CZY WIT STOSZ BYŁ PIERWSZY? O RECEPCJI SZTUKI GÓRNOREŃSKIEJ
31
To, że pracowali tutaj różni artyści, przesądza w końcu najwyraźniej
porównanie tematycznie zbliżonych motywów, na przykład samego Jana
Chrzciciela: w głównej scenie nadał mu rzeźbiarz wydłużone, ostro mode-
lowane, kościste oblicze z głęboko drążonymi, wijącymi się pasmami wło-
sów. Natomiast w reliefach twarz świętego jest raczej szeroko owalna,
włosy i broda są ornamentalnie stylizowane.
Ubiór i wyraz ostatniego proroka przed przyjściem Mesjasza odpo-
wiadają w scenie chrztu całkowicie tekstowi biblijnemu (Mt 3,4): „Sam
zaś Jan nosił odzienie z sierści wielbłądziej i pas skórzany około bioder,
a jego pokarmem była szarańcza i miód leśny.” Tak ukazuje go w 1475
roku też Martin Schongauer62 (K. 16, il. 13), którego Chrzciciel nosi po-
dobnie sfałdowany i przerzucony przez ramię płaszcz, jak klęczący święty
z Krakowa, u którego wielbłądzia skóra jest ściągnięta skórzanym pa-
sem, a powiewająca szata podtrzymywana jest przez anioła. W zoriento-
wanej na Niderlandy sztuce Górnej Nadrenii można właśnie w 1460. la-
tach znaleźć wiele paraleli - a tam prawdopodobnie mamy do czynienia
ze źródłem inspiracji rzeźbiarza krakowskiej grupy Chrztu Chrystusa.
Dotyczy to zwłaszcza twarzy aniołów, wystarczy porównać jedynie mie-
dzioryt Mistrza E.S. z Archaniołem Michałem z roku 146763 (L 154, il. 11)
lub wczesny rysunek Schongauera przedstawiający anioła ze sceny zwia-
stowania z około 1470 roku64 (ił. 12).
Pewne analogie między Chrztem Chrystusa i reliefami skrzydeł są ła-
twe do wyjaśnienia: rzeźbiarz reliefów starał się oczywiście upodobnić
fizjonomię Jana Chrzciciela z tą ze sceny środkowej. Pozostałe twarze na
skrzydłach działają zupełnie inaczej. Tego stwierdzenia nie podważa też
odmienność zadań rzeźbiarskich - tu płaskie reliefy, tam prawie pełno-
plastyczne rzeźby. Półfigurki na górze skrzydeł natomiast stoją pod
względem stylistycznym bliżej centralnej grupy niż reliefów. Chociaż nie
należy zapominać, że mamy do czynienia jedynie z kopiami z czasu około
1860, nawet jeśli mogły one w sposób wierny odtwarzać oryginały. Nie-
mniej jednak dotychczasowe wywody można lapidarnie streścić: pomię-
dzy Chrztem Chrystusa i reliefami skrzydeł nie ma związku artystyczne-
go. Ponadto, Chrzest Chrystusa jest niewątpliwie starszy niż reliefy,
które - co stwierdzono w większości badań - mogą być związane z nad-
62 Miedzioryt 15,2 x 10,4 cm (arkusz). Stuttgart, Staatsgalerie, Graphische Samm-
lung. Zob. Spätmittelalter am Oberrhein, Bd. 1: Maler und Werkstätten 1450-1525, kat.
wyst., Karlsruhe 2002, Stuttgart 2002, s. 223-234, nr kat. 121 (tam dalsza literatura).
63 Miedzioryt 17,4 x 13,0 cm (arkusz). Oxford Ashmolean Museum. Ibidem, s. 150,
kat. nr 66 (tam dalsza literatura).
64 Rysunek piórkiem w sepii, 14,0 x 9,9 cm. Berlin Staatliche Museen zu Berlin
Preußischer Kulturbesitz, Kupferstichkabinett, nr inw. KdZ 1019. Ibidem, s. 179-180,
nr kat. 90 (tam dalsza literatura).
31
To, że pracowali tutaj różni artyści, przesądza w końcu najwyraźniej
porównanie tematycznie zbliżonych motywów, na przykład samego Jana
Chrzciciela: w głównej scenie nadał mu rzeźbiarz wydłużone, ostro mode-
lowane, kościste oblicze z głęboko drążonymi, wijącymi się pasmami wło-
sów. Natomiast w reliefach twarz świętego jest raczej szeroko owalna,
włosy i broda są ornamentalnie stylizowane.
Ubiór i wyraz ostatniego proroka przed przyjściem Mesjasza odpo-
wiadają w scenie chrztu całkowicie tekstowi biblijnemu (Mt 3,4): „Sam
zaś Jan nosił odzienie z sierści wielbłądziej i pas skórzany około bioder,
a jego pokarmem była szarańcza i miód leśny.” Tak ukazuje go w 1475
roku też Martin Schongauer62 (K. 16, il. 13), którego Chrzciciel nosi po-
dobnie sfałdowany i przerzucony przez ramię płaszcz, jak klęczący święty
z Krakowa, u którego wielbłądzia skóra jest ściągnięta skórzanym pa-
sem, a powiewająca szata podtrzymywana jest przez anioła. W zoriento-
wanej na Niderlandy sztuce Górnej Nadrenii można właśnie w 1460. la-
tach znaleźć wiele paraleli - a tam prawdopodobnie mamy do czynienia
ze źródłem inspiracji rzeźbiarza krakowskiej grupy Chrztu Chrystusa.
Dotyczy to zwłaszcza twarzy aniołów, wystarczy porównać jedynie mie-
dzioryt Mistrza E.S. z Archaniołem Michałem z roku 146763 (L 154, il. 11)
lub wczesny rysunek Schongauera przedstawiający anioła ze sceny zwia-
stowania z około 1470 roku64 (ił. 12).
Pewne analogie między Chrztem Chrystusa i reliefami skrzydeł są ła-
twe do wyjaśnienia: rzeźbiarz reliefów starał się oczywiście upodobnić
fizjonomię Jana Chrzciciela z tą ze sceny środkowej. Pozostałe twarze na
skrzydłach działają zupełnie inaczej. Tego stwierdzenia nie podważa też
odmienność zadań rzeźbiarskich - tu płaskie reliefy, tam prawie pełno-
plastyczne rzeźby. Półfigurki na górze skrzydeł natomiast stoją pod
względem stylistycznym bliżej centralnej grupy niż reliefów. Chociaż nie
należy zapominać, że mamy do czynienia jedynie z kopiami z czasu około
1860, nawet jeśli mogły one w sposób wierny odtwarzać oryginały. Nie-
mniej jednak dotychczasowe wywody można lapidarnie streścić: pomię-
dzy Chrztem Chrystusa i reliefami skrzydeł nie ma związku artystyczne-
go. Ponadto, Chrzest Chrystusa jest niewątpliwie starszy niż reliefy,
które - co stwierdzono w większości badań - mogą być związane z nad-
62 Miedzioryt 15,2 x 10,4 cm (arkusz). Stuttgart, Staatsgalerie, Graphische Samm-
lung. Zob. Spätmittelalter am Oberrhein, Bd. 1: Maler und Werkstätten 1450-1525, kat.
wyst., Karlsruhe 2002, Stuttgart 2002, s. 223-234, nr kat. 121 (tam dalsza literatura).
63 Miedzioryt 17,4 x 13,0 cm (arkusz). Oxford Ashmolean Museum. Ibidem, s. 150,
kat. nr 66 (tam dalsza literatura).
64 Rysunek piórkiem w sepii, 14,0 x 9,9 cm. Berlin Staatliche Museen zu Berlin
Preußischer Kulturbesitz, Kupferstichkabinett, nr inw. KdZ 1019. Ibidem, s. 179-180,
nr kat. 90 (tam dalsza literatura).