(9)
Czy Wit Stosz wykonał ołtarz dla Schwazu?
187
kiego Wita Stosza figury stanowią ważki dowód, że mistrz w swych pierw-
szych latach pobytu w Norymberdze stosował jeszcze formy, oparte o jego
ołtarz Mariacki w Krakowie, przynajmniej w tej ołtarzowej pracy snycer-
skiej, mimo że w kamiennych reliefach dla Volckamera z kościoła św. Se-
balda, a także w drewnianych figurach Chrystusa Boleściwego i Matki
Boskiej z r. 1499 dla tegoż fundatora zaznaczył się był już ów ,,nowy" Stosz,
upraszczający a choćby tylko odmieniający swą tradycję krakowską.
Z drugiej zaś strony wykreślenie z twórczości mistrza Wita ołtarza
w Schwazu spowodowało by w jego biografii wyrwę, któfój niczym wy-
pełnić ani wytłumaczyć by nie można. Nagrobek Kalimacha z r. 1496 dla
Krakowa, następnie poważne prace dla Volckamera, ciągnące się do r. 1499,
a po tym wielkie zlecenie dla Schwazu aż do r. 1503 dają nam dopiero
pełny obraz nieprzerwanej żywotności twórczej mistrza.
Jedną zaletę ma rozprawa Sz.: po raz pierwszy podaje się facsymilia
dokumentów schwazkich, a także kilka niezłych reprodukcji figur z tam-
tejszego ołtarza św. Anny Samotrzeć.
Czy Wit Stosz wykonał ołtarz dla Schwazu?
187
kiego Wita Stosza figury stanowią ważki dowód, że mistrz w swych pierw-
szych latach pobytu w Norymberdze stosował jeszcze formy, oparte o jego
ołtarz Mariacki w Krakowie, przynajmniej w tej ołtarzowej pracy snycer-
skiej, mimo że w kamiennych reliefach dla Volckamera z kościoła św. Se-
balda, a także w drewnianych figurach Chrystusa Boleściwego i Matki
Boskiej z r. 1499 dla tegoż fundatora zaznaczył się był już ów ,,nowy" Stosz,
upraszczający a choćby tylko odmieniający swą tradycję krakowską.
Z drugiej zaś strony wykreślenie z twórczości mistrza Wita ołtarza
w Schwazu spowodowało by w jego biografii wyrwę, któfój niczym wy-
pełnić ani wytłumaczyć by nie można. Nagrobek Kalimacha z r. 1496 dla
Krakowa, następnie poważne prace dla Volckamera, ciągnące się do r. 1499,
a po tym wielkie zlecenie dla Schwazu aż do r. 1503 dają nam dopiero
pełny obraz nieprzerwanej żywotności twórczej mistrza.
Jedną zaletę ma rozprawa Sz.: po raz pierwszy podaje się facsymilia
dokumentów schwazkich, a także kilka niezłych reprodukcji figur z tam-
tejszego ołtarza św. Anny Samotrzeć.