156
Katarzyna Kolendo-Korczak
w. XVI, a tradycja takiego haftu sięga nawet połowy w. XV33. Jednocześnie należy
pamiętać, że zarówno techniki hafciarskie jak i rysunkowe czy graficzne wzory wy-
korzystywane były w pracowniach bardzo długo. Wątpliwości budzi umieszczona
na jednej z dalmatyk, wkomponowana w haft, data 1639. Czy jest ona związana
z gruntowną naprawą bądź przeszyciem czy też powstaniem kompletu szat pozostaje
kwestią otwartą. Tym bardziej iż wiadomo, że szaty te były wielokrotnie naprawiane
i przeszywane. Z ich wysokich walorów artystycznych i historycznych zdawała so-
bie doskonale sprawę poleska malarka i rzeźbiarka Helena Skirmunttowa, która po
1851 r. zajęła się naprawą odnalezionych w pińskim kościele franciszkanów ornatów
oraz obrazów. Wykonała wówczas szczegółowe rysunki dokumentacyjne haftów, do-
pełnione opisami, a następnie zainicjowała ich restaurację, którą wykonano pod jej
kierunkiem i z jej częściowym udziałem. Sporządzone przez Skirmunttową rysunki
zachowały się w zbiorach Biblioteki Litewskiej Akademii Nauk w Wilnie34 (il. iż). Za
jej staraniem i pod kierunkiem tkaniny zostały naprawione, jak pisze jej biograf Bro-
nisław Zaleski: „lubo do igły nie wprawna, sama na nich twarze haftowała jedwabiem
z największym temu oddaniem"35. Kolejne naprawy miały miejsce na przełomie XIX
i XX w. o czym świadczą zachowane fotografie archiwalne. Na zachowanych zdję-
ciach z końca w. XIX dalmatyki uszyte są z adamaszku z wielkoraportowym wzorem
kwiatowo-owocowym z połowy w. XVII, zaś na fotografiach wykonanych w r. 192936
hafty zostały przeniesione na jasny maszynowy adamaszek, zapewne z końca w. XIX
lub początku XX.
Działalność artystyczna Heleny Skirmunttowej objęła również renowację obra-
zów z pińskiej katedry, którą wykonała we współpracy ze sprowadzonym z Wilna
malarzem samoukiem Konstantym Radyką37. Artystce przyświecała idea, stworzo-
na wspólnie z przyjaciółką malarką-amatorką Jadwigą Kieniewiczówną, upiększa-
nia skromnych kościołów na Polesiu, gdzie obie mieszkały, wyrażana zarówno przez
własną twórczość jak i zaangażowanie w ratowanie dziedzictwa przodków. Dzięki
temu aspektowi działalności Heleny Skirmunttowej prowadząc prace inwentaryza-
cyjne na Polesiu możemy czuć się jej duchowymi spadkobiercami.
33 J. Chruszczyńska, Polskie hafty figuralne na ornatach od końca XV do XVII wieku. Warszawa 1976;
M. Gutkowska-Rychlewska, M. Taszycka, Polskie hafty średniowieczne. Katalog wystawy maj-czer-
wiec 1967, Kraków 1967.
34 Przerysy haftów z ornatu, wyk. Helena Skirmunttowa przed 1863, BLAN, F. 320-944; F. 320-954.
35 B. Zaleski, Z życia Litwinki 1827-1874. Z listów i notatek, Poznań 1876, s. 72.
36 IS PAN, neg. R0000031566, R0000031559, R0000031570.
37 Zaleski, op. cit., s. 31.
Katarzyna Kolendo-Korczak
w. XVI, a tradycja takiego haftu sięga nawet połowy w. XV33. Jednocześnie należy
pamiętać, że zarówno techniki hafciarskie jak i rysunkowe czy graficzne wzory wy-
korzystywane były w pracowniach bardzo długo. Wątpliwości budzi umieszczona
na jednej z dalmatyk, wkomponowana w haft, data 1639. Czy jest ona związana
z gruntowną naprawą bądź przeszyciem czy też powstaniem kompletu szat pozostaje
kwestią otwartą. Tym bardziej iż wiadomo, że szaty te były wielokrotnie naprawiane
i przeszywane. Z ich wysokich walorów artystycznych i historycznych zdawała so-
bie doskonale sprawę poleska malarka i rzeźbiarka Helena Skirmunttowa, która po
1851 r. zajęła się naprawą odnalezionych w pińskim kościele franciszkanów ornatów
oraz obrazów. Wykonała wówczas szczegółowe rysunki dokumentacyjne haftów, do-
pełnione opisami, a następnie zainicjowała ich restaurację, którą wykonano pod jej
kierunkiem i z jej częściowym udziałem. Sporządzone przez Skirmunttową rysunki
zachowały się w zbiorach Biblioteki Litewskiej Akademii Nauk w Wilnie34 (il. iż). Za
jej staraniem i pod kierunkiem tkaniny zostały naprawione, jak pisze jej biograf Bro-
nisław Zaleski: „lubo do igły nie wprawna, sama na nich twarze haftowała jedwabiem
z największym temu oddaniem"35. Kolejne naprawy miały miejsce na przełomie XIX
i XX w. o czym świadczą zachowane fotografie archiwalne. Na zachowanych zdję-
ciach z końca w. XIX dalmatyki uszyte są z adamaszku z wielkoraportowym wzorem
kwiatowo-owocowym z połowy w. XVII, zaś na fotografiach wykonanych w r. 192936
hafty zostały przeniesione na jasny maszynowy adamaszek, zapewne z końca w. XIX
lub początku XX.
Działalność artystyczna Heleny Skirmunttowej objęła również renowację obra-
zów z pińskiej katedry, którą wykonała we współpracy ze sprowadzonym z Wilna
malarzem samoukiem Konstantym Radyką37. Artystce przyświecała idea, stworzo-
na wspólnie z przyjaciółką malarką-amatorką Jadwigą Kieniewiczówną, upiększa-
nia skromnych kościołów na Polesiu, gdzie obie mieszkały, wyrażana zarówno przez
własną twórczość jak i zaangażowanie w ratowanie dziedzictwa przodków. Dzięki
temu aspektowi działalności Heleny Skirmunttowej prowadząc prace inwentaryza-
cyjne na Polesiu możemy czuć się jej duchowymi spadkobiercami.
33 J. Chruszczyńska, Polskie hafty figuralne na ornatach od końca XV do XVII wieku. Warszawa 1976;
M. Gutkowska-Rychlewska, M. Taszycka, Polskie hafty średniowieczne. Katalog wystawy maj-czer-
wiec 1967, Kraków 1967.
34 Przerysy haftów z ornatu, wyk. Helena Skirmunttowa przed 1863, BLAN, F. 320-944; F. 320-954.
35 B. Zaleski, Z życia Litwinki 1827-1874. Z listów i notatek, Poznań 1876, s. 72.
36 IS PAN, neg. R0000031566, R0000031559, R0000031570.
37 Zaleski, op. cit., s. 31.