Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Hinweis: Ihre bisherige Sitzung ist abgelaufen. Sie arbeiten in einer neuen Sitzung weiter.
Metadaten
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
SZTUKA I MELANCHOLIA. O PROBLEMIE PAMIĘCI W TWÓRCZOŚCI ANSELMA KIEFERA

193

pejzaż z ciemnym, dominującym niebem, nałożona została ołowiana for-
ma, przypominająca swym kształtem postrzępioną chmurę. Jedynie ta
ołowiana aplikacja, która może być skojarzona z chmurą, za którą
„skrywał” się Bóg, wyprowadzając Izraelitów z Egiptu14 (a która jest wi-
doczna na obrazach Kiefera z serii Auszug aus Ägypten z połowy lat
osiemdziesiątych czy kilku pracach zatytułowanych Wolkensäule z tego
samego czasu), oraz ogólny niepokojący nastrój dzieła mógł sugerować,
że chodzi o jakiś tragiczny moment w dziejach narodu żydowskiego. Do-
piero tytuł doprecyzowuje, że mowa o kosmicznej katastrofie chevirat ha-
kelim. W roku 1990 powstała natomiast rzeźba o takim właśnie tytule.
Jest to masywny regał, na którego trzech półkach ułożone zostały wielkie
ołowiane księgi; do ramy regału umocowane zostały tablice z nazwami
sefirot. Między księgi włożone zostały kawałki rozbitej szyby, które roz-
rzucone są również wokół regału, a które Lisa Saltzman słusznie inter-
pretuje jako odniesienie do tragedii Żydów niemieckich w Noc Kryszta-
łową15. W porównaniu z tymi pracami obraz paryski jest znacznie
bardziej wierny opisom Izaaka Lurii, jego tematykę odczytać można i bez
znajomości tytułu. Jednocześnie zrezygnował twórca z jakichkolwiek
dodatkowych elementów, środki artystyczne ograniczone zostały do mi-
nimum, nie ma narracji, więc nie ma i elementu czasu. Proces kreacji
świata i katastrofa rozbicia naczyń były dynamiczne, tymczasem w pracy
niemieckiego artysty nic nie sugeruje jakiegokolwiek dziania się. Glinia-
ne skorupy wskazują, że coś musiało się stać, lecz teraz panuje już pełen
napięcia bezruch. Gdy odwołamy się do koncepcji Lurii, okaże się, że ta
stagnacja jest pozorna, w rzeczywistości burzona jest harmonia świata,
usamodzielnia się zło, zapisywana jest historia świata, na zawsze nazna-
czonego katastrofą.
Taki świat wymaga odkupienia, przywrócenia pierwotnej równowa-
gi, wymaga aktu Tikkun. Obraz o takim właśnie tytule niejako zamyka
tryptyk Kiefera poświęcony dramatycznemu procesowi kreacji świata.
Podobnie jak otwierający cykl Tsimtsoum, również ten obraz podzielony
jest na dwie części: ołowiane niebo i ziemię, przedstawioną za pomocą
grubo nakładanej farby. Pojawia się jednak element nowy: zasuszone
kwiaty słonecznika na swych długich łodygach zwisające z ołowianych
fałd. Są one pokryte cienką warstwą gipsu, co sprawia wrażenie ich
jeszcze większej kruchości i delikatności. Kwiaty, element organiczny,
zagrożony, słaby w porównaniu z ogromem dominującej w obrazie oło-
wianej chmury, dosłownie w niej uwięzione, są niczym iskry boskiego
14 „A Pan szedł przed nimi [Izraelitami - M.M.] podczas dnia jako słup obłoku, pod-
czas nocy zaś jako słup ognia, aby im świecić, żeby mogli iść we dnie i w nocy. Nie ustępo-
wał sprzed ludu słup obłoku we dnie ani słup ognia w nocy”, Wj 13, 21-22.
15 L. Saltzman, Anselm Kiefer and Art after Auschwitz, Cambridge 1999, s. 36.
 
Annotationen