178
In Memoriam
Prof. Mariusz Karpowicz, 1962 r.
W 1970 r. po ciężkiej chorobie zmarła małżonka
Profesora, który po jej śmierci podjął się heroiczne-
go trudu wychowania gromadki małych dzieci,
w czym pomagali mu rodzice i siostra.
Od samego początku kariery naukowej Mariu-
sza Karpowicza interesowały zagadnienia związane
ze sztuką dawnej Warszawy, zwłaszcza XVII w. Na-
pisana pod kierunkiem profesora Władysława Tom-
kiewicza praca magisterska o mecenacie podkancle-
rzego litewskiego Stanisława Antoniego Szczuki
zaowocowała szeregiem publikacji naukowych,
a także popularnych. Jedną z nich był artykuł Archi-
tekci warszawscy w Szczuczynie na przełomie XVII
i XVIII wieku opublikowany w „Biuletynie Historii
Sztuki" w 1957 r. - praca znakomita, dojrzała, zde-
cydowanie przewyższająca wymagania stawiane de-
biutom naukowym. W efekcie współpracy z Euze-
biuszem Łopacińskim, badaczem warszawskich
archiwaliów, głównie w oparciu o tzw. Teki Szczuki,
przechowywane w Archiwum Głównym Akt Daw-
nych w Warszawie, Mariusz Karpowicz stworzył
niezwykle nowoczesne opracowanie ośrodka arty-
stycznego, jakim w końcu XVII w. był Szczuczyn,
prywatne miasto podkanclerzego. Wykazał znacze-
nie tego środowiska, docenił jego skalę, wskazał na
mnogość pracujących dla Szczuki architektów i bu-
downiczych pochodzących w zdecydowanej więk-
szości z Warszawy. Czytelnika zadziwia krytycyzm
autora w podejściu do źródeł, umiejętność ich wza-
jemnej konfrontacji, biegłość w interpretacji. Przy-
pomnijmy, że przy głównych budowlach Szczuczy-
na pracowało aż 5 twórców - Giuseppe Simone Bel-
lotti, Giuseppe Piola, Giuseppe Fontana, Augustyn
Wincenty Locci i nieznany z imienia de Fleniers.
Mariusz Karpowicz umiał krytycznie i z dystansem
podejść do kwestii rzeczywistego wkładu każdego
z wyżej wymienionych budowniczych, nie poddając
się tendencji do łatwych, efektownych atrybucji, co
w przypadku świetnie zachowanych źródeł rękopiś-
miennych i przetrwania głównego, skądinąd wybit-
nego zabytku architektury, jakim jest szczuczyńskie
kolegium pijarów, mogło stanowić niemałą pokusę.
Od czasów pracy magisterskiej i jej publikacji głów-
ne zainteresowania Profesora skupiły się na tych
obszarach badawczych, jakie ona zawierała, a więc
na wieku XVII (zwłaszcza jego drugiej połowie),
Warszawie - głównym środowisku artystycznym
i miejscu inwestycji oraz Włochach jako najważniej-
szej nacji zaangażowanej w wytwórczość artystycz-
ną i Italii jako ognisku pierwszorzędnych wzorów
i inspiracji. Wkrótce pojawił się nowy temat badaw-
czy - malarstwo, który stał się na długo specjalnością
Profesora i w którym osiągnął chyba najznakomitsze
rezultaty naukowe. Malarzom włoskim, czy też we
Włoszech wykształconym, poświęcił kilka następ-
nych lat swojej pracy naukowej. Będą to więc
w pierwszej kolejności: znakomity freskant Michel-
angelo Palloni (pojedyncze artykuły w „Biuletynie
In Memoriam
Prof. Mariusz Karpowicz, 1962 r.
W 1970 r. po ciężkiej chorobie zmarła małżonka
Profesora, który po jej śmierci podjął się heroiczne-
go trudu wychowania gromadki małych dzieci,
w czym pomagali mu rodzice i siostra.
Od samego początku kariery naukowej Mariu-
sza Karpowicza interesowały zagadnienia związane
ze sztuką dawnej Warszawy, zwłaszcza XVII w. Na-
pisana pod kierunkiem profesora Władysława Tom-
kiewicza praca magisterska o mecenacie podkancle-
rzego litewskiego Stanisława Antoniego Szczuki
zaowocowała szeregiem publikacji naukowych,
a także popularnych. Jedną z nich był artykuł Archi-
tekci warszawscy w Szczuczynie na przełomie XVII
i XVIII wieku opublikowany w „Biuletynie Historii
Sztuki" w 1957 r. - praca znakomita, dojrzała, zde-
cydowanie przewyższająca wymagania stawiane de-
biutom naukowym. W efekcie współpracy z Euze-
biuszem Łopacińskim, badaczem warszawskich
archiwaliów, głównie w oparciu o tzw. Teki Szczuki,
przechowywane w Archiwum Głównym Akt Daw-
nych w Warszawie, Mariusz Karpowicz stworzył
niezwykle nowoczesne opracowanie ośrodka arty-
stycznego, jakim w końcu XVII w. był Szczuczyn,
prywatne miasto podkanclerzego. Wykazał znacze-
nie tego środowiska, docenił jego skalę, wskazał na
mnogość pracujących dla Szczuki architektów i bu-
downiczych pochodzących w zdecydowanej więk-
szości z Warszawy. Czytelnika zadziwia krytycyzm
autora w podejściu do źródeł, umiejętność ich wza-
jemnej konfrontacji, biegłość w interpretacji. Przy-
pomnijmy, że przy głównych budowlach Szczuczy-
na pracowało aż 5 twórców - Giuseppe Simone Bel-
lotti, Giuseppe Piola, Giuseppe Fontana, Augustyn
Wincenty Locci i nieznany z imienia de Fleniers.
Mariusz Karpowicz umiał krytycznie i z dystansem
podejść do kwestii rzeczywistego wkładu każdego
z wyżej wymienionych budowniczych, nie poddając
się tendencji do łatwych, efektownych atrybucji, co
w przypadku świetnie zachowanych źródeł rękopiś-
miennych i przetrwania głównego, skądinąd wybit-
nego zabytku architektury, jakim jest szczuczyńskie
kolegium pijarów, mogło stanowić niemałą pokusę.
Od czasów pracy magisterskiej i jej publikacji głów-
ne zainteresowania Profesora skupiły się na tych
obszarach badawczych, jakie ona zawierała, a więc
na wieku XVII (zwłaszcza jego drugiej połowie),
Warszawie - głównym środowisku artystycznym
i miejscu inwestycji oraz Włochach jako najważniej-
szej nacji zaangażowanej w wytwórczość artystycz-
ną i Italii jako ognisku pierwszorzędnych wzorów
i inspiracji. Wkrótce pojawił się nowy temat badaw-
czy - malarstwo, który stał się na długo specjalnością
Profesora i w którym osiągnął chyba najznakomitsze
rezultaty naukowe. Malarzom włoskim, czy też we
Włoszech wykształconym, poświęcił kilka następ-
nych lat swojej pracy naukowej. Będą to więc
w pierwszej kolejności: znakomity freskant Michel-
angelo Palloni (pojedyncze artykuły w „Biuletynie