Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Molè, Vojeslav
Sztuka rosyjska do roku 1914 — Wrocław [u.a.], 1955

DOI Page / Citation link:
https://doi.org/10.11588/diglit.25713#0115
Overview
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
NOWOGRÓD I NIERIEDICA

107

style i kierunki, a — co bardzo znamienne —- nie ma wśród nich iladów wyraźnego
kontaktu ze sztuką głównego centrum bizantyńskiego — Konstantynopola. O rosną-
cym uświadomieniu odrębności narodowej i kulturalnej świadczą napisy ruskie,
w jakie zaopatrzone są malowidła, a równocześnie występują bardzo mocno pewne
rysy archaiczne, w których przejawia się niemniej wyraźna odrębnośó i swoistość
sztuki nowogrodzkiej. Miało się to odbić na dalszych łosach rozwoju malarstwa
nowogrodzkiego i jego osobliwościach.

Pierwszym wymownym zabytkiem pełnego już styłu malarstwa nowogrodz-
kiego są małowidła ścienne w części ołtarzowej cerkwi Arkaskiej (cerkiew klasz-
toru Błagowieszczeńskiego pod Nowogrodem) z r. 1189, odkryte w latach 1930
i 1937. Wśród kołorów „przeważają żółte, orzechowozielone, różowe i błękitne
tony, twarze wykonane są czystą ochrą, w cieniach o Iekko zielonyrn tonie. Świa-
tła kładzione są ostrymi, śmiałymi liniami, miejscami (jak np. na czole, na policz-
kach, koło nosa, na szyi) tak mocno stylizowanymi, że rohią wrażenie zawiłych
plecionych wzorów“ (Łazariew). Najbardziej zbliźone do tych malowideł arka-
skich są malowidła w cerkwi Św. Jerzego w Starej Ładodze, z osiemdziesiątych
łat XII w., wykonane niewątpliwie przez malarzy nowogrodzkich. Obok fragmen-
tów o tradycjach iluzjonistycznych znajduje się tutaj słynna kompozycja św. Je-
rzego na koniu, w rozwianym od wiatru płaszczu i w zbroi rycerskiej, w roli wy-
bawiciela księżniczki od nieco komicznie wyglądającego smoka. Wszystkie malo-
widła, o bardzo jednolitym charakterze stylistycznym, odznaczają się delikatnym
rysunkiem graficznym, miękką stylizacją fałdów i sposobem kładzenia świateł,
przypominającym podobną manierę w malowidłach cerkwi Arkaskiej. Charaktery-
styczny jest również kołoryt, w którym odzywają się na pewno upodobania ludo-
we w połączeniu z tradycjami Bizancjum. Tak np. małarz umieszcza św. Jerzego
„na srebrzysto-białym tle, uhranego w błękitnawoniebieski chiton, w złocistożółtą
zhroję z zarzuconym na nią brunatnawoczerwonym płaszczem, w fiołetowego tonu
spodnie i hiałe trzewiki itd.“ (Łazariew).

Obie te grupy malowideł zbliżają nas do najdonioślejszych ze wszystkich zabyt-
ków, do malowideł ściennych cerkwi Spasa w Nieriedicy pod Nowogrodem, o stylu
już w pełni skrystalizowanym. Stanowią one, a raczej stanowiły — aż do zburze-
nia tego jedynego w swoim rodzaju zabytku przez wojska niemiecko-faszystowskie
podczas ostatniej wojny — najpełniej zachowaną ozdobę malarską wnętrza cer-
kiewnego z okresu przedmongolskiego na ziemiach ruskich. Powstały w tym sa-
mym czasie co małowidła w cerkwi Św. Dymitra we Włodzimierzu Suzdalskim
(1198), przedstawiają jednak zupełnie inny świat.

Charakterystyczny jest już sam system rozmieszczenia malowideł i jego pod-
łoże ideowe. Układ tu wprawdzie bizantyński, ałe o swoistych rysach. Zamiast
Pantokratora w otoczeniu aniołów, umieszczanegozazwyczaj w kopule, przedsta-
wiono monumentałną scenę Wniebowstąpienia, rozłożoną w kilku pasach: w środ-
ku Chrystus siedzący na tęczy, w blasku aureoli, niżej aniołowie podtrzymujący
jego medalion, a jeszcze niżej apostołowie przypatrujący się Chrystusowi i wśród
nich Matka Boska-Orantka z dwoma aniołami. Pod tym rzędem figur znajdują
 
Annotationen