JAN VAN EYCK REALISTA I NARRATOR
13
nie tuszuje wąskości tablicy, aleją twórczo wykorzystuje — dla realizacji
idei autentyzmu i prawdy obrazowego przekazu, bez rezygnacji z
doktrynalnych i dewocyjnych funkcji dzieła.
JAN VAN EYCK NARRATOR
Najogólniejsza charakterystyka orientacji artystycznej Ukrzt/żoma-
ma, nowojorskiego zawarta została w pojęciu realizmu,które tradycyjnie
odnoszone jest do sztuki Jana van Eycka. Pojęcie to stanowi sygnał do
otwarcia problematyki, nie oznacza jej rozwiązania. Jak zauważył
Norman Bryson, ,,termin 'realizm' nie może odnosić się do jakiejś
absolutnej koncepcji 'rzeczywistości', gdyż koncepcja taka nie pozwala-
łaby zdać sprawy z historycznego i zmiennego charakteru 'rzeczywisto-
ści' w różnych okresach i kulturach. Ważność terminu musi być
względna i dlatego należy przyjąć, iż 'realizm' polega na swoistej
zgodności (coincidence), jaka zachodzi między przedstawieniem a tym,
co dane społeczeństwo ustanawia i uważa za swą rzeczywistość"^ W
naszym przekonaniu UTcrzi/żotaarŁie nowojorskie ,.projektuje" zgodność
między rzeczywistością obrazu i zewnętrzną rzeczywistością jego czasu
(wraz z przekonaniem tego czasu o ,,prawdziwej" rzeczywistości Gol-
goty),ale opisanie gry zachodzącej między tymi obszarami pozostaje
zadaniem przyszłych badań. Wyżej wskazaliśmy jedynie na artystyczne
środki, które powołują do życia wspomnianą zgodność: naturalizm
przedmiotowy, migawkowe i fragmentaryczne ujęcie rzeczywistości
oraz ,.narracyjną" organizację całości świata przedstawionego.
Wszechstronną interpretację narracyjnych własności obrazu zawdzię-
czamy, jak pamiętamy, Beltingowi i Eichberger^. Należy jednak zauwa-
żyć, że kategoria narracji w ich książce wykracza znacznie poza definicję
pewnej techniki artystycznej. Jest ona w niej wszechobecna, jest
słowem-kluczem, objaśniającym nie tylko język, ale i postawę artystycz-
ną malarza^. Narracja to nie tylko sposób ujmowania świata zewnętrz-
nego w obrazie, to również namiętność , która malarza w ogóle popycha
do szczegółowej i kompletnej rejestracji jego wyglądów. Właśnie, albo
dopiero jako narrator dociera Jan van Eyck do rzeczywistości. Jan van
Eyck o niej,,opowiada":,.opowiada" w sposób historycznie poprawny o
dramacie Golgoty, o jego uwarunkowaniach topograficznych i atmo-
sferycznych, o strojach czy zachowaniach uczestników wydarzenia. U
3° N. Bryson, Vision and Painting. The Logic of the Gaze, New Haven and London 1983,13.
3* Por. przyp. 4.
^ Wskazałem na to w mej recenzji cytowanej w przyp. 4.
13
nie tuszuje wąskości tablicy, aleją twórczo wykorzystuje — dla realizacji
idei autentyzmu i prawdy obrazowego przekazu, bez rezygnacji z
doktrynalnych i dewocyjnych funkcji dzieła.
JAN VAN EYCK NARRATOR
Najogólniejsza charakterystyka orientacji artystycznej Ukrzt/żoma-
ma, nowojorskiego zawarta została w pojęciu realizmu,które tradycyjnie
odnoszone jest do sztuki Jana van Eycka. Pojęcie to stanowi sygnał do
otwarcia problematyki, nie oznacza jej rozwiązania. Jak zauważył
Norman Bryson, ,,termin 'realizm' nie może odnosić się do jakiejś
absolutnej koncepcji 'rzeczywistości', gdyż koncepcja taka nie pozwala-
łaby zdać sprawy z historycznego i zmiennego charakteru 'rzeczywisto-
ści' w różnych okresach i kulturach. Ważność terminu musi być
względna i dlatego należy przyjąć, iż 'realizm' polega na swoistej
zgodności (coincidence), jaka zachodzi między przedstawieniem a tym,
co dane społeczeństwo ustanawia i uważa za swą rzeczywistość"^ W
naszym przekonaniu UTcrzi/żotaarŁie nowojorskie ,.projektuje" zgodność
między rzeczywistością obrazu i zewnętrzną rzeczywistością jego czasu
(wraz z przekonaniem tego czasu o ,,prawdziwej" rzeczywistości Gol-
goty),ale opisanie gry zachodzącej między tymi obszarami pozostaje
zadaniem przyszłych badań. Wyżej wskazaliśmy jedynie na artystyczne
środki, które powołują do życia wspomnianą zgodność: naturalizm
przedmiotowy, migawkowe i fragmentaryczne ujęcie rzeczywistości
oraz ,.narracyjną" organizację całości świata przedstawionego.
Wszechstronną interpretację narracyjnych własności obrazu zawdzię-
czamy, jak pamiętamy, Beltingowi i Eichberger^. Należy jednak zauwa-
żyć, że kategoria narracji w ich książce wykracza znacznie poza definicję
pewnej techniki artystycznej. Jest ona w niej wszechobecna, jest
słowem-kluczem, objaśniającym nie tylko język, ale i postawę artystycz-
ną malarza^. Narracja to nie tylko sposób ujmowania świata zewnętrz-
nego w obrazie, to również namiętność , która malarza w ogóle popycha
do szczegółowej i kompletnej rejestracji jego wyglądów. Właśnie, albo
dopiero jako narrator dociera Jan van Eyck do rzeczywistości. Jan van
Eyck o niej,,opowiada":,.opowiada" w sposób historycznie poprawny o
dramacie Golgoty, o jego uwarunkowaniach topograficznych i atmo-
sferycznych, o strojach czy zachowaniach uczestników wydarzenia. U
3° N. Bryson, Vision and Painting. The Logic of the Gaze, New Haven and London 1983,13.
3* Por. przyp. 4.
^ Wskazałem na to w mej recenzji cytowanej w przyp. 4.