Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Polska Akademia Umieje̜tności <Krakau> / Komisja Historii Sztuki [Hrsg.]; Polska Akademia Nauk <Warschau> / Oddział <Krakau> / Komisja Teorii i Historii Sztuki [Hrsg.]
Folia Historiae Artium — NS: 10.2005

DOI Artikel:
Stawowiak, Magdalena: Późnogotycki drewniany "Ogrojec" w kościele Wszystkich Świętych w Ptaszkowej - domniemane dzieło Wita Stwosza
DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.20621#0102
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
jący wyrazu rzeźb, sposób kładzenia zaprawy przez
Stwosza zwrócił uwagę Piotr Skubiszewski pisząc
o pracach Mistrza Wita w Miinnerstadt24. Nie
stwierdzono istnienia pierwotnej zaprawy na wło-
sach postaci Ogrojca z Ptaszkowej, które zagrunto-
wane zostały dopiero w wieku XX. W Ołtarzu
Mariackim Stwosz zastosował ten sam zabieg:
włosy zostały pokryte bezpośrednio farbą25. Pozo-
stałości polichromii autorskiej, wykonanej w tech-
nice temperowej26, przetrwały na karnacjach i w
tle tworzącym skalistą scenerię Ogrodu Oliwnego.
Jej ślady zachowane na szatach pozwoliły na usta-
lenie ich pierwotnej kolorystyki. Karnacje zacho-
wały się w niewielkim stopniu. Można dostrzec
jednak ich jasne, żółto-różowe zabarwienie z pod-
malowaniem policzków w kolorze ciemnego różu
(prawy policzek św. Piotra), krople ciemnej krwi na
szyi Chrystusa i ślady podkreślania oczu różem
przechodzącym w czerwień27. Obecna barwa wło-
sów jest wypadkową ich pierwotnego koloru i póź-
niejszych przemalowań wnikających w strukturę
drewna. Ze skały Ogrojca, na której klęczy Chry-
stus, o zachowanej fragmentarycznie brązowej,
jakby omszonej zielenią polichromii, pobrano
próbkę brązu. Analiza stratygraficzna wykona-
nych z niej szlifów wykazała wielowarstwowość
nakładania tempery28. Przenikające się, cieniutkie,
zróżnicowane grubością warstewki czerwieni
(0,05 mm), zieleni (0,02 mm), brązu (0,06 mm)
tworzą odpowiedni ton. Ten sam sposób malowa-
nia występuje również w Ołtarzu Mariackim. Ta-
deusz Seweryn tak pisze o jego polichromii: „nie-
zawodnie poważnym odkryciem podczas obecnej
restauracji było stwierdzenie, że Stwosz, chcąc
uzyskać niezwykły ton barwy, kombinował go z
dwóch farb, których nie mieszał w garnuszku, lecz
nakładał jedną na drugą”29. Podobnie Danuta Bu-
dziłło-Skowron zauważa „wielowarstwowe, wza-
jem przenikające się laserunki, dające dużą głębię
kolorystyczną”30. Próbki zieleni i brązu, pobrane
poniżej stopy Chrystusa, wykazały, iż zieleń two-

Stwosza, por. Seweryn, o.c., s. 225; D. Budziłło-Skowron,
Uwagi o stanie zachowania krakowskiego Ołtarza Mariackiego
Wita Stwosza, Folia Historiae Artium, 25: 1989, s. 106—107; M.
Paciorek, A. Luboń, Ołtarz Wita Stwosza, Renowacje, 1:
2000, s. 39.

24 P. Skubiszewski, Wit Stwosz, Warszawa 1985, s. 10.

25 Seweryn, o.c., s. 225.

26 Stawowiak, Stawowiak, Dokumentacja..., załącznik
2, próbka nr 3-

rzyły azuryt i ochra żółta, a brąz — umbra z do-
mieszkami umbry palonej i ochry czerwonej. Na
fiolet szaty Chrystusa składają się cynober, azuryt,
czerń kostna i biel ołowiowa, na ciemnoniebieski
kolor sukni św. Piotra — azuryt, czerń kostna i biel
ołowiowa, na czerwień jego płaszcza — cynober i
ochra czerwona, na zieleń podszewki — malachit,
ochra żółta i biel ołowiowa, na czerwień sukni św.
Jana — cynober, ochra czerwona i biel ołowiowa, na
jego niebieski płaszcz — azuryt i biel ołowiowa31. W
sposobie przygotowania drewna, jego opracowania,
gruntowania i polichromowania rzeźba z Ptaszko-
wej wykazuje pełną zgodność warsztatową ze sny-
cerskimi dziełami Stwosza.

Centrum kompozycji Ogrojca stanowi ujęty w
prawym profilu Chrystus klęczący samotnie na ska-
le, wyniesiony wysoko ponad apostołów (ił. 8). Zba-
wiciel wznosi głowę ku górze, jego spojrzenie peł-
ne lęku wyraża przeczucie męki. Niepokój wydaje
się przepełniać całe ciało silnie wychylone w prawo,
w kierunku nie istniejącego obecnie anioła. Dyna-
mikę i ekspresję postaci wzmaga szata układająca się
na skale swobodnym lukiem, zakończonym fałdem
wznoszącym się ku górze przed kolanami Chrystu-
sa. Ten luk fałdów szaty podkreśla ruch, a jednocze-
śnie osamotnienie Zbawiciela, oddziela bowiem
Jezusa od śpiących poniżej, ułożonych frontalnie
apostołów. Z lewej strony bosonogi św. Jan, nad
którym prawdopodobnie niegdyś rozpościerał się
nawis tkaniny kończący fałd materii biegnący
wzdłuż pleców Chrystusa, siedzi u stóp Nauczyciela
z przechyloną w prawo głową (il. 9)- Łokcie wspie-
ra na szeroko rozstawionych udach, splatając roz-
luźnione dłonie. Po przeciwnej stronie św. Piotr, w
pozycji półleżącej, przedramię lewej ręki opiera o
skałę, zwieszając bezwładnie dłoń; w prawej dłoni
trzyma tasak (il. 10). Pogrążony we śnie, powoli
rozkurcza palce na rękojeści. Tors i skręconą w
trzech czwartych głowę odchyla do tyłu, w prawo,
zgodnie z napięciem kierującym ciałem Chrystusa.
Zza jego prawego ramienia wyłaniał się niegdyś św.

27 W reliefach Epitafium Pawła Volckamera zachowała się po-
lichromia oczu z czerwonym obrysem powiek, por. R. Kah-
s n i t z, Volckamersche Geddchtnisstiftung [w:] Veit Stoss in Niirnberg.
Werke des Meisters und seiner Schule in Niirnberg und Umgebung,
Miinchen 1983, s. 218.

28 Stawowiak, Stawowiak, Dokumentacja..., załączniki
3—4, próbka nr 13-

29 Seweryn, o.c., s. 228.

30 Budziłło-Skowron, Uwagi..., s. 107.

31 Stawowiak, Stawowiak, Dokumentacja..., załączniki

1-4.

95
 
Annotationen