Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Historii Sztuki <Posen> [Hrsg.]
Artium Quaestiones — 6.1993

DOI Heft:
Przekłady
DOI Artikel:
Brötje, Michael; Suchocki, Wojciech [Übers.]: Obraz jako parabola: o pejzażach Gustawa Courbeta
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.28183#0145
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
OBRAZ JAKO PARABOLA. O PEJZAŻACH GUSTAWA COURBETA

99

— Odsyłają do oglądowego znaczenia paraboli, które ukazuje widzowi świat jako dla
niego z góry stracony, przekraczający jego teraźniejszość.
Obrazy Courbeta tematyzują świat przedmiotowy jako nieustannie zmieniający się,
zmysłowy, uzyskujący zjawiskową postać wynik konfrontacji między subiektywnością
człowieka i obiektywnością nieskończoności, emocjonalną zdolnością Ja do utożsamie-
nia się i niewzruszoną neutralnością absolutu, czasową marnością jednostki i bezcza-
sowością przestrzeni. Tym, co człowiek wnosi do tej konfrontacji i dzięki czemu może
się utwierdzić w swoim byciu wobec „negatywnego” przebiegu paraboli, jest jego zdol-
ność uczynienia świata organem odbijającym jego zdolność emocjonalnego przeżywa-
nia, obdarzenia jego właściwości zmysłowych jakościami wyrazowymi, a przeto uchro-
nienia go przed zupełną bezsensownością. Ta zdolność emocjonalnego przeżywania nie
jest jakąś niestosowną płaszczyzną reakcji na obrazy Courbeta, sposobną do sprowa-
dzania sztuki do poziomu kiczu, lecz wymaganym od widza udziałem w spełnieniu
się ich jako sztuki. Udział ten poświadcza swoistość człowieka wobec nieskończoności
o tyle, o ile w żalu po utraconym świecie rozwija on w nim jednak to bogactwo wyrazu,
które świat zawdzięcza nie samemu sobie, lecz indywidualnemu bogactwu przeżyć czło-
wieka.
Przedstawione analizy mają wykazać, że źródłem wymowności obrazów Courbeta
jest immanentna, niezwykle złożona, logika ich ukształtowania. Wbrew pozornej oczy-
wistości i naturalnej bezpośredniości wielu tematów jego pejzaży stawiają one wysokie
wymagania gotowości i wrażliwości postrzegawczej widza —- swoje znaczenie arty-
styczne otwierają tylko przed odbiorem uznającym konflikt widzenia i cierpliwie prze-
mierzającym stacje paraboli. Absolutna wyrazistość, jaką uzyskują one w przebiegu
paraboli, czyni przeto zbyteczną wszelką wnoszoną z zewnątrz interpretację. Parabola
ta, jako dostępny tylko dla widzenia proces poznania tego, jak spełnia się ludzkie ist-
nienie w spotkaniu ze światem, nie potrzebuje wyjaśnienia z zewnątrz - odesłania do
historycznych form przedstawiania czy idealnych celów nie mogą nic do niej dodać,
nie czynią jej jaśniejszą. Czy Courbet chciał się opowiedzieć swoimi obrazami za zmia-
nami społecznymi lub zademonstrować dążenie regionów „do samostanowienia i nie-
zależności w ramach federacji”4, czy namalował je jako wkład w urzeczywistnienie
demokratycznej formy społeczeństwa czy z zachwytu pierwotnym pięknem natury —
wszystko to nie dotyczy swoiście artystycznych jakości wymowy dzieł.
Z pewnością można wskazywać na cechy obrazów Courbeta uwarunkowane tym,
co przynosiły ze sobą jego czasy, lecz nie zmienia to faktu, że w swojej immanentnej
logice oglądowej przekraczają one to uwarunkowanie, odnosząc każdy występujący
w nich zmysłowy moment wyglądu i związane z nim znaczenie postrzeżeniowe do tego
co je a priori wiążąco określa, a co samo nie tylko pretenduje do ponadczasowej waż-
ności, lecz także posiada ją dla widza: do nieskończoności. W tym odniesieniu świata
jako paraboli do biegunowości Ja i nieskończoności obraz konstytuuje się
w teraźniejszości każdego widza na nowo jako wolna od przesłanek historycznych,
autonomiczna rzeczywistość, która może się otworzyć tylko w widzeniu, a przeto pod-
nosi je do roli jedynego i najwyższego organu poznania. Dla otwarcia tej rzeczywistości

4 Herding, op. cit., s. 172.
 
Annotationen