Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
Z/<3 czy ź/f

W dyskusjach nad kiczem odżywa stary spór, czy wartości -
pozytywne łub negatywne - przedmiotów określanych jako dzieła
sztuki tkwią w nich samych, czy też nadaje je im odbiorca.
Cytowany tu już parokrotnie Herman Broch wprowadził niegdyś
pojęcie „człowieka kiczowego"*, przejęte potem przez wiełu
autorów rozpraw o kiczu. Broch twierdził, iż „kicz nie może
istnieć bez człowieka kiczowego". Myśl tę podjął Ludwik Giesz,
postulujący analizę kiczowej świadomości. Giesz nie godził się
przy tym z obiegowymi opiniami wskazującymi na cywilizację
masową, uprzemysłowienie, kapitalizm czy społeczeństwo kon-
sumpcyjne jako źródła kiczu. W istocie warunki społeczne, które
znajdują się u podstaw zjawiska - twierdził - nie mówią nam nic
o jego substancji, ani nawet ewentualnej wartości T Wszystko jest
konsekwencją tego, co tkwi w człowieku. Dla Abrahama Molesa
kicz - to rzecz obliczona na dyletancki odbiórh A zatem tu także
ciężar odpowiedzialności przerzucony został na odbiorcę, który
albo „deprawuje" dobrą sztukę swym złym odbiorem, albo - co
gorsze - stymuluje produkcję dzieł obliczonych na jego gust
i oczekiwania. „Człowiek kiczowy" - twierdzono - jest zdołny
sprostytuować nawet naturę, która w jego odbiorze, a raczej
w jego konsumpcji, staje się kiczowata. Taki los spotkał właśnie

248
 
Annotationen