Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Historii Sztuki <Krakau> [Hrsg.]
Sztuka Kresów Wschodnich: materiały sesji naukowej — 7.2012

DOI Artikel:
Betlej, Andrzej: Zapomniane freski w klasztorze Bernardynów we Lwowie
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.26736#0055
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
Andrzej Betlej
Instytut Historii Sztuki UJ

Sztuka kresów wschodnich, tom 7
Kraków 2012

ZAPOMNIANE FRESKI W KLASZTORZE BERNARDYNÓW
WE LWOWIE
W r. 1906 Profesor Jan Bołoz-Antoniewicz opublikował na łamach „Ga-
zety Lwowskiej” artykuł (następnie już jako samodzielną publikację) pod
tytułem Odkryte freski w gmachu pojezuickim. Ów historyczny tekst, znany
przede wszystkim dzięki temu, że w nim po raz pierwszy wzmiankowano
i wskazano dzieła tzw. „lwowskiej rzeźby rokokowej”, relacjonował odkrycie
nieznanych malowideł w kolegium jezuickim:
Nowo odkryte freski! - To poranek Św. Mikołaja dla badacza sztuki, to jego drzew-
ko, to konik na biegunach, pudełko z żołnierzami ołowianymi! Gra tu wielki sti-
mulans oczekiwania i niespodzianki, budzi nadzieje śmiałe i coraz śmielsze, a fan-
tazya, przewodniczka i uwodzicielka, znowu igra przed nami, wodząc i uwodząc!
-1 szepcze ona nam do ucha: „Kto wie, kto wie! - Dzieje naszej sztuki takmało znane,
a nasz sąd o jej wartości, zazwyczaj tak skromny, że przecie tu i ówdzie niespodzian-
ka in plus nie jest wykluczoną. Kto wie! - Jezuici mieli i utrzymywali stosunki z ca-
łym światem, najwięksi artyści katolickiego świata dla nich pracowali! Może ten lub
ów uczeń wielkiej szkoły flamandzkiej, a wybitny artysta do nas się tutaj zabłąkał?
- Kto wie, Kto wie! Do tych nadziei i dziecięcego prawie pragnienia odkrycia cze-
goś nowego, ważnego, dołącza się zwykle w tych przypadkach jeszcze od pierwszej
chwili przypuszczenie drugie: supozycja znacznej odległości czasowej1.
Ten pełen uroku tekst, napisany stylem, który obecnie możemy uznać za
cokolwiek egzaltowany, tak naprawdę bardzo dobrze oddaje emocje, które są
wciąż aktualne i towarzyszą poznaniu dzieł nieznanych. Dziś jednak, z regu-
ły, ujmujemy je w nieco inne słowa...
Podczas prac inwentaryzacyjnych prowadzonych w związku z przygotowy-
waniem kolejnego tomu Materiałów do dziejów sztuki sakralnej na dawnych
ziemiach wschodnich Rzeczypospolitej uzyskano zgodę na zwiedzenie i wyko-
nanie dokumentacji fotograficznej dawnego klasztoru Bernardynów, mieszczą-
cego obecnie magazyny Centralnego Państwowego Archiwum Historycznego.
Okazuje się, że w skrzydle wschodnim zabudowań, w sali bezpośrednio przyle-
gającej do zakrystii kościelnej oraz w pomieszczeniu dawnego skarbca zacho-
wały się malowidła, które nie stały się przedmiotem badań historyków sztuki.

1 J. Bołoz-Antoniewicz, Odkryte freski w gmachu pojezuickim, Lwów 1906, s. 11.
 
Annotationen