom „Echa..." wielostronną dokumentacją tego wydarze-
nia. Porównywalnym faktograficznie, choć wielokrotnie obszerniejszym, jest pięcioto-
mowe, monumentalne wydawnictwo pod redakcją Stanisława Wachowiaka koronujące
w 1930 r. całość przedsięwzięcia. Objętością sięga 2800 stronic, a zaproponowany synte-
tyczny układ całości, poprzez artykuły pióra osób bezpośrednio zaangażowanych wcze-
śniej w organizację wystawy, tworzy rodzaj klamry wieńczącej ocenę PWK jako
wydarzenia w momencie najbliższym faktu formalnego zamknięcia ekspozycji.
Propagandowe znaczenie Wystawy było finansowym zabezpieczeniem dla tak kosz-
townych nakładów, dawało także możliwość druku licznych mniejszych wydawnictw:
HANNA FARYNA-PASZKIEWICZ
tTar-yzawa, 5z^A7 TM#
4/' .sznA/' /?/a^(ycz/?e /?u Pow^zccAnę/
hi'.s7uw/c Krą/ńwę/ w Por/? u/nr/ w /92P rołn.
P/'ó//'og/Y///n 7P2 7-7669
n ^%ełna bibliografa dotycząca Powszechnej Wystawy Krajowej sięga w sumie kilku
tysięcy pozycji. Żadna z powszechnych wystaw w Polsce nie zebrała tak obfitego
J)L pokłosia, żadna nie miała też tak precyzyjnie założonego programu stopniowo uka-
zujących się publikacji: przed otwarciem, w trakcie wystawy i stanowiących jej podsumo-
wanie. Bibliograficzne wskazówki interesujące środowisko historyków sztuki dotyczą
zapewne tylko pewnego procentu tej liczby, niemniej, proporcjonalnie, ich suma także
jest imponująca. Poniższe zestawienie stanowi efekt segregacji materiału w porządku
chronologicznym, tak, aby druki zwarte i artykuły z prasy bieżącej wykazały amplitudę
i stopień zainteresowania wystawą.
Na zebrany materiał złożyły się dwa typy informacji: bieżący i analityczny. Oczywiste
jest, że o ile bieżąca prasa, szczególnie poznańska, była zarówno najtreściwszym źródłem
informacji, to opiniotwórcze, specjalistyczne periodyki niemal na gorąco starały się po-
rządkować i systematyzować informację o powstających budynkach, potem ich wnę-
trzach, wyposażeniu i poszczególnych ekspozycjach. Wśród sporej liczby tytułów, często
poświęcających sztuce i architekturze „Pewuki" łamy całego numeru, wyjątkiem pozosta-
nie pismo powołane na długo przed otwarciem wystawy i jej tylko poświęcone. Miesięcz-
nik „Echo Powszechnej Wystawy Krajowej" powołała do życia Polska Agencja Reklamy,
organizacja dysponująca koncesją na propagandowe druki związane z wystawą. Od paź-
dziernika 1927 r. do września 1929 r. ukazało się 31 numerów pisma, którego suma stro-
nic wyniosła 794. Każdorazowo nakład osiągał 15-20 tysięcy egzemplarzy. Edytorskiej
staranności pisma towarzyszyła znakomita jakość druku. Do dziś zamieszczone tam foto-
grafie są doskonałym źródeł ich pozyskiwania. Osiemdziesiąt lat po zamknięciu PWK
dysponujemy więc dzięki numerom „Echa..." wielostronną dokumentacją tego wydarze-
nia. Porównywalnym faktograficznie, choć wielokrotnie obszerniejszym, jest pięcioto-
mowe, monumentalne wydawnictwo pod redakcją Stanisława Wachowiaka koronujące
w 1930 r. całość przedsięwzięcia. Objętością sięga 2800 stronic, a zaproponowany synte-
tyczny układ całości, poprzez artykuły pióra osób bezpośrednio zaangażowanych wcze-
śniej w organizację wystawy, tworzy rodzaj klamry wieńczącej ocenę PWK jako
wydarzenia w momencie najbliższym faktu formalnego zamknięcia ekspozycji.
Propagandowe znaczenie Wystawy było finansowym zabezpieczeniem dla tak kosz-
townych nakładów, dawało także możliwość druku licznych mniejszych wydawnictw: