Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Polska Akademia Umieje̜tności <Krakau> / Komisja Historii Sztuki [Hrsg.]; Polska Akademia Nauk <Warschau> / Oddział <Krakau> / Komisja Teorii i Historii Sztuki [Hrsg.]
Folia Historiae Artium — 4.1967

DOI Artikel:
Blum, Helena: Józef Mehoffer - problematyka jego malarstwa
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.20353#0105
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
HELENA BLUM

JÓZEF MEHOFFER — PROBLEMATYKA JEGO MALARSTWA

Zebrany na ostatniej wystawie Józefa Mehoffera
bogaty i wszechstronny materiał zwrócił uwagę kry-
tyków i społeczeństwa na twórczość tego znakomitego
artysty (ryc. I)1. W świadomości ogółu pozostawał on
poniekąd w cieniu wielkiej osobowości twórczej
Stanisława Wyspiańskiego, swego rówieśnika i kolegi
ze studiów w pracowni Matejki, pomimo że posiadał
w swym dorobku dzieło o tak znacznym rozgłosie,
jak witraże w katedrze fryburskiej. Nie ujmując
w niczym pozycji Wyspiańskiego w historii malar-
stwa polskiego, należy i Mehofferowi przyznać czo-
łowe miejsce w sztuce okresu Młodej Polski, czego
nie rozumiało wielu jego współczesnych. Oddalenie
bowiem dwóch następujących po sobie generacji oraz
dokonujące się przemiany w rozwoju artystycznym
ułatwiają dzisiaj w większym stopniu zrozumienie
problematyki, znamiennej dla twórczości Mehoffera.

Tytuł mniejszych rozważań — problematyka
malarstwa — określa tok dalszych wywodów, doty-
czących całokształtu działalności malarskiej Mehof-
fera. Niejednokrotnie bowiem przyjdzie nam stwier-
dzić, że nowe osiągnięcia artysty w zakresie malar-
stwa sztalugowego wpływały na styl jego pracy
w dziedzinie witrażu czy też malarstwa ściennego.
I odwrotnie. Mehoffer w jednym i tym samym okre-

sie czasu podejmował różnorodne zadania zarówno
w dziedzinie obrazów olejnych, jak witraży i poli-
chromii, a nawet mozaiki. Wszystko to podpada pod
pojęcie malarstwa, wykonywanie jednak dzieł w róż-
nych technikach nie może — oczywiście — pozosta-
wać bez wpływu na ukształtowanie wyrazu stylo-
wego tych dzieł. Naturalnie więc i u Mehoffera
konstatujemy te pewne różnice, dzielące różne ro-
dzaje jego sztuki, wszystkie jednak dzieła związane są
wspólnymi tendencjami. Jedynie w jego polichromii
ściennej, związanej ścisłym przestrzeganiem pła-
szczyznowości, tendencje te nie są tak rygorystyczne.

Matejko cenił zarówno Wyspiańskiego, jak
i Mehoffera, w których widział swoich następców2.
Niechętnie zezwalał na ich wyjazd do Paryża oba-
wiając się, że zejdą tam na bezdroża modernizmu.
Widział dla nich niebezpieczeństwo w realizmie
Maneta, co ujawniają protokoły posiedzeń senatu
krakowskiej Szkoły Sztuk Pięknych. Matejko zresztą
nie pisywał sam do swoich uczni, czynił to za po-
średnictwem Władysława Łuszczkiewicza3. Cyto-
wane we wstępie do Katalogu wystawy wyjątki
z listów do Mehoffera są bardzo charakterystyczne.
Augurowie krakowscy przestrzegali swoich uczniów
przed zgubnym wpływem, wynikającym z kontaktu

1 Katalog wystawy zbiorowej Józefa Mehoffera. H. Blum,
Wstęp. Z. Tobiaszowa i Z. Kucielska, Katalog, wyd.
Muzeum Narodowe, Kraków 1964.

2 Rpis Ossolineum, nr 12 803/3, s. 187.

3 Listy Władysława Łuszczkiewicza do Józefa Mehoffera,

z dnia 3. IV. 1891, 12. VII. 1891, 9. II. 1892, 23. VII. 1892,
13. IV. 1894, rpis Ossolineum, nr 12 790. — Listy Tadeusza
Stryjeńskiego z dnia 8. VI. 1892 i 28. VII. 1893, rpis Ossoli-
neum, nr II 12 793.

97
 
Annotationen