Personifikacje Fortuny, Yirtus i Minerwy
Personifikowane alegorie wprowadzone zostały na szeroką skalę z począt-
kiem w. XVII przez Cezarego Ripę. Ilustrowane wydanie jego lkonologii
ukazało się po raz pierwszy w r. 1603 i pomyślane było jako encyklopedyczny
podręcznik ikonograficzny zawierający personifikacje cnót, występków, nauk,
pór roku i elementów, wraz z opisem ich atrybutów i wyglądu 121. Dla artysty
Ryc. 32. Fortuna — Iustitia — Spes (1695)
w. XVII i XVIII dzieło Cezarego Ripy było niezastąpionym źródłem wzo-
rów i pomysłów.
W miniaturach krakowskich rzadko natrafiamy na bezpośrednie transpo-
nowanie wzorów z podręcznika Ripy. Miniatury posiadały bowiem skłonność
do przekształcania wzorów i dostosowania ich do programu miejscowego,
który specyfiką swych celów odbiegał od przeciętnych podręczników ikono-
graficznych. Środowisko krakowskie tworzyło bowiem własną sztukę alegorii,
czerpiąc z obcych źródeł jedynie inspirację.
Personifikowane alegorie zjawiają się tu stosunkowo późno, gdyż dopiero
w końcu w. XVII. Dla przykładu warto przytoczyć kilka z nich.
W letnim semestrze r. 1695 liber diligentiarum otrzymał miniaturę z ko-
biecą postacią stojącą na kuli, ozdobionej trzema herbami: króla Jana III,
Akademii i biskupa krakowskiego Jana Małachowskiego. Trzyma ona w pra-
127 C. Ripa, Iconologia, Roma 1603 (pierwsze wydanie ilustrowane).
58
Personifikowane alegorie wprowadzone zostały na szeroką skalę z począt-
kiem w. XVII przez Cezarego Ripę. Ilustrowane wydanie jego lkonologii
ukazało się po raz pierwszy w r. 1603 i pomyślane było jako encyklopedyczny
podręcznik ikonograficzny zawierający personifikacje cnót, występków, nauk,
pór roku i elementów, wraz z opisem ich atrybutów i wyglądu 121. Dla artysty
Ryc. 32. Fortuna — Iustitia — Spes (1695)
w. XVII i XVIII dzieło Cezarego Ripy było niezastąpionym źródłem wzo-
rów i pomysłów.
W miniaturach krakowskich rzadko natrafiamy na bezpośrednie transpo-
nowanie wzorów z podręcznika Ripy. Miniatury posiadały bowiem skłonność
do przekształcania wzorów i dostosowania ich do programu miejscowego,
który specyfiką swych celów odbiegał od przeciętnych podręczników ikono-
graficznych. Środowisko krakowskie tworzyło bowiem własną sztukę alegorii,
czerpiąc z obcych źródeł jedynie inspirację.
Personifikowane alegorie zjawiają się tu stosunkowo późno, gdyż dopiero
w końcu w. XVII. Dla przykładu warto przytoczyć kilka z nich.
W letnim semestrze r. 1695 liber diligentiarum otrzymał miniaturę z ko-
biecą postacią stojącą na kuli, ozdobionej trzema herbami: króla Jana III,
Akademii i biskupa krakowskiego Jana Małachowskiego. Trzyma ona w pra-
127 C. Ripa, Iconologia, Roma 1603 (pierwsze wydanie ilustrowane).
58