Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Hinweis: Ihre bisherige Sitzung ist abgelaufen. Sie arbeiten in einer neuen Sitzung weiter.
Metadaten

Rocznik Historii Sztuki — 6.1966

DOI Heft:
I. Z zagadnień sztuki dawnej
DOI Artikel:
Karpowicz, Mariusz: Polskie itinerarium Marcina Altomontego
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.13220#0105
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
POLSKIE ITINERARIUM ALTOMONTEGO

99

— Wilanów). Poza dwoma obrazami z Żółkwi i przypisanym przez siebie portretem kanclcrzyny
Marianny Wielopolskiej (Kielce, Muzeum Świętokrzyskie) innych obrazów Altomontcgo Mańkowski
nie wymienia. Natomiast dość szeroko charakteryzuje malarza, głównie na podstawie Elekcji.

Tymczasem już w cztery lata po artykule Mańkowskiego Mieczysław Wallis stwierdził ponad
"Wszelką wątpliwość, że obraz wawelski przedstawia elekcję, ale Augusta III16. Dowodzi tego fakt
umieszczenia panoramy Warszawy od strony Pragi poprzez Wisłę (elekcja drugiego z Sasów miała
nńejsce, jak wiadomo, właśnie na Pradze). Ostatecznym argumentem jest dokonane przez M. Wallisa
Zestawienie z ryciną Krugera, przedstawiającą elekcję Augusta III. W obu dziełach zasadniczy zrąb
kompozycji jest identyczny. Ponadto sposób malowania tego zastanawiającego płótna jest tak śmiały,
szkicowy i spontaniczny, że nie ma on nic wspólnego ze znacznie bardziej opanowanym i chłodnym
pędzlem naszego malarza.

Niestety, drugi filar charakterystyki Altomontego, portret Marii Kazimiery z dziećmi, również
trzeba przyznać komu innemu. Obraz ma już rozprawkę o swej zawartości treściowej17, czuję się zatem
zwolniony z dokładniejszego omawiania jego bibliografii i dziejów. Znów analiza formy wykazuje
odmienny od Altomontego sposób rozkładu farb i prowadzenia pędzla. Trzeba tu trochę antycypować
Wyniki rozważań nad formą naszego Neapolitańczyka i stwierdzić, że portret królewskiej rodziny
pozbawiony jest mieszaniny elementów kolorystyki i rysunku Baciccia, z ostrym światłocieniem i ciem-
nym tłem Giacinto Brandi; mieszaniny typowej dla polskiego okresu Altomontego, gdy bardzo jeszcze
czytelne są wpływy obydwóch pierwszych nauczycieli. Alegoryczny portret z Wilanowa powstał pod
wpływami również sztuki Rzymu, ale zgoła innego środowiska — późnych kartonistów rzymskich.

Zagmatwany, pełen sprzeczności obraz komplikuje jeszcze fakt, że najistotniejsze dzieła — obrazy
żółkiewskie — są dziś badaniom niedostępne. Kluczem do rozwiązania polskiej sprawy Altomontego
są dzieła jego pędzla i ołówka przechowywane w Austrii. Zapoznanie się z zasobami Wiednia i okolic,
Ze szkicownikicm z Melk czy z rysunkami Albertiny pozwoliło spojrzeć na całą sprawę innymi oczyma.
Najistotniejszym instrumentem dla naszych rozważań będą tu prace z pierwszych lat pobytu w Austrii:
Zuzanna i starcy (1709), malowidła ścienne Niższego Belwederu (1716), dekoracje rezydencji w Salz-
burgu, zakrystii w katedrze Św. Szczepana w Wiedniu, wreszcie długa lista malowideł ołtarzowych
rozsianych po Austrii, w Czechach, na Węgrzech. Specjalnie pomocne są w naszym wypadku rysunki.
Szkicownik Altomontego, przechowywany w bibliotece poklasztornej w Melk, zawiera około 120 kart
z rysunkami z różnych okresów twórczości18. Za rysunki okresu polskiego stosunkowo niewiele uda
się uznać, ale są to wszystko prace wielkiej wagi artystycznej i historycznej. Z nich najciekawsze są te,
które wiążą się z obrazami batalistycznymi. Ale przed przedstawieniem ich trzeba się zająć życiorysem.

ŻYCIORYS

Data urodzin Marcina Altomontcgo nie jest zupełnie pewna. Słowniki artystów podają r. 1657
i miejsce urodzin — Neapol. Najstarsza znaleziona przeze mnie wzmianka tego rodzaju pochodzi
z r. 176319. Datę dzienną 8 maja 1657 г., nie wiadomo skąd zaczerpniętą, podaje austriacka Encyklopedia
z г. 18352". Ale sam Altomonte napisał, że się urodził w r. 1659, bo w 1744 zanotował, że ma 85 lat21.
Wspomniana encyklopedia podaje chyba pierwsza informację, że malarz był synem piekarza z Tyrolu,
Michała, ożenionego z Anną Marią, Niemką z Bawarii, informację powtórzoną później przez następ-
nych leksykografów, np. Wurzbacha22, oraz, że nazwisko miał podwójne: Altomonte-Hohenberg.

16 M. Wallis, Obrazy Canaletta z dziejów Polski, „Biul. Hist. Sztuki", XVI, 1954, s. 117, il. 15 i 16.

17 M. Karpowicz, Portret Marii Kazimiery z dziećmi, „Biul. Hist. Sztuki", XX, 1958, s. 223—235.

18 Poza wzmiankami w Osterreichische Kunsttopographie, t. 3, s. 342 nn., osobną pracę poświęciła szkicownikowi spe-
cjalistka od rysunku austriackiego, G. Aurenhammer, Dos Mclker Skizzcnbuch des Martin Altomonte, „Jahrbuch ftir Landes-
kundc von Nicdcrosterreich", XXX, 1955/56, wyd. 1958, s. 244—268.

19 Allgemeines Kiinstler-Lexikon, oder Kurze Nachricht von dem Leben nnd den Werken der Makler, Bildhauer..., Zurich 1763,
s- 11 ; za nimi inni: Dictionnaire des artistes dont nous avons des estampes, t. 1, Leipzig 1778, s. 190; H. H. Fiissli, op. cit., s. 110, itp.

20 Osterreichische National-Encyklopà'dic, t. 1, Wien 1835, s. 60 (J. J. H. Czikauer i Fr. Graffcr). Sygnał bibliograficzny
o tej encyklopedii zawdzięczam materiałom po śp. prof. Zygmuncie Batowskim. Archiwum PAN, teka 9 folio.

21 Osterreichische Kunsttopographie, t. 1, s. 487 — reprodukcja tekstu sygnatury na obrazie w Gottweig: „Aetatis suae 85".

22 Wurzbach, op. cit.
 
Annotationen