Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Historii Sztuki <Posen> [Hrsg.]
Artium Quaestiones — 13.2002

DOI Heft:
Rozprawy
DOI Artikel:
Piotrowski, Piotr: Nad mapą neoawangardy Europy Środkowej lat siedemdziesiątych XX wieku
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.28198#0155
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
NAD MAPĄ NEOAWANGARDY EUROPY ŚRODKOWEJ LAT SIEDEMDZIESIĄTYCH XX WIEKU

153

reżim upadł, Bitzan poczuł się bardziej swobodny i do końca swego życia
(umarł w 1997 roku) tworzył wspaniałą serię prac opartą na przedmioto-
wym traktowaniu książki układającą się w cykl Bibliotek, w tym także o
politycznym charakterze, jak praca z 1990 roku z wykorzystaniem por-
tretów Lenina i Stalina.
łon Bitzan stanowi wśród artystów rumuńskich lat siedemdziesiątych
(nie tylko wtedy) przypadek szczególny. Nie można jednak z tego wysnuć
wniosku, że oprócz jego biografii nie istniały inne punkty styczne między
sektorem sztuki „eksperymentalnej” i „nieeksperymentalnej”. Występo-
wały one bowiem również na płaszczyźnie instytucjonalnej. Funkcjono-
wały przecież miejsca, gdzie artyści tego pierwszego sektora wystawiali
swą sztukę, na przykład galeria Apollo, która w początku lat siedemdzie-
siątych prowadziła dość ożywioną działalność wystawienniczą w kręgu
artystów neoawangardy, ale przede wszystkim Studio 35, założone w
1972 roku przy wydatnym udziale Any Lupas, pewnego rodzaju „przybu-
dówka” do oficjalnego związku artystów, zastrzeżone do twórców mło-
dych, poniżej 35. roku życia58. Jego cel stanowiło wspieranie sztuki ekspe-
rymentalnej oraz praca na rzecz jej eksponowania w skali całego kraju.
Na uwagę zasługuje także geografia Rumunii, wielość ośrodków, pewna
decentralizacja życia artystycznego neoawangardy stwarzająca jej wię-
ksze możliwości działania; oprócz Bukaresztu, w którym pracowały takie
indywidualności rumuńskiej neoawangardy, jak Geta Bratescu i łon Gri-
gerescu, to także Timisoara z silnymi tradycjami sztuki neokonstru-
ktywistycznej, grupą 111 oraz Sigma, Baia Marę, gdzie Mihai Olos w tym
górniczo-rolniczym okręgu przeprowadzał na przełomie lat sześćdziesią-
tych i początku siedemdziesiątych pierwsze w Rumunii happeningi (np.
25, Baia Marę, 1969, Złoto i pszenica, Kopalnia Herja, 1972), oraz Cluj,
gdzie z uczelnią artystyczną (instytucją na wskroś wszak oficjalną) zwią-
zana była wspomniana Ana Lupas59. To przemieszania poziomów nie mo-
że jednak prowadzić do wniosku, że - jak np. w Polsce lat siedemdziesią-
tych - znikały podziały między sztuką oficjalną i nieoficjalną. Mimo
przenikania się tych sfer kultura artystyczna Rumunii zachowuje owo
napięcie, a polityka kulturalna Nicolae Ceausescu nie faworyzuje rozwoju
postaw neoawangardowych. Jeżeli je tolerowała, niekiedy nawet w oficjal-
nych instytucjach artystycznych, to tylko w przekonaniu o jej ograniczo-
nym zasięgu oddziaływania, a więc braku większego wpływu na postawy
społeczne. W istocie rzeczy bowiem znakomicie wykształceni intelektuali-
R. Novicov-Terdic, Romanian Experiment between 1968-1973 oraz A. Guta,
Riders on the Storm - Performance Art in Romania between 1986 and 1996, (w:) Experi-
ment inArta Romaneasda dupa 1960, op. cit., s. 50, s. 82.
59 A. Guta, Riders on the Storm - Performance Art in Romania between 1986 and 1996,
op. cit., s. 82.
 
Annotationen