OD NACJONALIZACJI DO CSOCJALIZACJI POLSKIEGO MODERNIZMU, 1913-1950
119
grafii z jednej strony i do ówczesnych awangardowych sposobów obrazo-
wania z drugiej, przy jednoczesnym zachowaniu elementów judaistycz-
nej tradycji artystycznej. Naródowo-modemistyczne konstrukcje dyskursu
i sposobu obrazowania środowiska twórców żydowskich stanowiły więc
element strategii różnicowania pozycji i konkurowania na rynku wymia-
ny intelektualnych wartości w ówczesnej Polsce. Element nowoczesności
zapewniał im płaszczyznę kontaktu kulturalnego z modernizującą się
większością etniczną i jej „znacjonalizowanym” państwem; element na-
rodowy, judaistyczna tradycja, poczucie odrębności - dzięki pierwszemu
elementowi - dawało szansę utrzymania się w ramach systemu, elimi-
nując jednocześnie (jak w przypadku postaw ortodoksyjnych i konserwa-
tywnych) groźbę znalezienia się poza nim. Formułowana tu strategia nie
odniosła jednakże większego skutku. Środowisko Jung Idysz w latach
1922-23 zostanie rozproszone, a problematyka narodowa wyparta przez
kosmopolitycznie rozumianą politykę i kulturę, czego najlepszym dowo-
dem będzie ukształtowana w czasie pobytu w Berlinie w tych latach
twórczość Henryka Berlewiego.
Wróćmy teraz do omawianych wcześniej formistów, niejako paradyg-
matycznego przykładu problemu nacjonalizacji polskiego modernizmu.
W zestawieniu ich sztuki oraz polityki kulturalnej z poznańskim Bun-
tem widać wyraźnie cele, jakie krakowscy artyści sobie stawiali, kiedy
rezygnowali z pojęcia „ekspresjonizmu” w nazwie własnego ugrupowa-
nia. Były to cele zarówno taktyczne, jak też - a może przede wszystkim -
strategiczne. Nacjonalizacja nowoczesności, a dokładniej - jak powie-
działem - nacjonalizacja nowoczesnej formy, przyniosła oczekiwany
efekt. Formizm postrzegany był i wciąż jest jako centralne środowisko
awangardy artystycznej pierwszych lat powojennych, dystansując w pol-
skiej świadomości historyczno-artystycznej bardziej kosmopolityczne
ugrupowania, przede wszystkim poznański Bunt oraz - co zresztą sta-
nowi całkiem inny problem - działające w Łodzi żydowskie Jung Idysz.
Tę centralną pozycję zapewniła im właśnie nacjonalizacja nowoczesności.
Można oczywiście bronić autonomicznej wartości sztuki formistów rangą
wchodzących w skład grupy artystów i charakterem ich twórczości,
z drugiej jednak strony można także domniemywać, że właśnie kosmo-
polityczna i rewolucyjna postawa Kubickiego i całego Buntu, niezależnie
od patriotycznych deklaracji, które nie przekładały się na artystyczną
praktykę poznańskich twórców, spowodowała marginalizację artysty
(i grupy) w polskiej historii sztuki (zarówno współczesnych, jak też w
późniejszych opracowaniach)34. Trzeba bowiem pamiętać, o czym już była
34 Warto zauważyć, iż jedyne dostępne tej pory monografie twórczości Stanisława
Kubickiego ukazały się w Niemczech: J. Kubicki, Stanislaw Kubicki.Wissenschafllishe
Hausarbait im Rahmen der Ersten Staatsprüfung für das Amt des Lehrers - mit fach-
119
grafii z jednej strony i do ówczesnych awangardowych sposobów obrazo-
wania z drugiej, przy jednoczesnym zachowaniu elementów judaistycz-
nej tradycji artystycznej. Naródowo-modemistyczne konstrukcje dyskursu
i sposobu obrazowania środowiska twórców żydowskich stanowiły więc
element strategii różnicowania pozycji i konkurowania na rynku wymia-
ny intelektualnych wartości w ówczesnej Polsce. Element nowoczesności
zapewniał im płaszczyznę kontaktu kulturalnego z modernizującą się
większością etniczną i jej „znacjonalizowanym” państwem; element na-
rodowy, judaistyczna tradycja, poczucie odrębności - dzięki pierwszemu
elementowi - dawało szansę utrzymania się w ramach systemu, elimi-
nując jednocześnie (jak w przypadku postaw ortodoksyjnych i konserwa-
tywnych) groźbę znalezienia się poza nim. Formułowana tu strategia nie
odniosła jednakże większego skutku. Środowisko Jung Idysz w latach
1922-23 zostanie rozproszone, a problematyka narodowa wyparta przez
kosmopolitycznie rozumianą politykę i kulturę, czego najlepszym dowo-
dem będzie ukształtowana w czasie pobytu w Berlinie w tych latach
twórczość Henryka Berlewiego.
Wróćmy teraz do omawianych wcześniej formistów, niejako paradyg-
matycznego przykładu problemu nacjonalizacji polskiego modernizmu.
W zestawieniu ich sztuki oraz polityki kulturalnej z poznańskim Bun-
tem widać wyraźnie cele, jakie krakowscy artyści sobie stawiali, kiedy
rezygnowali z pojęcia „ekspresjonizmu” w nazwie własnego ugrupowa-
nia. Były to cele zarówno taktyczne, jak też - a może przede wszystkim -
strategiczne. Nacjonalizacja nowoczesności, a dokładniej - jak powie-
działem - nacjonalizacja nowoczesnej formy, przyniosła oczekiwany
efekt. Formizm postrzegany był i wciąż jest jako centralne środowisko
awangardy artystycznej pierwszych lat powojennych, dystansując w pol-
skiej świadomości historyczno-artystycznej bardziej kosmopolityczne
ugrupowania, przede wszystkim poznański Bunt oraz - co zresztą sta-
nowi całkiem inny problem - działające w Łodzi żydowskie Jung Idysz.
Tę centralną pozycję zapewniła im właśnie nacjonalizacja nowoczesności.
Można oczywiście bronić autonomicznej wartości sztuki formistów rangą
wchodzących w skład grupy artystów i charakterem ich twórczości,
z drugiej jednak strony można także domniemywać, że właśnie kosmo-
polityczna i rewolucyjna postawa Kubickiego i całego Buntu, niezależnie
od patriotycznych deklaracji, które nie przekładały się na artystyczną
praktykę poznańskich twórców, spowodowała marginalizację artysty
(i grupy) w polskiej historii sztuki (zarówno współczesnych, jak też w
późniejszych opracowaniach)34. Trzeba bowiem pamiętać, o czym już była
34 Warto zauważyć, iż jedyne dostępne tej pory monografie twórczości Stanisława
Kubickiego ukazały się w Niemczech: J. Kubicki, Stanislaw Kubicki.Wissenschafllishe
Hausarbait im Rahmen der Ersten Staatsprüfung für das Amt des Lehrers - mit fach-