Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Hinweis: Ihre bisherige Sitzung ist abgelaufen. Sie arbeiten in einer neuen Sitzung weiter.
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
ROZKWIT NARODOWEGO RZEMIOSŁA ARTYSTYCZNEGO

W OKRESIE SARMATYZMU

Państwo stworzone przez Jagiellonów, obejmujące ziemie rdzennie polskie oraz rozległe tereny litewsko-ruskie, zwane Rzecz-
pospolitą Obojga Narodów, z biegiem czasu wykształciło swoisty ustrój, charakteryzujący się przewagą znaczenia politycznego
szlachty i magnatów, osłabieniem władzy królewskiej, upadkiem miast i społeczną degradacją wsi. Skomplikowane były stosunki
wyznaniowe, bo chociaż większość polskiej ludności należała do Kościoła rzymsko-katolickiego, a duchowieństwo tego wyznania
posiadało liczne przywileje i skupiało w swych rękach ogromne dobra, działał też kościół prawosławny oraz kościół unicki, czyli
grecko-katolicki, tolerancją cieszyły się wyznania protestanckie, dozwalano kultywować swą religię Żydom a nawet mahometanom,
zwłaszcza Tatarom osadzonym na Litwie jeszcze przez Witolda. Postępowała polonizacja wielu obcych nacji, język polski stawał
się wspólnym językiem połączonych narodów, Rzeczpospolitą zaś wszyscy uznawali za wspólny dom, wspólną ojczyznę, choć,
trzeba dodać, nie zawsze owe stosunki układały się tak harmonijnie. Ostatecznie jednak okres obejmujący około dwustu lat, od
końca XVI w. do końca XVIII w., mimo nieustannej zmienności czynników politycznych i społeczno-ekonomicznych, mimo ciężkie!
wojen i okupacji, odznaczał się pewną stabilizacją tendencji i idei, jednolitością praktycznych urządzeń i zachowań oraz materialnych
cech kultury.

Nie ulega wątpliwości, że polska kultura tego okresu kształtowała się ponad wszystko jako wyraz potrzeb i aspiracji stanu
szlacheckiego. Styl swój potrafiła szlachta narzucić przynajmniej w części dworowi królewskiemu oraz patrycjatowi miejskiemu,
będących do tej pory pod dominującym wpływem wzorów zachodnich. Obyczaj szlachty oddziałał nawet na kulturę materialną
wsi i zaważył na świadomości politycznej chłopów, których zaczęły nurtować marzenia o zdobyciu wolności. W sposób dramatyczny
tendencje te objawiły się podczas powstania Bohdana Chmielnickiego na Ukrainie w XVII w. i w licznych ruchach kozackich
następnego stulecia. Pewne wzory szlacheckie przyjmowane były w państwach ościennych, np. w carstwie moskiewskim i w kró-
lestwie szwedzkim, oczywiście też w Prusach Książęcych, w Mołdawii, i na Wołoszczyźnie i na Słowacji. Szlachta była w Polsce tak
liczna, jak w żadnym innym państwie; pod koniec XVIII w. liczyła mniej więcej milion głów, co stanowiło kilkanaście procent
ogółu ludności. Posiadała swobody, jakich nie było wówczas nigdzie: bezpieczeństwo osoby i mierna, zupełne prawo własności,
wolność od podatków (prócz tych, na które sama się godziła), wreszcie całkowity samorząd. Szlachta wybierała urzędników ziem-
skich, brała udział w sejmikach, wysyłała posłów na Sejm, a przez to decydowała o wszystkich sprawach państwowych. W zasadzie
cała szlachta była sobie równa, ale w rzeczywistości występowało rozwarstwienie w łonie tego stanu i w wyniku piastowanych
godności oraz urzędów powstawały różnice majątkowe i różnice w poziomie wykształcenia. Za czasów Jagiellonów gra polityczna
trzech sił: króla, magnatów i mas szlacheckich decydowała o obrazie Państwa, jednakże od XVII w. zubożenie średniej i drobnej
szlachty poddało ją pod hegemonię możnowładztwa, trwającą aż do upadku Rzeczypospolitej. W końcu na czoło wysunęło się
kilkadziesiąt rodzin wielkopańskich, przeważnie małopolskich, litewskich i ruskich. Owi magnaci, piastujący najwyższe urzędy,
w swych rozległych dobrach czuli się jak udzielni panowie, utrzymywali mnóstwo szlachty w swojej służbie, mieli dwory na wzór
dworu królewskiego, a nawet własne wojska, bo w Polsce wojsko mógł mieć każdy, kogo na to było stać. Prowadzili więc własną,
najczęściej egoistyczną politykę, a nawet, wedle swej woli, organizowali wyprawy wojenne do ościennych państw.

Polityka magnatów i szlachty znacznie przyczyniła się do upadku miast, przemysłu i handlu miejskiego. Proces ten występował
już w XVI w., zresztą złączony z ogólną dekoniunkturą głównych ośrodków miejskich Europy zachodniej, zwłaszcza miast włoskich
i hanzeatyckich. Polska wciąż występowała jak ważny producent i eksporter zboża na rynki zachodnioeuropejskie. Szlachta znacz-
nie rozszerzyła uprawę ziemi, a jednocześnie nie dopuszczała mieszczan do pośrednictwa w tym handlu, sama spławiając swoje
zboża, drewno na budowę statków i inne płody do miast nadmorskich, przede wszystkim do Gdańska. Już z końcem XV w.,
w Statutach Piotrkowskich, zabroniono mieszczanom posiadania dóbr ziemskich, odsunięto ich od służby wojskowej i od udziału
w sejmach. Stopniowemu ograniczeniu ulegała autonomia miast. Chciano w ogóle znieść cechy miejskie, a gdy to okazało się
niemożliwe, przyznano wojewodom ustalanie cen produktów cechowych, starając się utrzymać je na najniższym możliwie poziomie.
Było to wygodne dla szlachty, jako głównego konsumenta wytworów miejskich, ale nie sprzyjało rozwojowi miejskiego ręko-
dzieła. Szlachta prowadziła też zupełnie fałszywą, egoistyczną politykę celną, przeprowadzając dla siebie całkowite uwolnienie od
ceł i możliwość zakupu towarów z zagranicy po cenach znacznie niższych, niż te, jakie mogli oferować kupcy i przedsiębiorcy
 
Annotationen