346
ROSALYN DEUTSCHE
Harveya obie tendencje są wynikiem fragmentacji wywołanej przez post-
fordowskie przeformułowanie kapitalizmu. Obie również kontynuują
fragmentację. Niezmierna rozległość przestrzenno-ekonomicznej sieci
późnego kapitalizmu wywołuje w podmiocie kryzys przedstawienia, przy-
tłacza naszą zdolność do dostrzegania fundamentalnej spójności pozornie
tylko pofragmentowanego całokształtu powiązań społecznych oraz unie-
możliwia nam zrozumienie własnego miejsca - pozycji klasowej - w tym
całokształcie. Owo zaślepienie powstrzymuje nas od zainicjowania akcji
politycznej, niezbędnej do zmiany społeczeństwa. Według Harveya, „za-
gubienie się” naszego aparatu percepcyjnego jest powodowane przez post-
modernistyczną politykę i postmodernistyczną estetykę. W wymiarze po-
litycznym, fragmentacja przejawia się w proliferacji nowych tożsamości
politycznych, które nie dostosowują się do normy. Fragmentacja estetycz-
na ma miejsce, gdy artyści zajmują się raczej wizerunkami niż rzeczywi-
stością, która rzekomo jest ich podłożem.
Przekonanie o kryzysie, nieadekwatności przedstawień społecznego
świata, jest tylko wówczas możliwe, jeśli wierzy się w uprzedni stan sta-
bilnych, jednoznacznych obiektywnych [impartial] - to jest adekwatnych
przedstawień, czyli w iluzję, która usprawiedliwia wysiłki przywrócenia
tradycyjnego autorytetu. W imię odtworzenia przestrzeni publicznej ba-
dacze, którzy identyfikują się z minionym złotym wiekiem wiedzy absolut-
nej, zajmują pozycję ponad rzeczywistością. Inni spychani są do niższych
rzędów, albo gorzej. Na przykład u Harvey’a rzeczywistość polityczna jest
zrównana z nieuporządkowanym systemem przestrzenno-ekonomicznym.
Bezdomni, najbardziej widoczny produkt tego systemu, wyłaniają się
jako uprzywilejowane figury przestrzeni politycznej. Usiłowania, aby mó-
wić o o przestrzeni miejskiej - zaczynając od różnych stanowisk lub odno-
sząc się do różnych przestrzeni - są traktowane jako eskapistyczne,
kwietystyczne lub jako przyczyna nieakceptowanego stanu rzeczy. Każ-
dy, kto analizuje przedstawienia miasta nie w odniesieniu do rzeczywi-
stości zewnętrznej, ale jako obszary, gdzie wizerunki są prezentowane ja-
ko rzeczywistość i gdzie wytwarzane są podmioty, jest oskarżany o
gruboskórność w stosunku do ubogich mieszkańców miasta i określany
jako wróg bezdomnych. Z politycznego punktu widzenia to oskarżenie
jest nieproduktywne z dwóch powodów. Po pierwsze, ponieważ jeśli chce-
my zrozumieć i zmienić obecne przedstawienia bezdomnych i stosunek do
nich, to musimy - by użyć słów Adorna - „zwrócić się w stronę podmio-
tu”102. Po drugie, unieważnienie kwestii podmiotowości często prowadzi
krytyków do przywołania „osoby bezdomnej” nie w celu propagowania
sprawiedliwości społecznej, lecz by dowieść większej przenikliwości włas-
nego spojrzenia na społeczeństwo.
102 Adorno, What Does Corning to Terms with the Past Mean?, op. cit., s. 129.
ROSALYN DEUTSCHE
Harveya obie tendencje są wynikiem fragmentacji wywołanej przez post-
fordowskie przeformułowanie kapitalizmu. Obie również kontynuują
fragmentację. Niezmierna rozległość przestrzenno-ekonomicznej sieci
późnego kapitalizmu wywołuje w podmiocie kryzys przedstawienia, przy-
tłacza naszą zdolność do dostrzegania fundamentalnej spójności pozornie
tylko pofragmentowanego całokształtu powiązań społecznych oraz unie-
możliwia nam zrozumienie własnego miejsca - pozycji klasowej - w tym
całokształcie. Owo zaślepienie powstrzymuje nas od zainicjowania akcji
politycznej, niezbędnej do zmiany społeczeństwa. Według Harveya, „za-
gubienie się” naszego aparatu percepcyjnego jest powodowane przez post-
modernistyczną politykę i postmodernistyczną estetykę. W wymiarze po-
litycznym, fragmentacja przejawia się w proliferacji nowych tożsamości
politycznych, które nie dostosowują się do normy. Fragmentacja estetycz-
na ma miejsce, gdy artyści zajmują się raczej wizerunkami niż rzeczywi-
stością, która rzekomo jest ich podłożem.
Przekonanie o kryzysie, nieadekwatności przedstawień społecznego
świata, jest tylko wówczas możliwe, jeśli wierzy się w uprzedni stan sta-
bilnych, jednoznacznych obiektywnych [impartial] - to jest adekwatnych
przedstawień, czyli w iluzję, która usprawiedliwia wysiłki przywrócenia
tradycyjnego autorytetu. W imię odtworzenia przestrzeni publicznej ba-
dacze, którzy identyfikują się z minionym złotym wiekiem wiedzy absolut-
nej, zajmują pozycję ponad rzeczywistością. Inni spychani są do niższych
rzędów, albo gorzej. Na przykład u Harvey’a rzeczywistość polityczna jest
zrównana z nieuporządkowanym systemem przestrzenno-ekonomicznym.
Bezdomni, najbardziej widoczny produkt tego systemu, wyłaniają się
jako uprzywilejowane figury przestrzeni politycznej. Usiłowania, aby mó-
wić o o przestrzeni miejskiej - zaczynając od różnych stanowisk lub odno-
sząc się do różnych przestrzeni - są traktowane jako eskapistyczne,
kwietystyczne lub jako przyczyna nieakceptowanego stanu rzeczy. Każ-
dy, kto analizuje przedstawienia miasta nie w odniesieniu do rzeczywi-
stości zewnętrznej, ale jako obszary, gdzie wizerunki są prezentowane ja-
ko rzeczywistość i gdzie wytwarzane są podmioty, jest oskarżany o
gruboskórność w stosunku do ubogich mieszkańców miasta i określany
jako wróg bezdomnych. Z politycznego punktu widzenia to oskarżenie
jest nieproduktywne z dwóch powodów. Po pierwsze, ponieważ jeśli chce-
my zrozumieć i zmienić obecne przedstawienia bezdomnych i stosunek do
nich, to musimy - by użyć słów Adorna - „zwrócić się w stronę podmio-
tu”102. Po drugie, unieważnienie kwestii podmiotowości często prowadzi
krytyków do przywołania „osoby bezdomnej” nie w celu propagowania
sprawiedliwości społecznej, lecz by dowieść większej przenikliwości włas-
nego spojrzenia na społeczeństwo.
102 Adorno, What Does Corning to Terms with the Past Mean?, op. cit., s. 129.