ROGIER VAN DER WEYDEN: TRYPTYK NARODZIN CHRYSTUSA
63
MIASTO TRYPTYKU BERLIŃSKIEGO WOBEC TRADYCJI
ARTYSTYCZNEJ
Detalicznie wyobrażone miasto zajmuje określone miejsce w prze-
strzeni obrazowej, na drugim planie, za partią nieco pofałdowanego tra-
wiastego gruntu. Mimo to, przy uważniejszym oglądzie, sposób obecności
tego miasta w obrazie budzi pewne wątpliwości. Osobliwość widoku staje
się bardziej wyrazista w kontekście praktyki przedstawień urbanistycz-
nych we współczesnym malarstwie niderlandzkim. Po pierwszych próbach,
podjętych w końcu XIV stulecia, wprowadzenia do przestrzeni obrazowej
elementów pejzażowych, służących wizualnej narratywizacji przedsta-
wianych wydarzeń biblijnych, jak w miniaturach Godzinek Brukselskich albo
na skrzydłach ołtarza z Dijon Melchiora Broederlama, wykazujących wyraź-
ną nieporadność w prawidłowym wpisaniu motywów urbanistycznych w
schematycznie zdefiniowaną topografię scen, pozostających więc właści-
wie nadal na poziomie symbolu, następuje gwałtowny przełom dokonany
przez pierwszych mistrzów ars nooa1'. We wspomnianym Narodzeniu Chry-
stusa Roberta Campin (Dijon, Musee des Beaux-Arts, ił. 5), jednym z najwcześ-
niejszych i najbardziej reprezentatywnych przykładów, widok odległego
miasta wpisuje się w jednorodnie skonstruowany pejzaż, gdzie wraz z ze-
społem towarzyszących mu w roli przedmieścia zabudowań gospodar-
czych, wzmagającymi wrażenie głębi meandrami traktu z precyzyjnie
scharakteryzowaną przydrożną oberżą, wreszcie w otoczeniu zróżnicowa-
nego, acz przekonującego ukształtowania terenu, tworzy homogeniczny eko-
system przestrzeni obrazowej. W tak zharmonizowany, rodzajowo, a wła-
ściwie prawie anegdotycznie określony pejzaż wpisana została stajnia wraz
ze sceną Narodzin, co nie prowadzi jednak do deprecjacji wspomnianych ele-
mentów, zachodzi raczej efekt ujednolicenia, zrównania wartości wszelkich
motywów obrazowych, wpisania w „tkaninę” figur i przedmiotów78.
77 Godzinki Brukselskie, Bruksela, Bibliotheąue Royale, Ms. 11060/61, ok. 1402 roku,
np. scena Ucieczki do Egiptu Jacąuemarta de Hesdin (fol. 106, ilustr. W: A. Dohmann, op.
cit., il. 6); Melchior Broederlam, skrzydła ołtarza z kartuzji w Champmol, ok. 1390 (Zwia-
stowanie i Nawiedzenie oraz Ofiarowanie i Ucieczka do Egiptu), Dijon, Musee de la Viłle.
Obszarem niezwykle bogatej eksploracji motywów urbanistycznych są Les Tres Riches
Heures du Duc de Berry (Chantilly, Musee Conde). Miniatury prezentują rozmaite etapy ewo-
lucji widoku miasta, widzianego z perspektywy pejzażowej (zwłaszcza w Kalendarzu, ilustra-
cje marca i czerwca, jak i właściwych Godzinkach - przedstawienia Wjazdu do Jerozolimy,
fl73v; Kuszenia, f!61v i Chrztu Chrystusa, f!09v), jak i „od wewnątrz” (np. scena w Preto-
rium, fl43r i Cud św. Antoniego z osłem, fl29v). Zapewne mogły one stanowić obszar inspira-
cji w kreowaniu języka przedstawień miejskich nieco późniejszego malarstwa tablicowego.
78 Por. przyp. 57. Podobną, „topograficzną”, aranżację widoku miasta, w otoczeniu roz-
maitych „instytucji pomocniczych” zaproponował uczeń Campina Jacąues Daret w serii ob-
razów o tematyce bożonarodzeniowej, wykonanej w latach 1434-35, zwłaszcza w scenie Po-
kłonu Trzech Króli i Nawiedzeniu (oba w Gemaldegalerie w Berlinie).
63
MIASTO TRYPTYKU BERLIŃSKIEGO WOBEC TRADYCJI
ARTYSTYCZNEJ
Detalicznie wyobrażone miasto zajmuje określone miejsce w prze-
strzeni obrazowej, na drugim planie, za partią nieco pofałdowanego tra-
wiastego gruntu. Mimo to, przy uważniejszym oglądzie, sposób obecności
tego miasta w obrazie budzi pewne wątpliwości. Osobliwość widoku staje
się bardziej wyrazista w kontekście praktyki przedstawień urbanistycz-
nych we współczesnym malarstwie niderlandzkim. Po pierwszych próbach,
podjętych w końcu XIV stulecia, wprowadzenia do przestrzeni obrazowej
elementów pejzażowych, służących wizualnej narratywizacji przedsta-
wianych wydarzeń biblijnych, jak w miniaturach Godzinek Brukselskich albo
na skrzydłach ołtarza z Dijon Melchiora Broederlama, wykazujących wyraź-
ną nieporadność w prawidłowym wpisaniu motywów urbanistycznych w
schematycznie zdefiniowaną topografię scen, pozostających więc właści-
wie nadal na poziomie symbolu, następuje gwałtowny przełom dokonany
przez pierwszych mistrzów ars nooa1'. We wspomnianym Narodzeniu Chry-
stusa Roberta Campin (Dijon, Musee des Beaux-Arts, ił. 5), jednym z najwcześ-
niejszych i najbardziej reprezentatywnych przykładów, widok odległego
miasta wpisuje się w jednorodnie skonstruowany pejzaż, gdzie wraz z ze-
społem towarzyszących mu w roli przedmieścia zabudowań gospodar-
czych, wzmagającymi wrażenie głębi meandrami traktu z precyzyjnie
scharakteryzowaną przydrożną oberżą, wreszcie w otoczeniu zróżnicowa-
nego, acz przekonującego ukształtowania terenu, tworzy homogeniczny eko-
system przestrzeni obrazowej. W tak zharmonizowany, rodzajowo, a wła-
ściwie prawie anegdotycznie określony pejzaż wpisana została stajnia wraz
ze sceną Narodzin, co nie prowadzi jednak do deprecjacji wspomnianych ele-
mentów, zachodzi raczej efekt ujednolicenia, zrównania wartości wszelkich
motywów obrazowych, wpisania w „tkaninę” figur i przedmiotów78.
77 Godzinki Brukselskie, Bruksela, Bibliotheąue Royale, Ms. 11060/61, ok. 1402 roku,
np. scena Ucieczki do Egiptu Jacąuemarta de Hesdin (fol. 106, ilustr. W: A. Dohmann, op.
cit., il. 6); Melchior Broederlam, skrzydła ołtarza z kartuzji w Champmol, ok. 1390 (Zwia-
stowanie i Nawiedzenie oraz Ofiarowanie i Ucieczka do Egiptu), Dijon, Musee de la Viłle.
Obszarem niezwykle bogatej eksploracji motywów urbanistycznych są Les Tres Riches
Heures du Duc de Berry (Chantilly, Musee Conde). Miniatury prezentują rozmaite etapy ewo-
lucji widoku miasta, widzianego z perspektywy pejzażowej (zwłaszcza w Kalendarzu, ilustra-
cje marca i czerwca, jak i właściwych Godzinkach - przedstawienia Wjazdu do Jerozolimy,
fl73v; Kuszenia, f!61v i Chrztu Chrystusa, f!09v), jak i „od wewnątrz” (np. scena w Preto-
rium, fl43r i Cud św. Antoniego z osłem, fl29v). Zapewne mogły one stanowić obszar inspira-
cji w kreowaniu języka przedstawień miejskich nieco późniejszego malarstwa tablicowego.
78 Por. przyp. 57. Podobną, „topograficzną”, aranżację widoku miasta, w otoczeniu roz-
maitych „instytucji pomocniczych” zaproponował uczeń Campina Jacąues Daret w serii ob-
razów o tematyce bożonarodzeniowej, wykonanej w latach 1434-35, zwłaszcza w scenie Po-
kłonu Trzech Króli i Nawiedzeniu (oba w Gemaldegalerie w Berlinie).