Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Małkiewicz, Adam; Uniwersytet Jagielloński w Krakowie [Hrsg.]
Prace z Historii Sztuki: Teoria architektury w nowożytnym piśmiennictwie polskim — 13.1976

DOI Artikel:
Małkiewicz, Adam: Teoria architektury w nowożytnym piśmiennictwie polskim
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.26754#0075
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
koryntię — jak się zdaje — przeznaczał pałacom panujących, którym „nic
oszczędzone być nie powinno”, a ich wspaniałość podkreślać należy wielkim
porządkiem kolumnowym; za odpowiednią dla obywateli majętnych, lecz
nie piastujących urzędów, uznał jonikę, dla bogatych kupców zaś — dorykę,
obie w wersji bezkolumnowej 121. Wśród budowli publicznych „architekturę
najozdobniejszą”, a więc chyba koryntię, zalecał do gmachów uniwersytetów
i bibliotek, jonikę — do budynków Akademii Sztuk Pięknych; dla ratuszów,
sukiennic, giełd, koszar, łaźni i pomników uznał za stosowną dorykę, dla
kramów, kaplic cmentarnych i pomników — toskanę, więzienia i jatki mogą
być zdobione tylko rustyką, która nadaje się też do dekorowania kaplic
cmentarnych 122. Choć poglądy Sierakowskiego na charakter porządków
opierały się na odmiennych przesłankach, to łącznie przez niego poszczegól-
nych porządków z odpowiednimi rodzajami budowli nie odbiegało w zasadzie
od witruwiańskiej tradycji, utrwalonej w architekturze europejskiej w. XVI 123.

„Kanoniczne” formy i systemy proporcji porządków architektonicznych
polscy autorzy powtarzali za witruwiańską teorią architektury. Początkowo —
zgodnie z tradycją włoskich traktatów •— przyjmowano istnienie pięciu od-
rębnych i równorzędnych porządków. W drugiej połowie w. XVIII w nawiąza-
niu do francuskiej teorii architektury, a bezpośrednio pod wpływem koncepcji
Laugiera, polscy teoretycy nie tylko silnie podkreślali podział na porządki
greckie: dorica, ionica i corinthia oraz rzymskie (italskie): toscana i composita
(.romana), ale pełną samodzielność przyznawali wyłącznie tym pierwszym,
traktując rzymskie jako odmiany doryki (toskana) i koryntii (kompozyta),
niekiedy nawet kwestionując ich (zwłaszcza kompozyty) rację istnienia; nie
przeszkadzało to zresztą niektórym autorom w równoczesnym podaniu
reguł tworzenia wszystkich pięciu porządków. Rogaliński powtórzył za Laugie-
rem: „zda mi się, że dotychczas trzy tylko porządki mamy, to jest dorycki [...],
joński [...] i koryncki [...]. Bo łubo się do nich dodawają pospolicie toskański
[...] i rzymski czyli składany [...], to jednak w pierwszych trzech tylko wydaje
się coś osobliwego i właściwego każdemu z osobna. Zaś dwa ostatnie wszystko
mają od tych pożyczane i w przypadkowych rzeczach tylko się od nich róż-
nią”i24 podobne sformułowania znajdują się w tłumaczeniu Vignoli z r. 1791
i w traktacie Wacława Sierakowskiego 12S. Skrajniejsze stanowisko zajął

181 S. Sierakowski, o. c., s. 177.

122 Tamie, s. 187—219.

123 por Forssman, Dorisch, Jonisch, Korintisch, s. 50—103 (rozdział II: Die drei klassischen
Ordnungen als modi der vitruvianischen Architektur).

124 Rogaliński, o. c., s. 22—23. — Rogaliński-Degen, o. c., s. 44—45. — Por. Laugier,
Essai, s. 66—67. — Ideę ograniczenia się do trzech greckich porządków wprowadził do teorii architek-
tury R. Freart de Chambray, Paratlele de Tarchitecture antique et de la moderne. Avec un recueil
des dix principaux autheurs ąui ont ecrit des cinq ordres, sęavoir Palladio et Scamozzi, Serlio et Yignola,
D. Barbaro et Cataneo, L. B. Alberti et Yiola, Bullant et De Lorme, comparez entre eux, Paris 1650,
s. 2. — Por. Forssman, Saule undOrnament, s. 214—215.

126 Pięć porządków budowniczych, s. 7—8. — W. Sierakowski, o. c., I, s. 56—59 i 64.

69
 
Annotationen