Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Maśliński, Antoni [Bearb.]
— Studia nad sztuką renesansu i baroku, Band 3: Lublin: Towarzystwo Naukowe Katolickiego Uniw. Lubelskiego, 1995

DOI Kapitel:
Nieciecki, Ks. Jan: Antoni Tallmann autorem portretów Branickich w kościele w Tykocinie
DOI Seite / Zitierlink:
https://doi.org/10.11588/diglit.66252#0203
Überblick
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
Antoni Tallmann autorem portretów Branickich w kościele w Tykocinie

195

jeszcze nie dokończona”79. Malowanie kwiatów przez malarza Hoese (ta
właśnie wersja nazwiska artysty przyjęła się w nauce80) przeciągało się jed-
nak81. Dopiero 14 lutego 1750 r. Koziebrodzki mógł wreszcie napisać: „Ma-
larz Czech przysłał do mnie człeka swego oznajmując, że już portret Jaśnie
Wielmożnej Jejmci Dobrodziejki do Pasażu ze wszystkim jest skończony”82.
W kolejnym tygodniowym raporcie pisarz donosił: „Malarzowi Czechowi przez
żołnierza oznajmiłem, że mieć będzie sobie wyliczone czerw, zł 30, od którego
portret J.W.Imci Dobrodziejki przynieść do pałacu kazałem, lecz dla
nieustających deszczów wziąć go dziś nie pozwolił, chyba aż pogoda będzie;
gdzie odebrawszy onego w Pasażu osadzić kazać nie omieszkam”83. Po
tygodniu portret został „odebrany” i „w Pasażu osadzony ze wszystkim
należycie”84.
Wkrótce potem musiał powstać portret hetmana Branickiego, stanowiący do
niego pendant. Oba obrazy, mające zawisnąć blisko siebie na tej samej ścia-
nie85, z pewnością wykonane zostały, jak to było w zwyczaju, jednocześnie
i przez tego samego malarza86. Portrety w Tykocinie niewątpliwie są dziełem
jednej ręki. W obu nawet szew sztukowania płótna jest w tym samym miejscu
(widać to na zdjęciach). Również archiwalia, choć nie tak liczne i jednoznaczne
jak o portrecie Izabeli, potwierdzają tezę, iż A. Tallmann jest autorem także
portretu Jana Klemensa.
„Malarz z Drezna” na początku 1749 r. wykonał pastelowe wizerunki
obojga Branickich87. A. Tallmann oprócz „szkicetu” z portretu Izabeli „prze-
kopiował dla siebie z pastelu”, „per olej”, również portret hetmana, który
w czerwcu tegoż roku posłano do Białegostoku88. Na raporcie I. Koziebrodz-
kiego z 23 sierpnia 1749 r. odczytać można uwagę J. K. Branickiego: „Malarz

79 Tamże, list z 27 XII 1749 r.
80 Hoese, [w:] SAP, t. III, Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk 1979 s. 84-85.
81 W raporcie z 24 I 1750 r. znajdujemy informację zbliżoną do zacytowanego zdania z listu
z 27 XII 1749 r. Natomiast 31 I 1750 r. Koziebrodzki donosił: „Malarzowi Czechowi oznajmiłem,
że wprędce będzie miał przysłane pieniądze, który obiecał dołożyć starania, aby malarz z Leszna
skończył kwiaty na portrecie” (AGAD, AR, X/18, listy IK do JKB z 24 i 31 I 1750 r.).
82 Tamże, list z 14 II 1750 r.
83 Tamże, list z 21 II 1750 r.
84 Tamże, listy z 28 II i 7 III 1750 r.
85 Wskazuje na to plan Pasażu na Plancie Pałacu hetmańskiego w Warszawie (Biblioteka
Uniwersytetu Warszawskiego, Gabinet Rycin, Zbiór Królewski p. 187 nr 52, zaginiony; negatyw
w Instytucie Sztuki Polskiej Akademii Nauk, nr 75151; pozytyw w TG 235, fot. 77).
86 Była to w XVIII w. powszechna praktyka. Zob. A. Chyczewska, Marcello Baccia-
relli 1731-1818, Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk 1973, s. 51.
87 Por. przypis 30.
88 AGAD, AR, X/18, listy IK do JKB z 14, 21 i 22 VI 1749 r.
 
Annotationen