Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Overview
loading ...
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
348

ROSALYN DEUTSCHE

rzekomo zanika. Dla zwolenników tego ideału odtworzenie tradycyjnej
krytycznej sfery publicznej jest alternatywą wobec takich opinii, jak ta
autorstwa Lippmanna, które są propozycjami elitarnego zarządzania de-
mokracją. Dla Robbinsa ten ideał Habermasa sam w sobie jest złudze-
niem, ponieważ iluzją są takie kategorie, jak dostępność i powszechność,
które rzekomo mają kształtować sferę publiczną, czynić ją publiczną.
Utracona sfera publiczna była w rzeczywistości własnością określonych
uprzywilejowanych grup społecznych. Z tym punktem zgodziłby się sam
Habermas. Wiedział on, iż w praktyce podstawą burżuazyjnej sfery pub-
licznej było wykluczenie. Chciał jednak ocalić jej ideał zarówno przed nie-
doskonałą realizacją u początku jej dziejów, jak i przed późniejszym ska-
żeniem przez konsumeryzm, mass media i państwo opiekuńcze. Daleki
od krytykowania zasady istnienia tej wyjątkowej sfery publicznej, nawo-
ływał do jej odrodzenia w formie nieskażonej. Opierając się na poglądach
Alexandra Kluge i Oskara Negta, Robbins argumentuje, iż tradycyjna
sfera publiczna jest złudzeniem nie dlatego, że nigdy nie została w pełni
zrealizowana, ale dlatego, iż ideał koherencji społecznej, który wypełnia
sens pojęcia „publiczne”, jest sam w sobie zwodniczy, a ponadto opresyj-
ny. Ideał nieprzymuszonego konsensusu osiągniętego dzięki rozumowi
jest iluzją utrzymywaną przez zatarcie różnic i partykularyzmów. Kon-
trastowanie „skażonej” sfery publicznej z wcześniejszą lub potencjalnie
czystą sferą publiczną służy utrzymywaniu tej iluzji. „Konieczne jest ra-
czej zbadanie idealnej historii sfery publicznej równolegle z historią jej
upadku po to, aby podkreślić identyczność ich mechanizmów”104.
Dla Robbinsa idea wspólnoty [the public] jako złudzenia ma pozytyw-
ne konsekwencje. Jest bowiem przeciwwagą wobec głosów domagających
się powrotu utraconej sfery publicznej, która, jak się on słusznie obawia,
może prowadzić do systemu autorytarnego. Jednocześnie złudny chara-
kter wspólnoty niepokoi Robbinsa, ponieważ rozumie on, iż istnienie ja-
kiegoś modelu sfery publicznej ma dla demokracji zasadnicze znaczenie.
Robbins przywołuje podejrzenie Lippmanna, że wspólnota jest złudze-
niem po to, aby zmusić lewicę, nie tylko do przeanalizowania własnych
założeń na temat znaczenia sfery publicznej, ale i do przemyślenia jej
zaangażowania w ochronę i rozwój demokratycznej przestrzeni publicz-
nej. Robbins pisze, iż:

104 O. Negt i A. Kluge, Public Sphere and Experience: Toward an Analysis of the
Bourgeois and Proletarian Public Sphere, przeł. P. Labanyi, J. O. Daniel, A. Oksiloff, Uni-
versity of Minnesota Press, Minneapolis 1993, s. 3. Opublikowane w oryginale jako
Offentlichkeit und Erfahrung: Zur Organisationsanalyse non burgerlicher und proletari-
scher Offentlichkeit, Suhrkamp, Frankfurt 1972.
 
Annotationen