234
ANDRZEJ TUROWSKI
5 Mowa tutaj o grupie Cercle et Carré powstałej w Paryżu na przełomie 1928 i 1929 roku z inicjatywy M. Scuphora.
J. Torrcs-Garcia, T. van Doesburga (ostatecznie jednak Doesburg do grupy nie należał). Pierwsza wystawa grupy została otwarta
w 1929 r., na początku 1930 r. w skład grupy wchodziło około 80 artystów w większości reprezentujących w twórczości abstrakcję
geometryczną. Jako organ grupy ukazywało się pismo o tym samym tytule.
6 Na łamach „Cercie et Carré" nic ukazały się ostatecznie wypowiedzi ani Przybosia, ani Strzemińskiego. Natomiast obok
publikowanej reprodukcji obrazu H. Stażewskiego zamieszczono krótki komentarz twórcy (1930, nr 2, s. 8), oraz, w następnym
numerze, J. Brzękowski publikował artykuł o filmie abstrakcyjnym. Być może wypowiedzi Strzemińskiego dotarły do Paryża
z dużym opóźnieniem i dlatego ostatecznie zostały wydrukowane dopiero w ,,Abstraction-Création, Art Non-figurative"
(La, ou il y a une division..., 1932, nr l', s. 35; En peignant le nu..., 1933, nr 2, s. 40).
7 Uwagi dotyczą książki cytowanej w liście 9, przyp. 2.
8 W następnych latach ukazały się m. in. takie książki J. Tschicholda: Eine Stunde Druckgestaltung, Stuttgart 1930, Schrift-
scltreiben fur Setzer, Frankfurt 1931, Typographische Entftirstechnik, Stuttgart 1932.
9 J. Przyboś, Śruby, Kraków 1925; Oburącz, Kraków 1926, T. Peiper, Szósta! Szósta! Kraków 1925 — okładki do tych
książek są projektu Strzemińskiego. Artysta wykonał również okładkę i prawdopodobnie cały układ 6 numeru „Zwrotnicy"
z 1926 г., układy drugiej serii pisma były opracowywane przez Kazimierza Podsadeckiego.
15
[1930]
Szanowny Panie !
1. [W] korekcie znalazło się jednak trochę błędów graficznych, które zaznaczyłem. Chodzi o to, że
w swych pierwszych drukach [oni] robili to wrażeniowo, licząc się z tym „jak" to wygląda, gdzie są wspól-
ne linie itp., lecz nic dbali o ścisłość miejsca i dlatego to pozostało, i w późniejszej (częściowo) — nielicze-
nie się z wymiarami. Ale teraz to są prawic same drobnostki.
2. Deszcz obok Z błyskawic nie wyglądał dobrze, był zbyt lekki i tracił. Dlatego zaproponowałem
zmiany numeracji stron, które zaznaczyłem w korekcie.
3. Zdaje się, że Pan zamierza numerację stron przeprowadzić, wyłączając okładkę. To było nadzwy-
czaj udanym pomysłem, ponieważ i papier jednakowy, i dla okładki większy zaszczyt. Byłoby bardziej
organiczne i ekonomia. Tak, że byłoby 1) okładka [...] i [na] odwrotnej stronie prawa zastrzeżone. 3) Spo-
nad drukarnie. 4) ... dalej wiersze... 30) spis rzeczy, 31) biała, 32) „tegoż autora" — na okładce w samym
zakończeniu książki (z zewnątrz). Jeżeli to nie jest Pana myślą, to co Pan myśli o takiej mojej myśli.
Tschicholda reklamę jego książki „Foto-Augc"1 myślę, że można wziąć jako częściowy wzór reklamy —
ogłoszenia do książki o jakiej pisałem. Jeżeli Pan ustala skład główny Sponad i w ogóle literatury
„a/r." w Cieszynie, to co ja mam robić, kiedy książka (moja) i inne z plastyki ukażą się z drukarni. Czy
mam swój skład, czy Cieszyn, czy inaczej? Czy część egzemplarzy do Pana do składu literatury „a.r."?
Rozmowy z magistratem łódzkim o założeniu w Łodzi galerii sztuki nowoczesnej przez grupę „a.r."
dobiegają końca. Lokal ma być dla nas uchwalony. Będziemy mieli to, co nic każda Europa ma. Dla roz-
mów z magistratem łódzkim i dla odezwy do malarzy zagranicznych potrzebny był blankiet „a.r." i na
nim adres warszawski. Wobec tego podany jest adres Stażewskiego. Ale korespondując na tym blankie-
cie można przecież podawać w treści swój adres.
Czy Pan nie ma nic przeciwko temu?
tutaj tekst listu blankiet
> >
..a.r.
AR
1 Reklama — wkładka do książki F. Roh, J. Tschichold, Foto-Auge, Stuttgart 1929.
ANDRZEJ TUROWSKI
5 Mowa tutaj o grupie Cercle et Carré powstałej w Paryżu na przełomie 1928 i 1929 roku z inicjatywy M. Scuphora.
J. Torrcs-Garcia, T. van Doesburga (ostatecznie jednak Doesburg do grupy nie należał). Pierwsza wystawa grupy została otwarta
w 1929 r., na początku 1930 r. w skład grupy wchodziło około 80 artystów w większości reprezentujących w twórczości abstrakcję
geometryczną. Jako organ grupy ukazywało się pismo o tym samym tytule.
6 Na łamach „Cercie et Carré" nic ukazały się ostatecznie wypowiedzi ani Przybosia, ani Strzemińskiego. Natomiast obok
publikowanej reprodukcji obrazu H. Stażewskiego zamieszczono krótki komentarz twórcy (1930, nr 2, s. 8), oraz, w następnym
numerze, J. Brzękowski publikował artykuł o filmie abstrakcyjnym. Być może wypowiedzi Strzemińskiego dotarły do Paryża
z dużym opóźnieniem i dlatego ostatecznie zostały wydrukowane dopiero w ,,Abstraction-Création, Art Non-figurative"
(La, ou il y a une division..., 1932, nr l', s. 35; En peignant le nu..., 1933, nr 2, s. 40).
7 Uwagi dotyczą książki cytowanej w liście 9, przyp. 2.
8 W następnych latach ukazały się m. in. takie książki J. Tschicholda: Eine Stunde Druckgestaltung, Stuttgart 1930, Schrift-
scltreiben fur Setzer, Frankfurt 1931, Typographische Entftirstechnik, Stuttgart 1932.
9 J. Przyboś, Śruby, Kraków 1925; Oburącz, Kraków 1926, T. Peiper, Szósta! Szósta! Kraków 1925 — okładki do tych
książek są projektu Strzemińskiego. Artysta wykonał również okładkę i prawdopodobnie cały układ 6 numeru „Zwrotnicy"
z 1926 г., układy drugiej serii pisma były opracowywane przez Kazimierza Podsadeckiego.
15
[1930]
Szanowny Panie !
1. [W] korekcie znalazło się jednak trochę błędów graficznych, które zaznaczyłem. Chodzi o to, że
w swych pierwszych drukach [oni] robili to wrażeniowo, licząc się z tym „jak" to wygląda, gdzie są wspól-
ne linie itp., lecz nic dbali o ścisłość miejsca i dlatego to pozostało, i w późniejszej (częściowo) — nielicze-
nie się z wymiarami. Ale teraz to są prawic same drobnostki.
2. Deszcz obok Z błyskawic nie wyglądał dobrze, był zbyt lekki i tracił. Dlatego zaproponowałem
zmiany numeracji stron, które zaznaczyłem w korekcie.
3. Zdaje się, że Pan zamierza numerację stron przeprowadzić, wyłączając okładkę. To było nadzwy-
czaj udanym pomysłem, ponieważ i papier jednakowy, i dla okładki większy zaszczyt. Byłoby bardziej
organiczne i ekonomia. Tak, że byłoby 1) okładka [...] i [na] odwrotnej stronie prawa zastrzeżone. 3) Spo-
nad drukarnie. 4) ... dalej wiersze... 30) spis rzeczy, 31) biała, 32) „tegoż autora" — na okładce w samym
zakończeniu książki (z zewnątrz). Jeżeli to nie jest Pana myślą, to co Pan myśli o takiej mojej myśli.
Tschicholda reklamę jego książki „Foto-Augc"1 myślę, że można wziąć jako częściowy wzór reklamy —
ogłoszenia do książki o jakiej pisałem. Jeżeli Pan ustala skład główny Sponad i w ogóle literatury
„a/r." w Cieszynie, to co ja mam robić, kiedy książka (moja) i inne z plastyki ukażą się z drukarni. Czy
mam swój skład, czy Cieszyn, czy inaczej? Czy część egzemplarzy do Pana do składu literatury „a.r."?
Rozmowy z magistratem łódzkim o założeniu w Łodzi galerii sztuki nowoczesnej przez grupę „a.r."
dobiegają końca. Lokal ma być dla nas uchwalony. Będziemy mieli to, co nic każda Europa ma. Dla roz-
mów z magistratem łódzkim i dla odezwy do malarzy zagranicznych potrzebny był blankiet „a.r." i na
nim adres warszawski. Wobec tego podany jest adres Stażewskiego. Ale korespondując na tym blankie-
cie można przecież podawać w treści swój adres.
Czy Pan nie ma nic przeciwko temu?
tutaj tekst listu blankiet
> >
..a.r.
AR
1 Reklama — wkładka do książki F. Roh, J. Tschichold, Foto-Auge, Stuttgart 1929.