Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Walicki, Michał
Malarstwo polskie: Gotyk, renesans, wczesny manieryzm — Warszawa: Auriga, Oficyna Wydawnicza w Warszawie, 1961

DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.51065#0356
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
Malarstwo polskie

PORTRECISTA KRAKOWSKI ok. 1577
206. PORTRET BISKUPA FRANCISZKA
KRASIŃSKIEGO
Krużganki klasztoru 0.0. Franciszkanów w Kra-
kowie / tempera, drzewo, 2,41 x 1,24 / Napis:
„FRANCISCO CRASSINSKI DE CRASNE EPISCOPO
CRACOVIENSI OLIM I REGNI PROCANCELLARIO : QUI
IN NEGOTIIS EXEQUUTIONIS 1 LEGUM ET UNIONIS
MAG. DUC. LITHUANIAE CUM REGNO I SIGISI AU-
GUSTO REGNANTE AC DUOBUS PERICULOSIS INTER I
REGNIS EGREGIA OPERA REIP: NAVAVIT SUBLATUS
TANDEM I PHTISI IDIBUS MARTII ANNO DOMINI M.D.
LXXVII AETAT: LII EPIS 1 COPATUS SUI v: BOZANTI-
NI ET IBIDEM IN ECCLESIA PAROCHIA I LI IPSO ITA
DISPONENTE SEPULTUS CURAT: TEST: POSS:”/
U dołu obrazu, po lewej i prawej, herb Ślepo-
wron (powtórzony na ornacie).
Z napisu wywnioskować można, że także portret
nasz zamówiony został przez wykonawców testa-
mentu biskupa, a zatem po jego śmierci (1577).
Jest to jedno z najbardziej interesujących
dzieł polskiego malarstwa okresu manieryzmu.
Malarz, niewątpliwie krakowski, ukazał biskupa
ze zniżonego punktu widzenia, lekko poda-
nego ku tyłowi, na tle eksedry przesklepionej
konchą. Po bokach dwie płasko, niemal gra-
ficznie ujęte jonizujące kolumny, pokryte re-
nesansowym ornamentem roślinnym, na któ-
rych głowicach w tanecznym ruchu przedsta-
wione putta rozchylają kotarę nad głową
biskupa. Ich nagie ciała są świadectwem pro-
gramowej deformacji stosowanej przez manie-
rystów. Cała ta pompa ornamentalno-dekora-
cyjna nie jest w stanie oderwać uwagi widza od
oblicza Krasińskiego, w pasji, sile i napięciu
psychicznym pokrewnego najlepszym spirytu-
alistycznym portretom manieryzmu.
Bibl.: S. Tomkowicz, Galeria portretów biskupów krakowskich w kruż-
gankach klasztoru o.o. Franciszkanów w Krakowie, »Biblioteka Krakow-
ska^ XXI, 1905, s. 48. — Kopera, Dzieje malarstwa..., II, s. 156.—
Dobrowolski, Malarstwo portretowe, s. 67. — B. Miodońska, Rene-
sansowe portrety biskupów krakowskich w klasztorze Franciszkanów w
Krakowie, »Rocznik Krakowski«, XXXV, 1961, s. 26.
NIEZNANY MALARZ ok. 1582
207. PORTRET JĘDRZEJA (?) ZBOROW-
SKIEGO
Państwowe Zbiory Sztuki na Wawelu, nr inw.
2021 / tempera, drzewo, 1,35 x 0,995 / W pra-
wym górnym rogu herb Jastrzębiec i napis:
„ANNO DOMINI 1582 I AETATIS SUAE 37”.

Dobrowolski określił nasz obraz jako siedem-
nastowieczną kopię portretu Marcina Zborow-
skiego, zm. w r. 1575. Jednakże zarówno fakt,
że Marcin zmarł wedle Paprockiego w 30 ro-
ku życia, a nie w 37, jak głosi napis, jak też
i charakterystyczny dla dworu Walezego szcze-
gół ubioru (wams) portretowanego, wskazy-
wałyby, że przedstawionym jest Jędrzej Zbo-
rowski, miecznik koronny (1574), a z czasem
marszałek nadworny Walezjusza.
Za reprodukowaniem tu obrazu, mimo iż
powtarza on zaginiony starszy, przemawia
rzadkość zachowanych portretów polskich
końca XVI w. ukostiumowanych na modłę
zachodnio-europejską. Portret krakowski dob-
rze reprezentuje kosmopolitycznym swym cha-
rakterem sztukę portretową środkowej Euro-
py, zwłaszcza kręgu rudolfińskiego.
Bibl.: Dobrowolski, Malarstwo portretowe, s. 73.
NIEZNANY MALARZ schyłku XVI w.
208. NAWIEDZENIE • Obraz środkowy tryptyku
Kościół paraf, w Jordanowie, pow. Myśleni-
ce, woj. krakowskie / tempera, drzewo, 1,50 x
X 0,99.
Środkowy obraz nie zachowanego tryptyku
(jedno skrzydło istniało jeszcze w r. 1901)
przedstawia scenę »Nawiedzenia«; u stóp świę-
tych niewiast — z lewej fundator Stanisław
Boner i herb Bonarowa z literami: „sbz”,
z prawej — żona jego, Elżbieta Jordanówna
(z herbem Trąby i literami: „hzj”), z dziećmi:
Mikołajem, Janem, Anną i Zofią; obok herb
Półkozic.
Publikowany przez Kutrzebiankę, która okreś-
liła go słusznie jako fundację córki Wawrzyńca
Spytka Jordana — Elżbiety i° voto Bonerowej
20 voto Ligęziny, i datowała na koniec XVI w.,
podkreślając wpływy włoskie, a częściowo
i Kulmbacha (postać Marii). Naszym zdaniem
obraz jest dziełem bardzo samorodnym, wol-
nym od bezpośrednich zapożyczeń. Bogate
stroje, nadmierny wertykalizm figur, daleko
w głąb rozbudowany krajobraz świadczą o pod-
jętej i dość naiwnie przeprowadzonej przez
artystę próbie skomponowania obrazu w stylu
maniery styczny m.
Bibl.: L. Puszet, »Spraw. KHS«, VII, 1902, s. CCCLX (głos w dys-
kusji). — K. Kutrzebianka, Dwa obrazy wotywne w kościele parafial-
nym w Jordanowie, »BHS«, VIII, 1946, s. 241. — Tażsama, Dwa
obrazy wotywne w kościele parafialnym w Jordanowie, »Prace KHS«,
IX, 1948, s. 187. — Katalog zabytków, I, s. 268, il. 506.

342
 
Annotationen